Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Z morskich głębin

2014-11-20

Morza i oceany pokrywają 75% powierzchni Ziemi, jedynej znanej planety, na której woda występuje w stanie ciekłym. Jeżeli uświadomimy sobie, że w tej postaci istnieje dziś 97% całych zasobów występującej na Ziemi wody i że tylko 5% z nich jest poznane przez oceanografów, zdamy sobie sprawę, że środowisko to jest od początku tajemnicą, która do tej pory niezwykle powoli otwiera się na próby eksploracji.

Życie w morzach i oceanach rozwijało się o 3 mld lat dłużej niż na lądzie. Jak dotąd poznano ok. 230 tys. gatunków żyjących w oceanach, choć ich liczbę szacuje się na 2 mln. Nic więc dziwnego, że oczy naukowców z różnych dziedzin zwrócone są obecnie właśnie w tym kierunku.

Na szczególną uwagę zasługują algi, które jako jedne z pierwszych form życia pojawiły się na naszej planecie ok. 2 mld lat temu. Pod pojęciem alg rozumie się niezwykle różnorodną grupę organizmów od mikroskopijnych jednokomórkowych po kilkumetrowe wodorosty. Różnice między nimi dotyczą sposobu rozmnażania, odżywiania i pochodzenia. Systematyka jest niezwykle skomplikowana i nieustannie budzi kontrowersje. Najprostszy podział to ten odwołujący się do barwników obecnych w komórkach alg (brunatnice, krasnorosty, zielenice, sinice). Ich relacje komplikuje fakt, że organizmy te część swoich cech nabywały wtórnie, stąd trudności w uporządkowaniu ich pochodzenia.

Wielorakie zastosowanie
Produkcja alg do celów spożywczych już dwie dekady temu sięgała 65 mln ton rocznie. Stanowią one bowiem źródło:

  • minerałów, m.in. mikroelementów,
  • węglowodanów, m.in. mukopolisacharydów (glikozoaminoglikanów GAG),
  • białek, m.in. glikoprotein oraz aminokwasów egzogennych,
  • lipidów, m.in. NNKT,
  • witamin, m.in. A, D, B1, B2, B3, B6, B9, B12, C, D, E, K,
  • polifenoli,
  • związków o działaniu antybakteryjnym.

Zastosowanie alg do celów farmaceutycznych ma kilkudziesięcioletnią historię. Ich systematyczne badania w poszukiwaniu substancji aktywnych rozpoczęły się w połowie zeszłego wieku. Mechanizmy ochronne wykształcone w toku miliardów lat ewolucji chronią komórki alg nie tylko przed promieniowaniem słonecznym, ale też przed mikrobami. W 1994 r. Gerwick i Patterson opisali aktywność antybiotyczną i antykancerogenną składników alg. Dziś przemysł farmaceutyczny skupia się z jednej strony na uzyskiwaniu czystych chemicznie związków aktywnych biologicznie, z drugiej zaś na wykorzystaniu alg jako składników suplementów diety wspomagających procesy metaboliczne, ograniczających negatywny wpływ środowiska zewnętrznego, wzmacniających układ immunologiczny, wspomagających profilaktykę chorób reumatycznych, cukrzycy, nadciśnienia, zaburzeń trawienia.

 

Wśród zastosowań medycznych czerpiących z dobrodziejstwa alg można też wymienić materiały opatrunkowe oparte na włóknach alginianowych, alginianowo-chitozanowych, alginianowych z dodatkiem keratyny. Tego typu materiały powszechnie uważa się za biokompatybilne w stosunku do organizmu ludzkiego. Istnieje wiele modyfikacji technologii otrzymywania tego typu materiałów. W zależności od wykorzystanych domieszek (enzymy, antybiotyki, Ca, SiO2) otrzymuje się materiał o różnorodnych zastosowaniach. Alginiany wykorzystuje się także w inżynierii tkankowej, mogą być one składnikiem przestrzennych rusztowań naśladujących funkcję macierzy międzykomórkowej, odpowiedzialnych za utrzymanie struktury tkanki i podłoże do adhezji oraz różnicowania się komórek. Mogą też pełnić funkcję nośników leków.

Ponadto algi wykorzystywane są powszechnie w badaniach służących poznaniu mechanizmów procesów metabolicznych, genomice i proteomice. Dzięki algom udało się określić długość fali światła widzialnego pochłanianego przez chlorofil i odkryć mRNA.

Algi wykorzystuje się także do monitorowania stanu środowiska. Prowadzone są prace nad zastosowaniem ich jako źródła biopaliwa czy stworzenia systemów oczyszczania wody i powietrza.

Wszystko to jest wynikiem niezwykłego zróżnicowania alg, ich wyjątkowych zdolności adaptacyjnych, łatwości w prowadzeniu hodowli w warunkach laboratoryjnych, a także postępowi w inżynierii genetycznej.

Kosmetyczny bestseller
W kosmetykach algi i mikroalgi są z powodzeniem stosowane od wielu lat. Wykorzystywane do pielęgnacji cery są źródłem witamin, mikroelementów, cukrów, polifenoli, NNKT i wielu innych. Służą poprawie ukrwienia, łagodzeniu podrażnień, pielęgnacji cery tłustej, mieszanej i trądzikowej. Stosowane są w preparatach antycellulitowych i wyszczuplających, w formie zbliżonej do naturalnej (suszonej), częściowo przetworzonej (mikronizowanej) lub w postaci ekstraktów.

Największym na świecie rynkiem kosmetycznym dla alg jest Francja (zużycie na rocznym poziomie wynoszącym ok. 5 tys. ton). Jest to niewątpliwie wynik tego, że Francuzi od lat prowadzą odpowiedzialną gospodarkę własnych odnawialnych źródeł alg, jakimi są wybrzeża Bretanii i obszary objęte Programem Natura 2000.

Potencjał alg, i możliwości jakie wiążą się z ich wykorzystaniem, były impulsem do poszukiwania możliwości współpracy prowadzącej do rozwoju produktów opartych na algach. Realizacja jednego z projektów zaprowadziła zespół badawczo-rozwojowy marki Dermika do Bretanii, do laboratorium dr. Pierrego Ivesa Morvana, który zajmuje się m.in. pozyskiwaniem i badaniem alg. Projekt opierał się na znalezieniu składników i opracowaniu formulacji optymalnych do pielęgnacji skóry dojrzałej, której podstawowym problemem jest spadek jędrności. Za cel obrano stymulację kolagenu, odpowiedzialnego za własności mechaniczne skóry (a którego z wiekiem w skórze ubywa). Skupiono się więc na poszukiwaniu rozwiązań z zakresu stymulacji kolagenu i optymalizacji formuł pod tym kątem.


CAŁY ARTYKUŁ ZNAJDĄ PAŃSTWO W NR 3/2014 KWARTALNIKA "CHEMIA I BIZNES. RYNEK KOSMETYCZNY I CHEMII GOSPODARCZEJ". ZAPRASZAMY.



przemysł kosmetycznykosmetykialgiglony

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie