W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Sytuacja bieżąca i perspektywy rozwoju drogerii w 2026 roku

2025-12-18 / Autor: Anna Senderowicz, ekspertka w Departamencie Analiz Ekonomicznych PKO Banku Polskiego

Polski rynek sprzedaży kosmetyków należy do jednych z najbardziej konkurencyjnych segmentów w handlu detalicznym. Dynamiczny rozwój widać zarówno w wartościach sprzedaży, jak i w zmieniającej się strukturze kanałów dystrybucji. Kluczową rolę wciąż odgrywają stacjonarne drogerie, niemniej w obliczu zwiększającej się popularności e-commerce i stałego rozwoju dyskontów, stoją przed wieloma wyzwaniami, by utrzymać pozycję lidera. Perspektywy na 2026 rok pokazują, że handel detaliczny kosmetykami musi dostosować się do zmieniających się preferencji zakupowych Polaków, którzy coraz chętniej robią zakupy, używając smartfona lub wybierają promocje w sklepach niewyspecjalizowanych. W 2026 roku oczekiwany spadek inflacji, lekkie przyspieszenie konsumpcji prywatnej i mniejsza presja kosztowa w firmach, związana m.in. z niższą dynamiką płac, mogą sprzyjać zwiększeniu zakupów kosmetyków, co pozytywnie odbije się na wynikach drogerii.

Kanały dystrybucji kosmetyków

Rynek detaliczny kosmetyków od lat zwiększa wartość, ulegając znaczącym przeobrażeniom. Choć nadal wyraźnie dominują kanały sprzedaży stacjonarnej, to coraz ważniejszą rolę odgrywa handel online. Wartość sprzedaży kosmetyków w drogeriach stacjonarnych oszacowana została przez ekspertów PMR na 13,9 mld zł w 2024 roku, co oznacza wzrost o 6% w porównaniu z 2023 rokiem. Prognozy wskazują na możliwe osiągnięcie 17 mld zł w 2030 roku. Sklepy drogeryjne odpowiadają za blisko 40% obrotów kosmetykami i artykułami higienicznymi. Handel online z obecnym udziałem na poziomie 19% ma szanse na wzmocnienie pozycji ze względu na dogodny sposób zakupów, bezpieczeństwo transakcji, możliwość szybkiego porównywania cen na różnych platformach zakupowych i poprzez aplikacje AI, szybką dostawę do domu lub punktów odbioru, a także strategie placówek stacjonarnych zakładające rozwój omnichannelu. Kosmetyki i perfumy należą, obok odzieży i obuwia, do najpopularniejszych kategorii produktów kupowanych w internecie, a według Gemius na ich zakupy Polacy wydają średnio 139 zł miesięcznie. W najbliższych latach pozycja drogerii stacjonarnych, mimo zwiększenia udziałów pozostałych kanałów dystrybucji, pozostanie niezagrożona ze względu na: rozwój punktów w mniejszych miejscowościach, wprowadzanie nowoczesnych technologii w sklepach offline, rozszerzanie programów lojalnościowych, oferowanie coraz szerszej gamy produktów i usług (np. produkty spożywcze, karma dla zwierząt, porady kosmetyczne), doświadczenia zakupowe konsumentów (możliwość testowania produktów, bezpośredni kontakt z doradcą, natychmiastowa dostępność artykułów).

Podmioty w branży sprzedaży kosmetyków

Na rynku funkcjonują popularne sieci drogerii, jak Rossmann, Hebe, Natura, DM oraz oferujące marki premium: Sephora i Douglas. Kosmetyki są także oferowane przez apteki, dyskonty spożywcze (Biedronka, Lidl) i niespożywcze (Pepco i Dealz) oraz sprzedawców i platformy internetowe. Maleje znaczenie sprzedaży bezpośredniej reprezentowanej przez Avon i Oriflame. Avon stawia na rozwój poprzez partnerstwo z siecią Rossmann. Liczba drogerii w Polsce systematycznie zmniejsza się. Na koniec I poł. 2025 roku w REGON zarejestrowanych było 5658 sklepów drogeryjne wobec 6108 placówek w 2020 roku. Zamykają się głównie sklepy tradycyjne, które nie mogą sprostać konkurencji zorganizowanych sieci. W I poł. 2025 roku działalność prowadziły 43 drogerie, które zatrudniały powyżej dziewięciu osób. Spośród nich cztery podmioty osiągnęły przychody roczne przekraczające 500 mln zł. W 12 firmach (28% ogółu) przeważał kapitał zagraniczny, przy czym ich udział w przychodach ogółem branży sięgał 95%, w zysku netto 98%, a w wartości nakładów inwestycyjnych 99%.

Poprzednia strona 1 2 Następna strona