Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety
REKLAMA
REKLAMA

Nie wykluczamy możliwości rozwoju poprzez akwizycje - Radosław Urbański

2011-09-28

O przeniesieniu siedziby firmy do Poznania i perspektywach dalszego jej rozwoju rozmawiamy z Radosławem Urbańskim, dyrektorem zarządzającym Stockmeier Chemia.

We wrześniu br. otwarto w Poznaniu nową siedzibę firmy, po przeniesieniu jej z Katowic. Co wpłynęło na podjęcie tej decyzji?
Istotnie, firma od momentu rozpoczęcia swojej działalności w Polsce, czyli od ponad 5 lat, posiadała swoją siedzibę w Katowicach. Tamtejsze biuro prowadziło obsługę administracyjno-sprzedażową, jednak większość zatrudnionej kadry zlokalizowana była możliwie blisko naszych klientów, poza obszarem Górnego Śląska. Przeniesienie siedziby do Poznania podyktowane było faktem rozszerzenia zakresu działalności firmy o nowe obszary biznesowe,
a co za tym idzie dwukrotnym zwiększeniem zatrudnienia w ostatnich miesiącach. Część dotychczasowej kadry oraz nowe osoby odpowiedzialne za rozwój biznesu pochodzą z Poznania i stąd decyzja, aby siedzibę ulokować właśnie tutaj. Dodatkowym argumentem jest również fakt, iż dystans pomiędzy centralą firmy w Bielefeld a Poznaniem wynosi niewiele ponad 600 km i zwłaszcza w świetle zbliżającego się otwarcia autostrady do naszej zachodniej granicy, wkrótce skróci się znacząco czas podróży. Sprawi to, iż nasze operacje logistyczne staną się szybsze i bardziej efektywne.

Stockmeier Gruppe posiada oddziały w Niemczech, Francji, Szwajcarii, Austrii, Turcji, Rosji, USA oraz Polsce. Czy Polska jest dla koncernu strategicznym rynkiem? Jakie kluczowe segmenty obejmuje działalność na rodzimym i międzynarodowym rynku?
Stockmeier chlubi się swoim niemal 100-letnim doświadczeniem w branży chemicznej na rynku niemieckim, jednak dopiero w ostatniej dekadzie firma zaczęła gwałtownie rozwijać się również poza swoim rodzimym rynkiem. Szybki rozwój jest zawsze możliwy poprzez konsolidację rynku, czego przykładem jest akwizycja „francuskiej” części firmy Qaron na początku tego roku.
Polska jest oczywiście jednym ze strategicznych rynków dla firmy, jednak ze względu na lokalne uwarunkowania firma stawiała dotychczas raczej na rozwój organiczny. W Niemczech w obecnej chwili firma dzięki doskonale rozwiniętej infrastrukturze logistyczno-magazynowej oraz własnej flocie transportowej jest drugim co do wielkości dystrybutorem masowych surowców chemicznych, takich jakich jak kwasy, ługi, rozpuszczalniki itp. Oprócz głównego obszaru działalności związanego z surowcami chemicznymi firma posiada własną działalność produkcyjną środków myjąco-dezynfekujących, dodatków do żywności, specjalistycznych rozwiązań z obszaru poliuretanów i innych.

Jak wygląda proces opracowywania nowości produktowych w ramach koncernu? Gdzie zlokalizowane są działy R&D?
Działalność rozwojowa podzielona jest oczywiście na poszczególne obszary działalności, ale znacząca część tej aktywności prowadzona jest w centrali w Bielefeld (chemikalia), oraz pobliskich Herford (dodatki do żywności) oraz Lemgo (poliuretany). Wiele z naszych produktów, jak np. aromaty spożywcze, powstaje w bliskiej kooperacji z naszymi klientami i jest opracowywane indywidualnie dla danego klienta i aplikacji w jakiej produkt ma być zastosowany.

Nad jakimi nowościami trwają obecnie prace i jakie innowacyjne produkty oraz rozwiązania znalazły się ostatnio w ofercie?
W ostatnim czasie wprowadziliśmy na rynek kilka produktów z obszaru specjalistycznych środków myjących do mycia ciężarówek i cystern. Co ciekawe, produkty te, ze względu na jakość naszych dróg, częstość mycia i niekiedy stan taboru różnią się w swoich formulacjach od produktów dostarczanych na rynki Europy Zachodniej. Nasi klienci oczekują generalnie niedrogich i skutecznych środków o dużej aktywności, przy jednoczesnym ograniczaniu ich korozyjności z powodów użytkowych i toksyczności z przyczyn ekologicznych. W części surowcowej również prowadzimy szereg projektów, np. w obszarze substancji aktywnych do produkcji preparatów kosmetycznych.


CAŁY WYWIAD ZNAJDĄ PAŃSTWO W NR 5/2011 "CHEMII I BIZNESU". ZAPRASZAMY.



dystrybucjaprzemysł chemicznyStockmeier Chemia

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności

REKLAMA


WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)

REKLAMA


WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)

REKLAMA


WięcejSonda

Czy przemysł wykorzysta środki z KPO?

Zobacz wyniki

REKLAMA

WięcejW obiektywie