Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

System kaucyjny będzie się nam opłacał - Anna Sapota

2022-05-27

Naszym rozmówcą jest Anna Sapota, wiceprezes ds. relacji rządowych dla Europy Północno-Wschodniej w ramach Grupy TOMRA. Tematem dyskusji próby wprowadzenia systemu kaucyjnego w Polsce.

Dlaczego Pani zdaniem, system kaucyjny jest inicjatywą, która przyniesie najlepsze efekty w zakresie zbiórki cennych surowców nadających się do ponownego przetworzenia?

System kaucyjny jest de facto uzupełnieniem trwających procesów ustawodawczych dotyczących Pakietu Odpadowego i dyrektywy Single-Use Plastics, koniecznych do usprawnienia obecnego systemu gospodarowania odpadami. W obecnym kształcie jest on zdecydowanie niewystarczający nie tylko dla osiągnięcia celów unijnych w zakresie gospodarowania odpadami opakowaniowymi, ale też świadczą o tym ogromne ilości surowców, które marnuje się w Polsce.

Szacuje się, że tracimy ok. 100 tys. ton tworzywa rPET rocznie. Systemy kaucyjne funkcjonują już w wielu krajach na świecie i w Europie, a ich wyniki są bardzo optymistyczne. Europejskie systemy średnio osiągają około 90% poziomy zbiórki. To oznacza, że dobrze zaimplementowany i dostosowany do lokalnego rynku system jest rozwiązaniem zdecydowanie wartym wprowadzenia.

Wyjaśnijmy jedną rzecz: butelka jest oddawana do sklepu. Konsument otrzymuje kaucję. Co jednak potem dzieje się z taką butelką? Jakiej infrastruktury wymaga system kaucyjny na każdym etapie późniejszego zarządzania opakowaniem? Zaczynamy od automatu w sklepie, a potem…?

Dla konsumenta historia opakowania objętego systemem zacznie się i skończy w sklepie. Dla tej butelki/puszki jako surowca, sklep jest jego pierwszym etapem. Za jej dalsze losy odpowiedzialny jest operator systemu, który aranżuje odbiór, później – jeśli jest taka potrzeba – sortuje lub zlicza, następnie przekazuje do recyklingu. Pamiętajmy, że celem zbierania opakowań jednorazowych jest przede wszystkim poddanie ich recyklingowi, tak, aby móc je ponownie wykorzystać i tym samym zadbać o środowisko, pozbywając się wszechobecnych odpadów. Dlatego tak ważny jest szeroki zakres materiałowy, który zostanie objęty systemem – nie tylko PET, ale także puszka metalowa i potencjalnie również szkło. Przykładowo system na Łotwie, który został uruchomiony od lutego tego roku, obejmuje również butelkę szklaną.

Jak bardzo rozbudowana musiałaby być sieć odbioru pustych opakowań, aby było to wygodne dla konsumenta? Jak zachęcić np. sklepy wielkopowierzchniowe, aby partycypowały w tym systemie?

Efektywny system kaucyjny to przede wszystkim taki, który musi być wygodny dla konsumenta, a droga zwrotu opakowania możliwie jak najprostsza. Punkty zwrotu powinny być dostosowane do uwarunkowań rynkowych, uwzględniając również aspekt lokalny. Co to oznacza? Przede wszystkim zbiórka w sklepach. Systemy oparte na zbiórce zużytych opakowań w sklepach osiągają lepsze wyniki niż te oparte na innych modelach – dziewięć z 10 najbardziej efektywnych systemów na świecie jest opartych właśnie na zbiórce opakowań po napojach w sklepach. W ten sposób system staje się wygodny dla konsumenta, który wie, że tam, gdzie kupił produkt, może oddać puste opakowanie. A z drugiej strony rozwiązanie to niweluje ślad węglowy. Konsument oddaje opakowania przy okazji wyprawy do sklepu i nie musi nadkładać drogi do określonego punktu zbiórki. Sklepy również na tym zyskują – wizerunkowo uczestnicząc w systemie zapewniającym recykling zużytych opakowań po produktach, które sprzedają oraz ekonomicznie, ponieważ konsument zazwyczaj robi zakupy w miejscu, w którym oddaje zużyte puszki czy butelki.

System kaucyjny umożliwi z jednej strony recyklerom dostęp do czystego surowca. Z drugiej strony dzięki temu ograniczone zostanie wykorzystanie surowców naturalnych. To się zatem jakoś ekologicznie, środowiskowo równoważy?

Jak najbardziej. Wraz ze wzrostem populacji i konsumpcji, ilość niewłaściwie zagospodarowanych odpadów staje się ogromnym zagrożeniem dla ekosystemu. Możemy temu zapobiec, zwiększając skalę recyklingu i ograniczając wykorzystywanie naturalnych surowców. Do tego właśnie przysłuży się system kaucyjny, którego zadaniem jest zwiększenie poziomów zbiórki surowców nadających się do ponownego przetworzenia.

Wszystkim nam zależy, aby śmieci było mniej, abyśmy nie spotykali ich w przestrzeniach publicznych. Dlatego potrzebne nam są rozwiązania, które efektywnie rozprawią się z problemem nadmiernych odpadów. Dobrym przykładem jest dyskutowane teraz w Polsce dołączenie do systemu kaucyjnego puszki metalowej, głównie aluminiowej. Przy obecnym poziomie zbiórki puszki wciąż trafiają do polskich rzek, jezior i lasów. Jest to około 800-900 milionów puszek rocznie, a nie zapominajmy, że jest to najcenniejszy z surowców opakowaniowych. Po wprowadzeniu systemu kaucyjnego ta liczba spadłaby co najmniej o połowę. Sami odpowiedzmy sobie na pytanie, czy odzyskanie dodatkowych 400-500 mln puszek rocznie ma sens?

Ile powinna wynosić kaucja, aby był to system optymalny?

Wysokość kaucji powinna być na tyle wysoka, aby zmotywować konsumenta do zwrotu opakowania. Rok temu wspominałam o 50 groszach. Teraz najbardziej realna wydaje się być kwota między 75 groszy a złotówką w zależności od opakowania. Musimy wziąć pod uwagę, że system nie zostanie wdrożony w ciągu miesiąca. To wymaga od półtora roku do dwóch lat, jeżeli chcemy, żeby system kaucyjny działał dobrze. Trzeba więc uświadomić sobie, że to nie jest kwota na dzisiaj, tylko na 2024 rok, kiedy to obecna złotówka będzie miała niższą wartość.

Co zatem stoi na przeszkodzie, że ten system jeszcze nie jest w Polsce wprowadzony? To jest tylko kwestia braku ustawy, czy jednak interesów różnych grup?

Im szybciej wprowadzimy system kaucyjny, tym lepiej. Musimy jednak pamiętać o niezbędnej hierarchii działań – najpierw ustawa i ramy prawne, później stworzenie operatora systemu, dopasowanie infrastruktury – maszyny do zbiórki, centra sortowania/liczenia – przygotowanie wszystkich uczestników, w tym konsumentów. Ten proces, który zwykle trwa 18-24 miesięcy, doprowadzi nas do udanego startu systemu. W takiej sytuacji, jeśli zobaczylibyśmy gotową ustawę jeszcze w tym półroczu, to mielibyśmy szansę rozpocząć działanie systemu w połowie 2024 r. Jednocześnie musimy pamiętać, że cele unijne w zakresie poziomów zbiórki opakowań plastikowych po napojach czy obowiązkowa zawartość recyklatu w tych opakowaniach zaczną obowiązywać już od 2025 r. i ten system umożliwi ich zrealizowanie, o ile będzie już wtedy działał.

Słabą stroną systemu ma być to, że co do zasady obejmuje on tylko niewielką część rynku odpadów opakowaniowych i ogólnej masy odpadów wytwarzanych przez obywateli, a jednocześnie generuje potężne koszty. To się jednak kalkuluje?

Koszty z fragmentarycznością systemu? To pytanie obejmuje wiele zagadnień i dotyczy holistycznego podejścia do gospodarki odpadami, o którym jako TOMRA głośno mówimy. Nie ma jednego rozwiązania, które zapewni nam wysokie poziomy zbiórki, dobrą jakość surowca do recyklingu, czy niskie koszty dla wszystkich rodzajów odpadów. Natomiast mamy sprawdzone praktyki, które pozwalają uporać się z różnymi rodzajami opakowań. Dla opakowań po napojach system kaucyjny jest efektywnym środowiskowo i ekonomicznie rozwiązaniem. Zapewnia wysokie poziomy zbiórki i bardzo dobrą jakość surowca do recyklingu. Dla wielu odpadów dobrym rozwiązaniem jest dobrze wdrożony schemat rozszerzonej odpowiedzialności producenta lub selektywna zbiórka. Musimy szukać rozwiązań dla poszczególnych problemów i wdrażać je kolejno, aby optymalizować cały system.


“Chemia i Biznes” nr 2/2022
CAŁA TREŚĆ DOSTĘPNA W "Chemia i Biznes" nr 2/2022

Chemia i Biznes” to dwumiesięcznik biznesowo-gospodarczy, stworzony z myślą o firmach poszukujących rzetelnej, aktualnej i profesjonalnie przygotowanej informacji na temat rynku chemicznego i sektorów powiązanych.


Grupa TOMRAodpadyprawoprzemysł opakowaniowy

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie