Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety
REKLAMA

Przewóz olejów wymaga kompetencji - Adriana Bosiacka

2023-10-17

O przewozie olejów rozmawiamy z Adrianą Bosiacką, członkiem zarządu Grupy Kapitałowej Trans Polonia.

Jak wygląda dzisiaj rynek olejów roślinnych?

Od lipca 2022 r. do połowy maja br. państwa członkowskie Unii Europejskiej sprowadziły łącznie 5,7 mln ton olejów roślinnych. Import oleju palmowego wyniósł 3,5 mln ton, oleju słonecznikowego 1,5 mln ton, oleju sojowego – 409,6 tys. ton, a olej rzepakowego – 357,4 tys. ton. Polskie firmy przewozowe realizują 20,1% całkowitego transportu drogowego w UE, wyprzedzając Niemcy - 15,8% i Hiszpanię - 13,9%. Zdecydowana większość tych przewozów odbywa się w transporcie międzynarodowym, cross-trade lub kabotażu, natomiast pozostała część to transport krajowy.

Generalnie produkcja olejów bije na świecie rekordy. W sezonie 2021/22 przekroczyła ona 200 milionów ton. W tym roku, zgodnie z prognozami, ma osiągnąć 217 milionów ton. Najczęściej produkowanym tłuszczem roślinnym na świecie jest olej palmowy. W minionym sezonie wytworzono go 59 mln ton. Według dostępnych i publikowanych danych, w tym roku jego produkcja ma dojść do poziomu 77,5 mln ton. Kolejnym na liście olejów jadalnych jest olej sojowy którego produkcja w tym roku ma wynieść około 60 mln ton i przekroczyć o milion ton wynik z sezonu 2021/2022. W naszej części Europy najczęściej sięgamy jednak po olej rzepakowy - ok.32 mln ton oraz słonecznikowy -ok.20,5 mln ton.

Przewozy olejów spożywczych podlegają systemowi monitorowania drogowego towarów (SENT), jakie to oznacza obowiązki i wymagania wobec firm transportowych?

Przewoźnik musi przede wszystkim posiadać konto w systemie PUESC i uzupełnić dane odnoszące się do danego przewozu, takie jak: dane firmy, numer rejestracyjny pojazdu, który będzie przewoził olej, miejsce i datę przekroczenia granicy, itd. Należy pamiętać, że przewóz rozpocząć może się dopiero po uzyskaniu potwierdzenia.

Firma przewozowa, która transportuje produkt objęty monitorowaniem SENT, musi przede wszystkim posiadać ciągnik siodłowy wyposażony w GPS, dzięki któremu można na bieżąco śledzić trasę i aktualne położenie danego towaru wrażliwego. Geolokalizator jest niezbędny, ponieważ przewóz jest stale monitorowany, a kontrolować mogą go celnicy, którzy aż do momentu zakończenia transportu widzą jego umiejscowienie.

Jakim dodatkowym wymaganiom podlega transport tego produktu? Czy istnieją specjalne wymagania związane z temperaturą przewożonej substancji?

Przy przewozie olejów spożywczych bardzo często mamy do czynienia z wymaganiami dotyczącymi temperatury. Olejem najczęściej wożonym przez TPG jest olej słonecznikowy, którego transport wiąże się z potrzebą utrzymania temperatury od 10 do 18°C – w zależności od wymagań producenta. Z kolei przy oleju palmowym wymagana temperatura wynosić może nawet 90°C. Wymogi są więc różne i nie dotyczą tylko temperatury, ale też wielu innych czynników, np. wyposażenia zestawu. Co więcej często zdarza się, że zleceniodawca wysyła przewoźnikowi listę wymagań, jakie spełnić musi sprzęt, dedykowany do przewozu danego produktu.

Warto też zaznaczyć, że podstawą każdego transportu jest w pełni sprawny sprzęt, sterylna czystość cysterny, szczelność i hermetyczność.

Na drogach widujemy różnego rodzaju cysterny. Czy w każdej z nich można przewieźć olej rzepakowy?

Można to zrobić w każdej cysternie spożywczej, spełniającej wyżej wymienione wymagania. Dodatkowo na cysternie musi znajdować się widoczny napis, informujący o tym, że sprzęt przeznaczony jest tylko do przewozu żywności. Jednak wybór właściwego pojazdu na tym się nie kończy. Klienci nierzadko wysyłają przewoźnikowi listę produktów, które nie mogły być przewożone daną cysterną w trzech ostatnich przewozach przed podjęciem produktu właściwego. W praktyce oznacza to, że przewoźnik do zlecenia musi dobrać taki sprzęt, którego poprzednie trzy zlecenia nie dotyczyły wymienionych na liście produktów.

Jaką część floty Trans Polonii stanowią cysterny do przewozów produktów spożywczych?

Na ten moment TPG dysponuje 42 jednostkami transportowymi, przeznaczonymi do przewozu płynnych produktów spożywczych. Nasza nowoczesna flota składa się z jedno i wielokomorowych cystern o pojemności od 26 tys. do 32 tys. litrów. W zależności od wymogów klienta istnieje możliwość  dostosowania warunków przewozu do potrzeb związanych z produktem, w szczególności z temperaturą, stopniem hermetyczności czy wymogami dotyczącymi koszerności i przewozu niebezpiecznych produktów spożywczych zgodnie z konwencją ADR. Specjalny system satelitarny umożliwia stały nadzór nad rozmieszczeniem naszych jednostek transportowych, a informacje gromadzone są w bazie danych dzięki jednemu z najbardziej zaawansowanych systemów logistycznych, dostępnych obecnie w branży.

Transport cysternami spożywczymi jest przykładem logistyki just-in-time. Płynne produkty spożywcze, ze względu na swoje właściwości, zazwyczaj muszą trafiać bezpośrednio do miejsca ich dalszego przetwarzania. Prosto na produkcję. Powodem jest prosty fakt, że ich przechowywanie w miejscu odkładczym nie jest możliwe bez specjalistycznej i drogiej infrastruktury. Posiadamy więc nowoczesny i specjalistyczny sprzęt, pomagający zachować jakość produktów nawet wtedy, kiedy przewóz trwa, np. tydzień. Wozimy po całej Europie, czasem realizujemy więc trasy krótsze, a czasem dłuższe, np. takie wynoszące 3,5 tys. km.

Producenci oleju podkreślają, że kluczowym elementem w tych przewozach jest bezwzględna czystość i sterylne warunki – to z kolei sprawia, że cysterny muszą być bardzo dokładnie myte. W jaki sposób spółka rozwiązuje ten problem dziś i jakie ma plany związane z tym na przyszłość?

Tak, cysterna, wożąca produkty spożywcze, musi zostać dokładnie wyczyszczona przed podjęciem kolejnego zlecenia. Proces mycia odbywa się w certyfikowanych myjniach, zgodnie z wymaganiami EFTCO. Myjnie te są sprawdzone, audytowane i spełniają europejskie wymagania. Czyszczenie dokonywane jest zgodnie z obowiązującymi regulacjami oraz z kodami mycia, podanymi przez klienta. Na koniec procesu myjnia wystawia specjalny certyfikat, który potwierdza, jakie czynności zostały wykonane podczas konkretnego czyszczenia. Certyfikat ten ważny jest przez krótki okres, od 24 godzin przy produktach wrażliwych do 72, w zależności od wymogów klienta. Jeśli ten termin nie zostanie dotrzymany, zleceniodawca może wymagać ponownego umycia cysterny.

Czy istnieje inny poza samochodowym – wydajny system transportu tego produktu?

Pomijając transport drogowy, istotne wolumeny olejów spożywczych przewożone są też koleją. Jednak wiele firm nie posiada terminali lub, np. ma utrudniony dostęp do bocznic kolejowych, więc ostatecznie olej i tak musi zostać dowieziony na miejsce rozładunku cysterną drogową.

Czy w Europie obserwujecie – jako przewoźnik – rosnące zainteresowanie olejem rzepakowym isłonecznikowym?

W Trans Polonii nie zauważyliśmy większych wzrostów czy spadków, popyt na przewóz olejów utrzymuje się na podobnej, stabilnej pozycji. Wozimy głównie oleje słonecznikowe, ale niemało transportów obejmuje też olej palmowy i rzepakowy. Transporty realizujemy w obrębie Unii i skupiamy się na Zachodzie Europy, to tam upatrujemy największe szanse na rozwój. Jednak na rynku przewozu olejów jadalnych faktycznie zachodzą pewne zmiany. Warto pamiętać, że do 2030 roku olej palmowy, który dziś jest w Europie wykorzystywany do produkcji biopaliw, ma zastać zastąpiony przez olej rzepakowy.

Dla branży transportowej ta zmiana może oznaczać wydłużenia tras przewozów. Mniej może być kursów z portów, a więcej klasycznych śródlądowych. Widzimy to już z resztą w danych statystycznych, które pokazują, że w ubiegłym roku spadł drogowy transport towarowy w odległościach zarówno poniżej 150 km, jak i w przedziale od 150 do 299 km. Rosły natomiast przewozy od 400 do 1000 kilometrów oraz powyżej 2000 km. Warto zaznaczyć, że Trans Polonia wozi raczej bezpośrednio do producentów, a nie do portów.

Jak ocenia Pani perspektywy przewozów tego surowca?

Oleje to jeden z produktów spożywczych, który wozimy najczęściej, popyt jest stale widoczny i nie sądzimy, aby miało się to zmienić w najbliższym czasie. Perspektywy rozwoju tego segmentu oceniamy bardzo dobrze.


Trans Polonia Grouptransportoleje

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 5/5 na podstawie 1 głosów.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności

REKLAMA


WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)

REKLAMA


WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)

REKLAMA


WięcejSonda

Czy przemysł wykorzysta środki z KPO?

Zobacz wyniki

REKLAMA

WięcejW obiektywie