Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Woda z butelki, czy z kranu?

2021-06-07

Przeciwnicy wody w butelkach PET błędnie uważają, że jest ona szkodliwa dla zdrowia, ponieważ rzekomo przedostają się do niej z tego opakowania plastyfikatory, czyli ftalany, a prawdą jest to, że tworzywa sztuczne z plastyfikatorami i bisfenolem A, nie są używane do opakowań na produkty spożywcze oraz kosmetyczne. Zwolennicy wody w butelkach uważają z kolei, że „kranówka” źle smakuje i może być niezdrowa i dlatego nie może być dobra do spożycia. Jaką wodę powinniśmy zatem pić – tę z kranu, czy z butelki?

Woda jest jedną z tych substancji, bez której nie mogłoby istnieć na Ziemi życie i coraz częściej jest towarem wręcz deficytowym. Woda butelkowana z jednej strony staje się towarem pierwszej potrzeby, z drugiej natomiast posiada wielu przeciwników.

Pod koniec XIX wieku możliwości analityczne w chemii były bardzo ograniczone, przez co znanych wówczas związków chemicznych było tylko ok. 300 tys. Obecnie nauka, dzięki nowoczesnym technologiom rozwija się w bardzo szybkim tempie, a baza Chemical Abstracts Service zawiera ich w tym momencie aż 120 mln. Oznacza to, że jesteśmy w stanie wykryć niemalże każdy związek, także w produktach spożywczych i w wodach pitnych włącznie. Przykładem tego mogą być właśnie rakotwórcze ftalany, które występują wszędzie, także w wodzie z kranu, jednak ich stężenie jest na ultraniskim poziomie, a ich obecność jest dla naszego organizmu całkowicie obojętna. Dzięki takim możliwościom chemii analitycznej możemy wykryć na Antarktydzie np. dioksyny, które jednak nie pochodzą ze spalania śmieci a z naturalnej aktywności wulkanicznej.

- Jakość wody miejskiej jest obecnie bardzo wysokiej jakości. Jej producenci, czyli stacje uzdatniania stosują rygorystyczne normy, które decydują o tym, że oddają konsumentom wodę w pełni nadającą się do picia także w stanie surowym. Zanim trafi jednak ona do naszych kranów, musi przebyć długą drogę i tu najczęściej pojawiają się problemy - mówi Anna Urbańska, koordynatorka kampanii edukacyjnej #rePETujemy.

Chodzi o stare instalacje wodne z rur aluminiowych, ołowianych czy też miedzianych nadal występujące w budynkach mieszkalnych i na osiedlach. Właśnie to może powodować, że woda ma nienaturalny kolor, zapach, smak i występuje w niej np. miedź.

Często, aby mieć pewność, że spożywana woda jest zupełnie czysta, używamy różnorodnych filtrów. Nawet jeżeli osiągniemy zamierzony efekt, nie oznacza to, że jest to korzystne. Proste, przelewowe filtry węglowe nadadzą cieczy pożądane walory smakowe, ale jednocześnie dogłębnie oczyszczą ją, pozbawiając cennych minerałów takich jak wapń czy magnez.

Obecnie w ramach weryfikacji dopuszczalnego składu wody pitnej zarówno tej w butelce PET, jak i tej płynącej z kranu uwzględnia się aż 57 różnorodnych parametrów, m.in. pH, przewodnictwo, zawartość związków organicznych i nieorganicznych, metali ciężkich, chromu. Przepisy mówiące o dopuszczalnej ich zawartości w wodach pitnych są jasno określone i często rygorystyczne. Normy te również uwzględniają to, że jeśli występują nawet te szkodliwe związki, to w śladowych ilościach są obojętne dla naszego organizmu. Dopuszczalne poziomy zawartości mogą się różnić dla „kranówki” i wody w PET. Dla przykładu w tej pierwszej miedzi może być dwa razy więcej, a azotanów aż pięć razy.

Z kranu, czy z butelki?

Na tak postawione pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Bardzo wysokie i ciągle rosnące standardy jakościowe dla wód pitnych eliminują możliwość tego, że woda z kranu i ta z butelki może w jakikolwiek sposób zaszkodzić zdrowiu. Do produkcji butelek PET nie używa się plastyfikatorów oraz bisfenolu A, a obecnie wykorzystuje się je przede wszystkim do produkcji wyrobów z PVC.

Tworzywo PET, z którego produkowane są butelki do napojów, doskonale nadaje się do recyklingu, a z materiału z recyklingu (rPET) można wyprodukować kolejne opakowania, nadając zużytym butelkom PET kolejne życie. Prawidłowa segregacja odpadów pozwala na zamknięcie obiegu surowców. Trzeba pamiętać, że to od nas zależy czy zużyte opakowanie stanie się porzuconym gdzieś w lesie albo przy rzece śmieciem, czy też dzięki prawidłowej segregacji trafi do recyklingu.


PETprzemysł opakowaniowytworzywa sztuczne

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie