Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Wspieramy Europejski Zielony Ład - Martin Brudermüller

2021-03-10

Prezentujemy rozmowę z Martinem Brudermüllerem, dyrektorem generalnym koncernu BASF o tym, w jaki sposób największa firma chemiczna świata podchodzi do założeń Europejskiego Zielonego Ładu.

Wprowadzany przez Unię Europejską Zielony Ład skupia się na zrównoważonym rozwoju i ochronie klimatu. Czy istnieją jednak rozbieżności między celami Komisji Europejskiej w zakresie EZŁ a sektorem chemicznym?

W pełni popieramy Europejski Zielony Ład i ambicję Europy, aby do 2050 r. nasz kontynent osiągnął neutralność klimatyczną. Niezwykle zachęcające jest, że Komisja Europejska uznaje, iż przemysł chemiczny odgrywa nieodzowną rolę w osiąganiu tych celów, które zapisano w EZŁ. Przemysł chemiczny jest bowiem kamieniem węgielnym na drodze wiodącej ku niskoemisyjnej przyszłości. Dostarczamy innowacje niezbędne do ochrony klimatu. Materiały izolacyjne do energooszczędnych obudów i materiały akumulatorów do elektromobilności to tylko dwa przykłady. Jednak nasze procesy produkcyjne są bardzo energochłonne i wiążą się z dużymi emisjami. Dlatego musimy dokonać bardzo głębokiej przemiany, aby te postulaty EZŁ stały się także rzeczywistością przemysłową.

Jakie zatem działania transformacyjne podejmuje w tym zakresie koncern BASF i dlaczego są one konieczne?

Nieustannie oceniamy i poprawiamy nasze portfolio produktów w zakresie zrównoważonego rozwoju poprzez opracowaną przez nas specjalistyczną metodologię Sustainable Solution Steering. Zrobiliśmy już wiele także pod względem ograniczenia emisji dwutlenku węgla: od 1990 roku zmniejszyliśmy o połowę naszą emisję gazów cieplarnianych w wartościach bezwzględnych, jednocześnie podwajając produkcję. Uczyniliśmy to, zwiększając efektywność energetyczną i wprowadzając ulepszenia technologiczne w naszych procesach. Takie ulepszenia są już jednak w dużej mierze wyczerpane, doszły do granic możliwości technologicznych.

Dlatego aktualnie potrzebujemy całkowicie nowych technologii. W związku z tym firma BASF ustanowiła program badawczo-rozwojowy w zakresie zarządzania węglem, aby opracować innowacyjne technologie w celu dalszego ograniczenia emisji dwutlenku węgla.

Jakie są zatem ramy czasowe, w których można zakładać, że BASF przejdzie w pełni na produkcję niskoemisyjną?

Nasze badania i rozwój obejmują tak zwane podstawowe chemikalia. Te elementy wsadowe działają jak duża dźwignia, ponieważ są odpowiedzialne za 70% emisji gazów cieplarnianych generowanych w przemyśle chemicznym.

BASF ciężko pracuje nad nowymi technologiami z dwoma podstawowymi elementami, to jest wykorzystując odnawialną energię elektryczną i stosując zupełnie nowe procesy, na przykład do produkcji czystego wodoru. Chociaż wyzwania technologiczne są ogromne, to jednak spodziewamy się, że nowe technologie będą gotowe do wdrożenia od około 2030 r.

Chemia przyjazna dla klimatu będzie wymagać dużych ilości niezawodnej energii odnawialnej po konkurencyjnych cenach. Dlatego niepokoi mnie brak postępu politycznego w zakresie cen energii i jej dostępności. Te aspekty są kształtowane przez regulacje i wymagają decyzji politycznych. Jeśli nasze technologie odnoszą sukces, a my mamy być konkurencyjni, to potrzebujemy odpowiedniej infrastruktury. Potrzebujemy też zniesienia dodatkowych opłat i dopłat od odnawialnej energii elektrycznej. Nie powinniśmy być spowalniani przez przeszkody regulacyjne.

Obecnie obserwujemy ostry społeczny sprzeciw wobec tworzyw sztucznych. Trwa kampania przedstawiająca je w negatywnym świetle. Jak Pan to widzi w kontekście Europejskiego Zielonego Ładu?

Jako chemik uważam, że naturalne i syntetyczne tworzywa to fascynująca klasa materiałów. Mają one kluczowe znaczenie dla współczesnego życia. Niemniej denerwuje mnie widok wpływu odpadów tworzyw na środowisko.

Nowy plan działania dotyczący gospodarki o obiegu zamkniętym zawarty w Europejskim Zielonym Ładzie prawdopodobnie skupi się na opcjach unikania, a nie zarządzania odpadami. To część rozwiązania, ale nie jest to rozwiązanie idealne. Potrzebujemy również większej edukacji i większych inwestycji w gospodarowanie odpadami, aby ograniczyć zaśmiecanie naszej planety. Musimy ponadto poprawić obiegowość produktów z tworzyw sztucznych, które przynoszą korzyści społeczeństwu.

Jakie działania podejmuje w takim razie BASF w zakresie recyklingu tworzyw sztucznych?

BASF oferuje kilka rozwiązań w zakresie recyklingu mechanicznego i organicznego z produktami, które poprawiają zdolność do recyklingu lub są biodegradowalne. Przede wszystkim opracowaliśmy rozwiązanie w zakresie recyklingu chemicznego, które jest dużym krokiem naprzód w zwiększaniu recyklingu tworzyw sztucznych. Uzupełnia to recykling mechaniczny, zajmując się odpadami z tworzyw sztucznych, które obecnie nie są poddawane recyklingowi. Jest to również technologia, która umożliwia opracowanie produktów spełniających wysokie standardy jakości, takie jak te wymagane dla materiałów przeznaczonych do kontaktu z żywnością.

Mówiąc prościej, odpady z tworzyw sztucznych są ponownie przekształcane w ropę, której można używać zamiast surowców kopalnych w naszych procesach produkcyjnych. Niezależna analiza cyklu życia wykazała, że metoda ta ma lepszy profil środowiskowy niż spalanie odpadów i produkcja oparta na paliwach kopalnych. Dlatego uważamy, że recykling chemiczny może przyczynić się do wsparcia gospodarki o obiegu zamkniętym i chcielibyśmy, aby sam korzystał z takiego samego wsparcia, jak inne technologie recyklingu.

Kolejną ważną częścią Europejskiego Zielonego Ładu jest strategia „od pola do stołu”. Czy to nie zagrozi działalności BASF w zakresie środków ochrony roślin?

W pełni wspieramy zrównoważone rolnictwo i ideę odważnych zmian w europejskim systemie żywnościowym. W rzeczywistości ambicje Komisji Europejskiej i nasze są dobrze dopasowane: chcemy ułatwić transformację europejskiego rolnictwa na drodze innowacji poprzez aktywne zmniejszanie emisji gazów cieplarnianych, ochronę bioróżnorodności i minimalizowanie wykorzystania zasobów naturalnych. Dbamy również o to, aby rolnicy mieli dostęp do odpowiedniej wiedzy i rozmaitych technologii potrzebnych do produkcji wystarczającej, bezpiecznej, pożywnej, przystępnej cenowo i zrównoważonej żywności dla wszystkich.

Jednak praca nad osiągnięciem tych ambicji wymaga realistycznych celów opartych na dowodach naukowych. Postęp w tym kierunku tworzy konieczność systematycznego pomiaru. Konieczne będzie również znalezienie właściwej równowagi między potrzebą rozwoju światowej klasy produktywnych systemów rolnych a potrzebą zachowania różnorodności biologicznej. Rentowność ekonomiczna jest również częścią równania zrównoważonego rozwoju.

Jakie w takim razie technologie uważa Pan za kluczowe dla osiągnięcia celów strategicznych Europejskiego Zielonego Ładu i strategii „od pola do stołu”?

Aby uprawiać rośliny odporne na zmiany klimatu, potrzebna jest innowacyjna hodowla nasion. Niezbędne są również innowacje w biologicznych i chemicznych środkach ochrony roślin o bardziej zrównoważonych profilach. Innowacje w technologii cyfrowej odegrają kluczową rolę w umożliwieniu bardziej precyzyjnego stosowania środków ochrony roślin i zasobów naturalnych. Wszystkie te innowacje mogą pomóc rolnictwu europejskiemu osiągnąć te wymieniane tutaj cele. Będzie to jednak możliwe do zrealizowania tylko wtedy, gdy kształtowanie polityki i wymogi regulacyjne wesprą niezbędne poziomy inwestycji.

Skoro mowa o aspektach politycznych, to czego BASF oczekuje od polityki w zakresie Europejskiego Zielonego Ładu?

Zielony Ład będzie obejmował ogromną liczbę środków politycznych – niemniej diabeł tkwi w szczegółach. Jesteśmy gotowi do wdrażania innowacji i napędzania transformacji w konkurencyjnym środowisku. W tym celu będziemy potrzebować odpowiednich ram prawnych dostarczonych przez polityków. Potrzebujemy zintegrowanego planu, który zachęca do zrównoważonych produktów i rozwiązań oraz łączy ścieżki technologiczne branży z otoczeniem regulacyjnym. Jesteśmy gotowi podzielić się naszym doświadczeniem i wnieść swój wkład w ten ważny i transformacyjny proces.

Materiał został opublikowany na globalnej, korporacyjnej stronie BASF


BASFprzemysł chemicznyEuropejski Zielony Ład

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie