Targi Plastpol 2022 - podsumowanie

• Strona główna
• Artykuły
• Targi Plastpol 2022 - podsumowanie

2022-05-27  / Autor: Dominik Wójcicki

1. Po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią Plastpol wrócił do terminu wiosennego. Edycja była znacznie większa niż te w roku 2020 i 2021, ale wciąż jej wyraźnie brakowało do tego, co mogliśmy obserwować przed pandemią. Pojawiło się ok. 400 wystawców, podczas gdy w latach największej świetności było ich ponad 800. W ostatnich dwóch latach wystawców było jednak ok. trzy razy mniej.
2. Wydaje się, że przerwa pandemiczna sprawiła, że niektóre firmy na trwałe porzucą uczestnictwo w takich wydarzeniach, jak targi, co na pewno dla organizatorów nie jest dobrą wiadomością. Głownie dotyczy to największych przedsiębiorstw, które już nawet przed pandemią mniej ochoczo pojawiały się w Kielcach.
3. Targi to jak zawsze okazja do porozmawiania o tym, co dzieje się w branży. Pomimo pandemii i trwającej wojny ogólne nastroje w przemyśle tworzyw sztucznych są bardzo dobre, wystawcy zwracali uwagę na rosnącą liczbę zamówień, które otrzymują, co zresztą ma odzwierciedlenie w twardych danych statystycznych, wskazujących na wzrost przetwórstwa tworzyw sztucznych w Polsce.
4. Coraz większa liczba dostawców tworzyw sztucznych oferuje materiały pochodzące z recyklingu, a nie tylko polimery typu virgin. Zaciera się istniejący jeszcze kilka lat temu wyraźny podział na tych dostawców, którzy oferowali oryginalny surowiec i niejako byli bardziej renomowanymi graczami na rynku, a tymi, którzy sprzedawali wyłącznie regranulat, uchodzący za wybór gorszej jakości. Teraz hasło recyklingu jest podejmowane przez oferentów tworzyw niemal przy każdej okazji. Tak samo zresztą wzrosła liczba wystawców, którzy przedstawiali linie do recyklingu tworzyw. Szczególnie interesujące były zwłaszcza systemy wspierające sortowanie optyczne.
5. Na konkrety zaczyna się także przekładać wszystko to, co jest związane z Europejskim Zielonym Ładem. Odwoływała się do tego hasła wcale nie taka mała liczba ofert produktowych pokazywanych na targach. Grupa Azoty zademonstrowała biopolimerowe kompozycje termoplastyczne biodegradowalne i kompostowalne, do osiągnięć związanych z biodegradowalnością nawiązywali także inni wystawcy.
6. Efektem obecnej sytuacji rynkowej, naznaczonej wpierw pandemią, a teraz wojną, jest ograniczenie podaży tworzyw, a co za tym idzie wzrost ich cen. Od początku roku podskoczyły one czasami o nawet 25%, w zależności od typów tworzywa i w ocenie dystrybutorów to jeszcze nie koniec podwyżek. Jeszcze większym problemem są jednak kłopoty z dostępnością materiału: zarówno jeśli chodzi o możliwość jego łatwego pozyskania, jak i czas na to potrzebny. Zniknąć miało kilka pewnych dotychczas kierunków dostaw do dystrybutorów z Europy Środkowej. Jak powiedział jeden z handlowców: wcześniej cenami ropy naftowej interesował się teraz na jakiś czas, teraz sprawdza je codziennie, bo ma to natychmiastowe przełożenie na to, jak wyglądać będą ruchy cen w tworzywach.
7. Bardzo mocno na polski rynek poliolefinowi wchodzi i tak będący już na nim węgierski MOL Polska w strategii koncernu zajmuje najważniejsze miejsce po rynku wewnętrznym, a następstwa związane z fuzją Orlenu i Lotosu i udział MOLA w tym przedsięwzięciu jeszcze bardziej ten trend obecności w Polsce zwiększą. Z kolei z rynku wypadł rosyjski Sibur – koncern ten po uruchomieniu niedawno na Syberii wielkiego kompleksu poliolefinowego miał ambicję kierowania części produkcji do naszego kraju, ale teraz jest to z wiadomych przyczyn niewykonalne. Jeszcze przed rozpoczęciem wojny otrzymywaliśmy sygnały, że Sibur chce mocno zaistnieć na targach Plastpol, tak by pokazać swoją ofertę, ale obecna rzeczywistość te pomysły zlikwidowała.
8. Coraz większa liczba wystawców dobrze orientuje się w meandrach legislacyjnych odnoszących się do tworzyw. Niby nie powinno to dziwić, bo przecież coraz to nowsze akty prawne wpływają na ich działalność, ale jeszcze dwa – trzy lata temu pytania o pewne hasła, jak gospodarka obiegu zamkniętego, czy obowiązkowe normy recyklingu traktowane były niejako publicystycznie, a teraz się to zmieniło i odpowiedzi firm, z którymi udało się porozmawiać, wskazywały na bardzo konkretne rozwiązania produktowe podejmowane właśnie z myślą o sprostaniu przepisom.
9. To, co najbardziej wszystkich niepokoi to rosnące ceny energii. Szczególnie mocno ten aspekt podnosili dostawcy maszyn, którzy oprócz tradycyjnych pytań o zalety urządzeń musieli odpowiadać na pytania o to, jak bardzo przy zakupie danej wtryskarki uda się ograniczyć zużycie energii na liniach produkcyjnych, na których maszyny są zainstalowane. Rzecz jasna nie ma takich maszyn, które same z siebie zrekompensowałyby wzrost cen energii.
10. Bywając na Plastpolu od kilkunastu lat można pokusić się o generalną ocenę: polski przemysł tworzyw sztucznych zrobił przez ponad dekadę ogromny krok naprzód. Widać to choćby po aktywach firm małych lub średnich, bo w przypadku dużych jest to sprawa oczywista: wiele z nich w ciągu ostatnich lat wzbogaciło się o własne laboratoria, centra badawcze, magazyny, salony ekspozycji maszyn. Jednym słowem przedsiębiorstwa te urosły. Z pozycji nierzadko firm garażowych – czego nie należy traktować jako zarzutu – wyrosły na solidne przedsiębiorstwa.

Dominik Wójcicki

targitworzywa sztuczne