Sukces w dobrym opakowaniu - Marian Borkowski, prezes spółki Fold
2022-09-19
Rozmawiamy z Marianem Borkowskim, prezesem spółki Fold
Zaczynaliście Państwo jako firma Foldruk jeszcze w latach 90. Jakie wspomnienia się z tym wiążą, jaką drogę w tym czasie przeszliście?
Lata 90. były jednocześnie burzliwe i rozwijające. To wtedy zaczęliśmy zatrudniać pierwszych pracowników i sukcesywnie dołączaliśmy do portfolio świadczonych usług produkty wykonywane techniką offsetową, fleksograficzną, a także usługi z dziedziny reklamy wizualnej. Początki upływały nam pod znakiem zapachu zgrzewanej folii i farb unoszącym się na parterze naszego domu, w którym mieściła się firma. Litery do szyldów były wycinane ręcznie, tworzyliśmy artystyczne instalacje do witryn sklepowych, a także witraże.
Dzisiaj mamy własną dużą, nowoczesną i piękną siedzibę, 60-cioosobowy zespół, profesjonalny park maszynowy oraz 30 lat doświadczenia. W tym roku rozpoczęliśmy proces sukcesji, przeszliśmy przekształcenie formy prawnej, zmieniliśmy nazwę z FOLDRUK Media na Fold i jesteśmy w trakcie wdrażania naszego nowego logo i wizerunku, który ma jeszcze pełniej komunikować naszym klientom kim jesteśmy.
To znacząca przemiana. Jakie zdarzenia według Pana przyczyniły się do tego sukcesu?
Wracając do naszych początków powiem, że był to czas wytężonej pracy, wypełniony ambitnymi planami, który owocował ustawicznym rozwojem i wzrostem firmy FOLDRUK. Pamiętam, że przygodę z drukiem zaczęliśmy od technologii sitodrukowej, która była idealnym rozwiązaniem dla zleceń niskonakładowych.
W niedługim czasie od założenia firmy – odpowiadając na potrzeby naszych klientów – zaczęliśmy proponować również większe nakłady naszych produktów. Ze względów ekonomicznych realizowaliśmy je w kooperacji w technologii offsetowej. Jednak widząc rosnący popyt na druki wysokonakładowe, szybko zaopatrzyliśmy się w park maszyn, które umożliwiły nam realizację tych zamówień we własnej firmie. Warto wspomnieć o tym, że w naszej firmie dział druku powstał z połączenia czterech różnych drukarni: naszej własnej sitodrukowej, drukarni offsetowej Introdruk, której zakup w roku 2003 uważam za jeden z kamieni milowych oraz kolejnych drukarni wcielonych w naszą firmę: Suprime Color i Euro-Druk.
Co w tym okresie przesądzało o tym, że firma się rozwijała i wciąż istnieje?
Chcąc spełnić rosnące potrzeby klientów i pozyskiwać nowe współprace, postanowiliśmy rozszerzyć naszą ofertę o produkty z dziedziny reklamy wizualnej. Bardzo szybko okazało się, że dział ten stał się wiodącym w naszej firmie. Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że wprowadzenie kompleksowości do oferty było strzałem w dziesiątkę.
Chęć ustawicznego rozwoju i szybko zmieniający się rynek wymusza zmianę podejścia do prowadzenia biznesu. Podążamy za klientami. Wiemy, że oni i ich potrzeby zmieniają się, a wraz z nimi ewoluujemy również my. Na przykład obecnie zapotrzebowanie na druki poligraficzne tzw. akcydensy kurczy się w szybkim tempie. W związku z tym postanowiliśmy dążyć do zwiększenia udziału w naszej produkcji produktów potrzebnych firmom do realizacji ich produkcji. Tymi produktami są opakowania, etykiety, instrukcje obsługi i inne materiały potrzebne do wystawienia gotowych produktów na rynek. Kolejnym przykładem jest możliwość zmniejszenia popytu na rynek reklamy zewnętrznej przez ustawy krajobrazowe lub cyfrowe nośniki. My oferujemy jednak również realizacje oznakowania firm, obiektów handlowych, floty samochodowej, pociągów. Zdecydowanie więc kompleksowość oraz zwinne rozwijanie oferty umożliwiają nam rozwój i istnienie.
Opakowanie musi być nie tylko funkcjonalne, ale i atrakcyjne, tak aby sprzedawać produkt. Ale czy to samo stwierdzenie, iż opakowania sprzedają produkt, akceptują klienci? Bo przecież oni, mając finalny produkt, mogą wierzyć, że ten produkt sprzedaje się poprzez własną jakość.
Systematycznie rośnie świadomość producentów, że atrakcyjne opakowanie jest niezbędnym elementem tego, aby klient spośród wielu produktów znajdujących się na półce, które mają te same albo podobne cechy użytkowe, wybrał właśnie ich produkt. To sprawia, że do jakości opakowania przykładana jest coraz większa uwaga. O jakości opakowania decyduje wiele aspektów. Oprócz walorów estetycznych i funkcjonalnych na przykład to, na ile opakowanie jest ekologiczne i zrównoważone środowiskowo. Producenci oraz użytkownicy coraz częściej biorą takie aspekty pod uwagę przy swoich wyborach.
Opakowanie sprzedając produkt, musi wpierw wywołać emocje. W związku z czym ważna jest kwestia doboru odpowiedniego kształtu, formy, materiału, a także atrakcyjnej szaty graficznej. Niemniej jak to osiągnąć, gdy mówimy o gustach. Istnieją Państwa zdaniem jakieś obiektywne trendy opakowaniowe, czy o wszystkim i tak przesądza gust projektanta i oczekiwanie odbiorcy?
Podstawową kwestią przed rozpoczęciem projektu opakowania jest ustalenie kim jest odbiorca produktu i jakie ma potrzeby, ponieważ to od tego zależy jakie środki wyrazu dobierze projektant i którymi trendami będzie się sugerował. Nie chodzi o wywołanie jakichkolwiek emocji, a o dostarczenie użytkownikom miłych wrażeń lub przekroczenie ich oczekiwań. Zaraz po funkcji ochronnej jedną z podstawowych funkcji opakowań jest to, aby czytelnie, zrozumiale i rzetelnie przedstawić użytkownikowi to, czego może spodziewać się po danym produkcie. W kwestiach estetycznych można zaobserwować czasowe i zmieniające się mody np. na kanciaste lub miękkie kształty, gradienty, konkretne kolory. Trendy przejawiają się natomiast w formie długofalowych czynników – obecnie silnym trendem jest na przykład ekologia, uwidaczniająca się m.in. w stosowaniu monokoloru, surowcach z recyklingu, domieszkach z naturalnych wypełniaczy (np. trawa, kawa itp.).
Działacie Państwo jako producent opakowań dla branży elektrycznej, chemicznej, odzieżowej, przemysłowej, spożywczej, kosmetycznej, farmaceutycznej. Czym te branże różnią się między sobą, jeśli chodzi o wymagania zgłaszane względem opakowań pod kątem ich funkcjonalności i estetyki?
Dla każdej z tych branż produkujemy opakowania produktowe z tektury litej. Jedną z podstawowych różnic jest to, że dla branży spożywczej, kosmetycznej i farmaceutycznej wymagane są specjalne certyfikaty, które posiadamy. Poza tym, każda z tych branż ma zupełnie inną specyfikę produktu, różnią się one między sobą także sposobem dotarcia do klienta. I tak np. opakowanie łożyska czy części zamiennej do urządzeń znacznie różni się od opakowania ekskluzywnego kosmetyku, herbaty czy też produktu farmaceutycznego. We wspomnianych opakowaniach, różnice polegają głównie na zastosowaniu różnej jakości papieru/kartonu oraz tzw. uszlachetnień druku. Nie bez znaczenia jest także jakość projektu graficznego czy też kształt opakowania.
Opakowanie to jest wyrób artystyczny, czy jednak produkt typowo rzemieślniczy?
W zasadzie jest wyrobem artystycznym produkowanym seryjnie lub masowo. Początkowa faza powstawania opakowania wymaga zaangażowania osób, które mają uzdolnienia graficzne i projektowe, w tym umiejętności twórcze w postaci kreowania nowych form i rozwiązań dla opakowania. Druga faza – produkcyjna to już praca wsparta technologiami, która w obecnych czasach z typowym rzemiosłem ma niewiele wspólnego. Oprócz doświadczonych pracowników duże znaczenie mają nowoczesne maszyny zaopatrzone w nowoczesne, automatyczne rozwiązania technologiczne.
Swoją produkcję opieracie Państwo na certyfikowanych kartonach z tektury litej. Jednocześnie najbardziej popularnym materiałem opakowaniowym wciąż są tworzywa sztuczne. Mamy więc z Państwa perspektywy „bitwę” tektury z tworzywami, czy rynek jest podzielony i jeden materiał drugiego nie wypiera?
Tak, tam gdzie można zastosować zarówno tworzywa, jak i tekturę, czyli np. w opakowaniach, jest to bitwa, w której do głosu dochodzą obecnie względy ekologiczne. Opakowania z tworzyw sztucznych raczej trudno będzie wyeliminować z naszego otoczenia, ponieważ w wielu przypadkach posiadają cechy, jak np. szczelność, nieprzemakalność, których nie da się zastąpić tekturą. Jest jednak również wiele zastosowań, w których tektura może zastąpić tworzywa sztuczne, jak np. w metkach ubraniowych, etykietach i pudełkach produktowych, itp.
Myślę że, oba te materiały pozostaną w zastosowaniu i będą ze sobą w dalszym ciągu tak konkurować, jak współistnieć. Większą konkurencją dla tworzyw sztucznych będą w przyszłości biodegradowalne tworzywa organiczne. Tektura zawsze znajdzie dla siebie adekwatne zastosowanie.
Gdy mowa o opakowaniach z tektury, to jakie one dzisiaj powinny być? Wiadomo, że opakowania z tworzyw sztucznych winny być jak najbardziej cienkie, bo chodzi o oszczędność surowca. A w przypadku opakowań z tektury, jakie trendy wyróżniamy?
Osobiście uważam, że opakowania powinny być wykonane z materiałów jednorodnych, na tyle na ile jest to możliwe. Łączenie różnych materiałów ze sobą w znacznym stopniu utrudnia ich recykling lub utylizację. Papier jest niewątpliwie surowcem ekologicznym, o ile do jego produkcji nie używa się sztucznych dodatków. Z kolei jeżeli w niektórych sytuacjach na opakowanie musimy zastosować surowce sztuczne to lepiej, aby ich skład był jak najłatwiejszy do wtórnego przetworzenia lub utylizacji.
Najdłużej funkcjonujący dział Państwa firmy i jednocześnie jeden z najmocniejszych filarów to jednak nie opakowania, a poligrafia. W poligrafii zaś jednym z najistotniejszych aspektów jest uszlachetnianie. Jakie tendencje w tym aspekcie obecnie na rynku liczą się najbardziej. Jeśli uszlachetnianie, to jakie?
Ekologia jest aktualnie wiodącym trendem w produkcji opakowań. W związku z tym im mniej zastosujemy uszlachetnień, tym bardziej wpiszemy się w ten trend i potrzebę dzisiejszego świata. Kłóci się to jednak z tym, że człowiek jest wzrokowcem, a tym samym uszlachetnienia zastosowane w opakowaniach mają bardzo duży wpływ na jego decyzje zakupowe. Można zatem zdecydować się na uszlachetnienia przyjazne środowisku, jak np. tłoczenia z zastosowaniem stempli, które wyglądają bardzo efektownie lub farby organiczne. Dobrym projektem graficznym również można znacząco zwiększyć atrakcyjność produktu.
Ogromnym wyzwaniem jest zmiana nastawienia ludzkości na ochronę środowiska, a tym samym zmiana kulturowa. Według mnie powinniśmy uruchomić ludzką świadomość i postawić ją na pierwszym miejscu przed instynktownym odbieraniem bodźców wizualnych – nie wiem czy jest to w ogóle możliwe do osiągnięcia, ale podpisuje się dwiema rękami pod tym, aby spróbować to osiągnąć.
Foldprzemysł opakowaniowytektura
Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos
Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.