Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Wiceprezes ExxonMobil: świetne perspektywy przed petrochemią w USA

2015-04-01

To Ameryka Północna pozostanie w przyszłości najbardziej konkurencyjnym regionem, jeśli chodzi o możliwości rozwoju przemysłu chemicznego – stwierdził Matt Aguiar, wiceprezes koncernu ExxonMobil Chemical.

Aguiar był gościem World Petrochemical Conference. Spotkanie odbyło się w Houston w USA. W swoim wystąpieniu ocenił, że Ameryka Północna, jako miejsce działania przemysłu chemicznego, jest obecnie bardziej konkurencyjnym miejscem niż inne regiony świata i w konsekwencji notować będzie dalszy wzrost zatrudnienia w branży, produkcji chemikaliów i eksportu. W przyszłości ta przewaga będzie się natomiast jeszcze umacniać. Wiceprezes jednej z największych amerykańskich firm chemicznych przypomniał ponadto, że obecnie przemysł petrochemiczny jest największym przemysłowym odbiorcą energii i jako jedyna branża wykorzystuje energię zarówno jako paliwo, jak i w ramach produkcji surowców.

- W tej chwili do produkcji chemikaliów wykorzystywane jest 15% istniejącego popytu na ropę naftową i 10% istniejącego popytu na gaz ziemny – powiedział Matt Aguiar.

Wskazał przy tym, iż zainstalowane w Stanach Zjednoczonych moce produkcyjne dla etanu, propanu i innych gatunków NGL, czyli gazu składającego się z cięższych niż metan molekuł, wzrosły od 2008 r. o 65% i nie jest to jeszcze koniec wzrostów wynikających z rewolucji łupkowej. Rosnąca produkcja NGL oznacza, iż to właśnie on stanie się podstawowym materiałów wyjściowych stosowanym w produkcji chemikaliów. Wprawdzie jeszcze teraz to nafta jest numerem jeden, jeśli chodzi o funkcjonowanie krakerów parowych i notuje prawie 50% udział w rynku, ale etan i inne związki NGL są w tej klasyfikacji na drugim miejscu z udziałem 30%. Co więcej to popyt na NGL w przemyśle chemicznym wzrosnąć ma do 2040 r. aż o 125%, podczas gdy wykorzystanie nafty podskoczy o 70%. W efekcie wiceprezes ExxonMobil uważa, że w perspektywie najbliższych 10 lat to NGL zajmie pierwsze miejsce w zestawieniu najważniejszych surowców wyjściowych wykorzystywanych w produkcji chemikaliów.

Z informacji przekazanych podczas World Petrochemical Conference dowiedzieliśmy się ponadto, że Stany Zjednoczone oczekują, iż prowadzony przez nie eksport tworzyw sztucznych i innych chemikaliów podwoi się do 2030 r. w porównaniu z rezultatem zanotowanym w 2014 r. Jedną z przyczyn tak gwałtownego rozwoju eksportu ma być także inwestycja realizowana obecnie przez ExxonMobil. Koncern ten buduje w Teksasie potężny kompleks chemiczny, dzięki któremu już od 2017 r. możliwa będzie produkcja 1,5 mln ton etylenu. Firma pracuje także nad dwiema liniami służącymi do produkcji polipropylenu - każda o zdolnościach wytwórczych rzędu 650 tys. ton rocznie.


gaz ziemnyprzemysł chemicznyExxonMobil Chemicalprzemysł petrochemicznyetan

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Jak oceniasz Manifest Polskiej Chemii?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie