Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Jesteśmy doceniani w Henklowskim świecie - Piotr Ciborowski

2016-02-03

O obecnej pozycji firmy na polskim rynku chemii budowlanej rozmawiamy z Piotrem Ciborowskim, dyrektorem zarządzającym działu Adhesive Technologies Henkel Polska.

Jakim potencjałem dysponuje aktualnie dział Adhesive Technologies firmy Henkel w Polsce?

W Polsce Henkel posiada trzy zakłady produkcyjne, w których wytwarzamy szeroki asortyment produktów chemii budowlanej, trafiających na rynek polski, ale także na kilkanaście rynków Europy Wschodniej i Zachodniej, m.in. do Niemiec czy Francji. Ważną częścią naszej aktywności biznesowej w Polsce są badania i rozwój, które prowadzimy w ramach Międzynarodowego Centrum Innowacyjnych Technologii Budowlanych Ceresit z siedzibą w Stąporkowie.

W 2014 roku polski oddział firmy Henkel osiągnął najwyższe w historii wyniki sprzedaży w wysokości ponad 2 mld zł. Jak duży wkład w ten wynik miał segment Adhesive Technologies?

W bardzo dobrym, a właściwie rekordowym wyniku finansowym firmy na koniec ubiegłego roku, swój znaczący udział miały wszystkie trzy sektory biznesowe Henkla obecne w Polsce: środki piorące i czystości, kosmetyki oraz kleje, czyli właśnie sektor Adhesive Technologies. Dział klejów budowlanych i konsumenckich, za który odpowiadam w Polsce i całym subregionie Północno – Wschodniej Europy, jest właśnie częścią sektora Adhesive Technologies.

Notując przychody w wysokości 2 mld zł, jaką pozycję zajmuje Henkel Polska na krajowym rynku klejów i w ogóle rynku chemii budowlanej? W jakich kategoriach produktowych jesteście Państwo na naszym rynku najmocniejsi?

Henkel jest jednym z liderów na rynku klejów konsumenckich i chemii budowlanej w Polsce. Oferujemy jeden z najszerszych asortymentów, obejmujący zarówno kleje do użytku domowego i dla majsterkowiczów oraz kleje montażowe, jak również chemię budowlaną z uszczelniaczami, pianami poliuretanowymi, systemami do ociepleń i hydroizolacji czy systemami posadzkowymi.

Jednak najważniejszą dla nas kategorią rynku już od dawna są systemy ociepleń, w których jesteśmy dzisiaj niewątpliwym liderem. Nasz sukces zawdzięczamy wysokiej jakości technologii oraz gęstej sieci stacji barwiących tynki, które umożliwiają nabywcom dobranie i przygotowanie na miejscu tynku elewacyjnego w wymarzonym kolorze.

Drugim bardzo ważnym dla nas segmentem, na którym koncentrujemy się od ponad półtora roku, jest rynek uszczelniaczy, klejów montażowych i pian poliuretanowych. Z kolei nasze „najmłodsze dziecko” to gładzie do wykańczania ścian wewnętrznych pomieszczeń, z którymi zadebiutowaliśmy na rynku w ubiegłym roku. Pod marką Ceresie wprowadziliśmy dwa rodzaje produktów: gładzie gipsowe (do rozrobienia) oraz gładzie poliuretanowe gotowe do użycia, co uczyniło naszą budowlaną ofertę jeszcze bardziej komplementarną.

W 2014 r. zainaugurowało swoją działalność Międzynarodowe Centrum Innowacyjnych Technologii Budowlanych Ceresit w Stąporkowie. Jakie znacznie ma ta jednostka dla spółki Henkel Polska i jakie korzyści z nią związane wynikają dla firmy?

To była decyzja o charakterze strategicznym, aby ulokować jedno ze światowych Henklowskich centrów badań i rozwoju dla branży chemii budowlanej właśnie w Polsce. Wynikała z jednej strony z wielkości, potencjału i znaczenia polskiego rynku, z drugiej strony z naszych wieloletnich doświadczeń i ogromnej wiedzy polskich specjalistów.

Dla nas pracujących w Polsce ten fakt ma bardzo duże znaczenie. Powoduje, że oczekiwania i wymagania polskich odbiorców są szczególnie mocno brane pod uwagę. Jednak w międzynarodowym centrum R&D w Stąporkowie powstają receptury nie tylko dla naszego kraju, ale także receptury produktów wytwarzanych następnie we wszystkich pozostałych zakładach produkcyjnych chemii budowlanej w tej części Europy.

Proszę wymienić bariery, wyzwania i przeszkody, jeśli chodzi o działalność i dalszy rozwój firmy na polskim rynku.

Polska to przede wszystkim rynek duży i wciąż rosnący, otwarty na innowacje, co dla Henkla, firmy stawiającej na innowacyjność i wysoką jakość technologii, jest bardzo ważne. Z drugiej strony, jest to rynek szalenie konkurencyjny, na którym działa aktywnie wielu międzynarodowych oraz krajowych i silnych producentów.

Przy tym, niestety, wciąż wiele do życzenia pozostawia system kontroli i nadzoru nad rynkiem budowlanym, który powinien przede wszystkim dbać o to, by obietnice jakości i skuteczności działania, jakie producenci składają na opakowaniach nie były obietnicami bez pokrycia. Niestety zbyt często zdarza się, że producenci ulegają presji cenowej i igrają z jakością, co odbija się niekorzystnie na reputacji całej branży.

Stopniowo wyzwaniem staje się także znalezienie dobrych specjalistów. Nie jest tajemnicą, że branża wykonawcza jest w stanie wchłonąć prawie dowolną liczbę budowlańców zza wschodniej granicy. Ale przemysł budowlany boryka się z niedostatkiem dobrych specjalistów także do działów badań i rozwoju, marketingu czy sprzedaży. W Henklu wciąż mamy ich za mało i wciąż ich poszukujemy.

Jakie są aktualnie najważniejsze trendy polskiego rynku chemii budowlanej, które może Pan wymienić z poziomu własnego doświadczenia? Innymi słowy, co decyduje w ogóle o specyfice polskiego rynku chemii budowlanej?

Ewenementem polskiego rynku chemii budowlanej jest wielkość i znaczenie sektora systemów ociepleń. Corocznie w Polsce ocieplanych jest ponad 40 mln m2 ścian i jest to rekord na miarę europejską. Polski rynek ociepleń jest większy niż niemiecki, choć to kraj ponad dwukrotnie liczniejszy od naszego, jest także najpewniej większy niż rynek rosyjski. Wynika to po pierwsze z faktu, że w Polsce proces ocieplania budynków rozpoczął się dopiero w latach 90. ubiegłego wieku, podczas gdy w Niemczech 20 lat wcześniej. Z drugiej strony, niskie ceny energii w Rosji nie zachęcają Rosjan do tego typu inwestycji.

Ważne jest także to, iż w Polsce przetrwało wiele dużych spółdzielni mieszkaniowych, które mają zaplecze finansowe i zdolności kredytowe, by sobie na tego typu inwestycje pozwolić.

I ostatnie, choć pewnie nie najmniej ważne: dla konsumenta ważnym jest, by mieszkać ładnie i nie gorzej niż sąsiad, który właśnie ocieplił i na nowo otynkował swój dom. Stąd jest on gotów zainwestować w wygląd domu, a przy okazji jego parametry energooszczędności, nie oglądając się przy tym na rządowe programy wspierania termomodernizacji, które niestety nie działają w Polsce tak dobrze, jak w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej.

W związku z powyższymi trendami od lat koncentrowaliśmy się w Polsce właśnie na tym segmencie rynku, rozwijając ofertę naszych systemów ociepleń oraz kanały sprzedaży i dystrybucji. Z tego względu dziś jesteśmy niekwestionowanym liderem rynku ociepleń w Polsce.

Jak zatem można scharakteryzować sytuację rynkową w segmencie chemii budowlanej w Polsce?

Z dostępnych wskaźników koniunktury budowlanej, liczby wydawanych pozwoleń na budowę oraz liczby rozpoczętych inwestycji wnoszę, że możemy być optymistami. Myślę, że powinniśmy oczekiwać w bieżącym roku dalszego wzrostu rynku.

W jakich zatem obszarach krajowego rynku chemii budowlanej możliwy jest w najbliższych latach najbardziej intensywny rozwój?

W dalszym ciągu zamierzamy koncentrować się na dwóch najważniejszych dla Henkla w Polsce obszarach, mianowicie systemach ociepleń oraz rynku uszczelniaczy, klejów montażowych i pian poliuretanowych. Niewątpliwie wiele obiecujemy sobie także – oceniając po pierwszych doświadczeniach – po rynku gładzi.


CAŁY WYWIAD ZNAJDĄ PAŃSTWO W NR 6/2015 "CHEMII I BIZNESU". ZAPRASZAMY.



chemia budowlanasystemy ociepleńHenkel

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie