Za 20 lat nie poznamy przemysłu chemicznego

• Strona główna
• Artykuły
• Za 20 lat nie poznamy przemysłu chemicznego

2021-01-03  / Autor: Lux Research

Globalne megatrendy, zmieniające się źródła surowcowe oraz odchodzenie od jednych zasobów a korzystanie w to miejsce z innych, zrównoważony rozwój, zmieniające się preferencje konsumentów, a także transformacja cyfrowa stanowią aktualnie najpotężniejsze wyzwanie dla światowego przemysłu chemicznego. Przemysł ten musi się nauczyć nowych umiejętności i przyjąć nowe cele, które będzie miał do spełnienia w perspektywie kolejnych dwóch dekad. Skutki zmian klimatycznych i transformacji cyfrowej będą znaczące, a przemysł chemiczny już teraz został zmuszony do tego, aby przyjąć cele polityki związanej z gospodarką odpadami o obiegu zamkniętym, które to odpady stają się powoli najcenniejszym surowcem w całej branży. Tworzy to bardziej zdecentralizowany obraz tej branży, w coraz większym stopniu opartej na ekonomii wielokrotności. Jednocześnie cyfrowe platformy sprzedażowe sprzyjają dostosowywaniu się do potrzeb klienta, zmniejszając różnicę między działalnością specjalistyczną i masową. Ostatecznie jednak przemysł chemiczny będzie w kolejnych dwóch dekadach zmuszony do tego, by odejść od ram decyzyjnych, w których priorytetem jest wartość dla akcjonariuszy, jako jedyny znaczący aspekt jego działalności.

Globalne megatrendy staną się wyzwaniem dla podstawowych zasad działania przemysłu chemicznego w ciągu najbliższych 20 lat

Nowoczesny przemysł materiałowy i chemiczny zaczął się kształtować około 150 lat temu, a wiele firm od końca XIX wieku oferuje jeden lub kilka produktów i stale rozszerza działalność poprzez badania i rozwój oraz przejęcia konkurentów, aby w ten sposób objąć w posiadanie różnorodną gamę chemikaliów. W całej tej historii firmy chemiczne nieustannie doskonalą kilka podstawowych umiejętności (badania i rozwój, operacje technologiczne, sprzedaż i przejęcia), aby osiągnąć dwa podstawowe cele: podnieść wolumeny sprzedaży i generować wyższe zyski. Branża zdobyła duże umiejętności zarówno w przenoszeniu i przetwarzaniu materiałów, jak i w gromadzeniu informacji niezbędnych do skutecznego zarządzania rozległymi globalnymi procesami. Dzięki temu możliwe stało się osiągnięcie dwóch wymienionych celów (większa sprzedaż i wyższe zyski) i takie kierowanie dostawcami oraz klientami, aby uzyskać dla akcjonariuszy wysokie zwroty.

Jednak megatrendy, z którymi obecnie boryka się przemysł chemiczny, nie tylko zmuszają go do przyjęcia nowych umiejętności, ale także do wyznaczania nowych celów, niezależnych już od wzrostu wolumenów sprzedaży i zysku, a często tworzących napięcia w stosunku do nich. Obawy związane ze zmianami klimatu i innymi kwestiami środowiskowymi oraz ich wpływ na rzeczywistość, tak samo, jak kwestia odpadów tworzyw sztucznych zmuszają branżę chemiczną do ponownego przemyślenia zagadnień związanych z przepływami materiałów. Jednocześnie też postawy konsumentów i rosnące znaczenie gospodarcze technologii cyfrowych zmieniają sposób, w jaki należy podchodzić do przepływu informacji. Pojawiły się nowe siły dyktujące zmiany w przemyśle chemicznym i poszczególne jego podsektory muszą już na nie reagować. Siły te stopniowo zaczynają kwestionować podstawowe cele i dotychczasową filozofię przemysłu.

Cztery megatrendy stały się w tej chwili głównym motorem zmian w firmach chemicznych i ich znaczenie do 2040 roku będzie tylko rosnąć. Dwa z tych megatrendów (surowce i zasoby oraz zrównoważony rozwój) odnoszą się do przepływu materiałów, a dwa kolejne (nowe typy konsumentów i transformacja cyfrowa) – do przepływu informacji.

przemysł chemiczny