Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety
REKLAMA
REKLAMA

UE buduje gospodarkę wodorową

2023-03-01

W Europie mamy do czynienia z szybkimi zmianami prowadzącymi do upowszechnienia stosowania technologii wodorowych w wielu obszarach gospodarki: od transportu, przez ciepłownictwo, po energetykę.

Zaprezentowany na początku lutego tego roku unijny „Plan Przemysłowy”, stanowiący część Europejskiego Zielonego Ładu oparty będzie na kilku filarach, z których każdy dotyczy technologii wodorowych i ich zastosowań. Proponowane zmiany, zgodnie z duchem obecnej polityki klimatycznej UE, mają zachodzić coraz szybciej, zaś procesy wydawania pozwoleń mają być przyspieszone, podobnie jak rozwój samych technologii. Ważne są też takie kwestie, jak pomoc państwa w sytuacjach kryzysowych czy okresach przejściowych, zapewnienie bezpośredniego wsparcia dla produkcji i magazynowania odnawialnego wodoru czy wykorzystania go w przemyśle.  Filary, o których mówią unijne władze, to także uproszczenie środowiska regulacyjnego, szybszy dostęp do finansowania oraz powołanie do życia europejskiego Bank Wodoru. Niezwykle istotną kwestią będzie zapewnienie odpowiednich kwalifikacji osobom zaangażowanym w tworzenie nowego rynku wodorowego, a także stworzenie programu umożliwiającego przekwalifikowywanie się kadrom pracującym dziś w „brudnych” sektorach gospodarki. 

- Aby się rozwijać, nasze nowe branże o zerowej emisji netto potrzebują ram legislacyjnych. Te muszą być wprowadzane szybciej i być o wiele bardziej przewidywalne niż obecnie. Chcemy, żeby branża wodorowa została w Europie i coraz lepiej prosperowała. Dlatego musimy dopasować się do rozwiązań amerykańskich i zacząć je stosować, a to oznacza pomoc poszczególnych państw oraz ulgi podatkowe dla całego sektora H2 – komentuje Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej.

Inna ważna dla wodorowego rynku informacja to opublikowanie przez Komisję Europejską długo wyczekiwanej definicji odnawialnego, czyli tzw. zielonego wodoru. Jest to zapewnienie dla producentów i inwestorów, że wodór, który produkują, może być sprzedawany jako odnawialny na terenie Unii Europejskiej. Dotąd wiele planowanych dotacji unijnych na produkcję ekologicznego wodoru nie mogło wejść w życie, ponieważ nie było właśnie odpowiednich definicji.

Kluczową - i najbardziej kontrowersyjną jednocześnie - decyzją było to, jak zapewnić, że produkcja zielonego wodoru za pomocą elektrolizerów wykorzystywać będzie energię odnawialną. Obawiano się bowiem, że do zastąpienia ekologicznej energii elektrycznej wykorzystywanej do produkcji wodoru potrzebny będzie prąd pochodzący z paliw kopalnych, co spowoduje ogólny wzrost emisji gazów cieplarnianych. Najistotniejsze pytanie dotyczyło tego, jak postępować w sytuacjach, gdy nie wieje wiatr i nie świeci słońce. Czy w takich okresach producenci mogliby korzystać z energii elektrycznej z sieci - która mogła zostać wyprodukowana przy użyciu gazu lub węgla - a następnie w celu kompensacji dostarczać do sieci równoważne ilości energii odnawialnej w późniejszym terminie? I w jakich okolicznościach byłoby to dozwolone?

Ustalono, że producenci wodoru odnawialnego będą mogli uruchamiać swoje elektrolizery, o ile całkowita ilość zużytej energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych odpowiadać będzie całkowitej ilości wodoru odnawialnego wyprodukowanego w danym miesiącu kalendarzowym w skali roku. Pozwolić ma to producentom wodoru odnawialnego na dostarczanie stałego strumienia swoim klientom, zwłaszcza w tych przypadkach, gdy nie ma jeszcze infrastruktury wodorowej ani możliwości jego magazynowania. Rozwiązania to wydaje się być kompromisem pomiędzy oczekiwaniami ekologów, a możliwościami producentów zielonego wodoru. Jednocześnie zapewniono, że np. energia słoneczna w południowych Włoszech nie może być wykorzystywana do produkcji wodoru ze źródeł odnawialnych w północnej Szwecji. Nowa dyrektywa mówi bowiem, że elektrolizer musi znajdować się w tej samej „strefie przetargowej” co produkowana energia odnawialna. Nowe akty delegowane Komisji muszą teraz zyskać akceptację Parlamentu Europejskiego.


wodórprawoprzemysł chemiczny

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


REKLAMA

WięcejNajnowsze

Więcej aktualności

REKLAMA


WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)

REKLAMA


WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)

REKLAMA


WięcejSonda

Czy przemysł wykorzysta środki z KPO?

Zobacz wyniki

REKLAMA

WięcejW obiektywie