Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety
REKLAMA

Urządzenia chłodnicze: tańszy transport świeżej żywności

2023-04-13

Nie ulega wątpliwości, że zmiany klimatu i branża transportu towarów są ze sobą coraz bardziej związane. Rosnące temperatury, pogłębiające się problemy z brakiem wody oraz konieczność zapewnienia optymalnej temperatury i ograniczenia emisji szkodliwych substancji podczas transportu nie tylko żywności, ale także wielu produktów chemicznych i oczywiście wyrobów medycznych stawia przed logistyką kolejne wyzwania. Wszystkie razem i każde z osobna mogą stanowić zagrożenie dla rentowności i rozwoju przewozów artykułów wymagających schłodzenia.

Propozycja spółki to wyjście naprzeciw planom Parlamentu Europejskiego, który przyjął w marcu tego roku stanowisko zakładające zakaz stosowania od 2027 r. tzw. F-gazów w sprzęcie chłodzącym, jak klimatyzatory używane w domach, biurach czy punktach usługowych, a w większych systemach np.  w biurowcach czy centrach handlowych od 2028 r.

Zmieniający się klimat oraz większa częstotliwość i/lub dotkliwość zagrożeń mogą zwiększać zakłócenia w łańcuchach dostaw, które przerywają produkcję, podnoszą koszty, szkodzą dochodom przedsiębiorstw i prowadzą do wyższych cen lub niedoborów dla konsumentów. Tymczasem każdego roku 33–40% światowej żywności jest tracone lub marnowane. Część psuje się właśnie podczas transportu. Potrzeba zatem rozwiązań, które przyczynią się do ograniczenia marnowania żywności i pozwolą na osiągnięcie celów związanych z dekarbonizacją transportu oraz technologii, co z kolei umożliwi jeszcze lepsze i wydajniejsze zarządzanie całym procesem dystrybucji.

Sposób na rozwiązanie większości problemów z zakresu ochrony środowiska i zużycia energii opracowała polska spółka technologiczna Dynamic Air Cooling (DAC). Rozpoczęła ona testowanie urządzeń chłodniczych, których działanie oparte jest na oryginalnym cyklu termodynamicznym i gazowym i w których czynnik chłodzący stanowi jedynie powietrze. Docelowo w ofercie producenta pojawią się urządzenia o mocy chłodniczej 30–1250 kW. Spółka przekonuje, że opracowywana technologia umożliwi redukcję kosztów energii o 30–50%, w zależności od scenariusza użytkowania. Nie mówiąc już o wyeliminowaniu szkodliwych dla środowiska i zdrowia gazów.

– Kluczowy jest fakt, że dzięki tej technologii już dziś potrafimy schłodzić powietrze do temperatury −92°C, a w zasięgu naszych możliwości jest jeszcze niższa wartość, oscylująca wokół −170°C. W trzecim kwartale tego roku rozpoczną się testy naszych urządzeń, m.in. u jednego z największych operatorów morskich przewozów kontenerowych. Potem przyjdzie czas na sprawdzian w warunkach transportu kolejowego, gdzie dopiero jesteśmy na etapie poszukiwanie partnerów i na końcu, także w przewozach kołowych. Jestem przekonany, że w każdym przypadku urządzenia zdadzą egzamin. Stąd od samego początku zakładaliśmy, że będziemy oferować jednostki robocze o mocy chłodniczej 30–1250 kW. To dobry sposób na pokazanie skalowalności technologii – podkreśla Pavel Panasjuk, prezes zarządu spółki DAC.

Transport morski

W przypadku transportu morskiego dodatkowe zagrożenia związane są z przepisami zakładającymi redukcję dwutlenku węgla w transporcie oceanicznym i ograniczenie negatywnego wpływu żeglugi na środowisko. To dlatego, że statki zasilane mazutem odpowiadają za 2–3% globalnej emisji dwutlenku węgla. Ponadto podczas jego spalania do atmosfery ulatnia się również tlenek azotu i dwutlenek siarki.

Chociaż transport morski stanowi najbardziej efektywny pod względem emisji sposób transportu ładunków na duże dystanse, to wciąż w 99% napędzany jest ciężkim olejem opałowym.

Historia zapoczątkowana w 1874 r. przez francuski statek chłodniczy „Frigorifique”, na którym po raz pierwszy użyto systemu zintegrowanych urządzeń chłodniczych z eterem metylowym (z czasem zastąpionym przez amoniak) jako substancją chłodzącą, przejdzie do lamusa. Od lat 70. ubiegłego wieku zyskują na popularności automatyczne kontenery chłodnicze – i to właśnie one mogą w dającej się przewidzieć przyszłości całkowicie wyeliminować chłodnicowce.

Globalny rynek transportu chłodniczego ma wzrosnąć ze 113,4 mld dol. w 2022 r. do 160,7 mld dol. do 2027 r., co implikuje CAGR na poziomie 7,2%. Największy potencjał wzrostu dostrzegany jest w segmencie mrożonek.

Z roku na rok rośnie potencjał przewozów takich towarów w kontenerowcach. Szacuje się, że w obiegu jest ok. 3,5 mln TEU kontenerów chłodniczych (głównie 40-stopowych). Kontenerowce są też średnio znacznie młodsze niż chłodnicowce i bardziej nowoczesne technologicznie, które emitują mniej CO2 i łatwiej im spełnić normy IMO. Ponadto rośnie flota kontenerowców o napędzie dualnym. Zwłaszcza że kontener to same korzyści. Potrzebuje tylko gniazdka, które zapewni mu zasilanie. Reszta jest w pełni zautomatyzowana, a przestrzeganie łańcucha chłodniczego jest monitorowane.

Chłodniej na kołach

Europejski system transportu i dostaw produktów spożywczych oraz świeżych warzyw i owoców przez dziesięciolecia opierał się na w miarę stabilnej pogodzie i dość przewidywalnym zakresie temperatur, które występowały na naszym kontynencie. Ale to już historia. Od kilkunastu lat, wraz ze zmianami klimatycznymi, nasila się występowanie ekstremalnych zjawisk pogodowych, które z kolei wymuszają zmiany w systemie przechowywania i transportu różnych produktów.

Zmiana dotyka zarówno transportu śródlądowego, który ze względu na niski poziom wód kluczowych europejskich rzek musiał zostać bardzo mocno ograniczony, jak i części transportu kolejowego, który w czasie największych upałów musiał zdecydowanie obniżyć prędkości przewozowe. Konsekwencją stało się przeniesienie transportu na koła i skuteczne spowolnienie ruchu na już zapchanych autostradach. Sposobem na ograniczenie zużycia paliwa i emisji spalin mają być chłodnie wykorzystujące do zasilania transportowych jednostek chłodniczych (TRU) energię słoneczną. Na części rynków dostępna jest też technologia umożliwiająca zasilanie instalacji chłodzącej z wielkopojemnościowych akumulatorów i odzyskująca energię utraconą w chłodni jako źródło zasilania agregatu chłodniczego.

Pociąg lepszy i tańszy

Szacuje się, że jeden średniej wielkości pociąg towarowy zastępuje 42 ciężarówki, co oznacza 75% mniej wyprodukowanych zanieczyszczeń. Czas przejazdu i koszt transportu są podobne, ale produkty w wagonach chłodniach są transportowane w zdecydowanie lepszych warunkach. Wśród kontenerów chłodni dostępne jest praktycznie tylko jedno rozwiązanie. To wagony zasilane agregatami prądotwórczymi. Agregatami na olej napędowy, których ekologiczność jest dyskusyjna.

– Oczywiście opracowanie nowoczesnego i spełniającego wymagania klientów kontenera chłodniczego do transportu intermodalnego byłoby znaczącym przełomem. Jesteśmy gotowi na rozpoczęcie współpracy i zaprojektowanie urządzenia chłodniczego, które dzięki naszej technologii spełni oczekiwania przewoźników. Od początku w naszych pracach koncentrujemy się na oczekiwaniach tzw. łańcucha chłodniczego: przetwórstwo, przechowywanie i transport żywności. Technologia dynamicznego chłodzenia powietrzem ma potencjał. To odpowiedź na wyzwania regulacyjne związane z polityką klimatyczną, ale atuty rozwiązania wykraczają poza tę kwestię. Jest ono wspierane ze względu na swoją innowacyjność, a nie wyłącznie z powodu wymagań prawnych. Znaleźliśmy sposób nie tylko na całkowite wyeliminowanie freonów HFC lub innych czynników chemicznych z procesu chłodzenia, ale także na istotne zmniejszenie zużycia energii elektrycznej przez urządzenia chłodnicze. Obliczyliśmy, że w przypadku urządzenia o mocy 30 kW redukcja gazów cieplarnianych wyniesie co najmniej 50%. Jeśli do jego zasilania użyjemy energii elektrycznej z odnawialnych lub czystych źródeł będzie to blisko 100%. Jednak wielu klientów w pierwszej kolejności patrzy na korzyści ekonomiczne. Na szczęście jesteśmy w stanie zapewnić redukcję kosztów energii elektrycznej i to na znaczącym poziomie – zapewnia Pavel Panasjuk.


chłodnictwotransportDynamic Air Cooling

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


REKLAMA

WięcejNajnowsze

Więcej aktualności

REKLAMA


WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)

REKLAMA


WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)

REKLAMA


WięcejSonda

Czy przemysł wykorzysta środki z KPO?

Zobacz wyniki

REKLAMA

WięcejW obiektywie