Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Stanowisko PZPK na temat projektu ustawy o produktach kosmetycznych

2017-03-02

W Ministerstwie Zdrowia trwają prace nad projektem ustawy o produktach kosmetycznych. Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego przygotował stanowisko do projektu ustawy.

Ustawa wdraża do polskiego prawa przepisy rozporządzenia 1223/2009/WE i zgodnie z założeniem określa przede wszystkim kompetencje odpowiednich organów oraz katalog kar za niezgodność z przepisami rozporządzenia. W tym zakresie członkowie Związku oceniają projekt jako dobrze przygotowany i spójny z przepisami rozporządzenia 1223/2009/WE.

Jednak dwa obszary projektowanej ustawy wzbudziły poważne wątpliwości firm członkowskich Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego:

  • konieczność sporządzania dokumentacji produktu kosmetycznego w polskiej wersji językowej oraz
  • wysokość kar finansowych za niezgodność z poszczególnymi wymaganiami rozporządzenia 1223/2009/WE.

Kosztowne tłumaczenia dokumentacji

Projekt ustawy o produktach kosmetycznych przewiduje sporządzanie dokumentacji produktu kosmetycznego wyłącznie w języku polskim. Polska będzie jedynym krajem UE, który wprowadził taki wymóg. Zdecydowana większość krajów UE dopuszcza możliwość przygotowywania całości lub wybranych elementów dokumentacji produktu kosmetycznego w języku angielskim. Takie rozwiązania są również dostępne w Polsce dla innych sektorów jak np.  produktów leczniczych czy środków biobójczych.

Warto podkreślić, że większą część dokumentacji produktu kosmetycznego stanowią materiały techniczne i naukowe, które z założenia tworzone są w języku angielskim. W ocenie Związku tłumaczenie dokumentacji na język polski stanowi nieuzasadniony, wysoki koszt (nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych), który dla wielu firm, szczególnie MŚP będzie nie do udźwignięcia.

Nieproporcjonalnie wysokie kary uderzą w polskie MŚP

Przedsiębiorcy zrzeszeni w Polskim Związku Przemysłu Kosmetycznego oceniają niektóre z zaproponowanych kar finansowych jako nieproporcjonalnie wysokie.

W ocenie sektora, kary finansowe powinny być proporcjonalne do rodzaju stwierdzonej niezgodności. W przypadkach, gdy stanowi ona ryzyko dla zdrowia ludzi, kary powinny być wysokie. Jednak projekt zakłada równie bardzo wysokie kary za niezgodności o charakterze administracyjnym. Za brak zgłoszenia zakładu produkcyjnego do rejestru zakładów ustawodawca przewiduje kary w wysokości aż do 100 000 PLN.

Kary zaproponowane w projekcie ustawy byłyby jednymi z najwyższych w Unii Europejskiej, uwzględniając także kraje o znacznie lepszej sytuacji ekonomicznej - jak Niemcy, Francja, czy  Holandia.

Tak wysokie kary będą  szczególnie dotkliwie odczuwane dla małych i średnich przedsiębiorstw. A warto podkreślić, że polski sektor kosmetyczny jest różnorodny pod względem wielkości przedsiębiorstw, pochodzenia kapitału, skali zatrudnienia i portfolio produktów. Funkcjonują na nim zarówno duże międzynarodowe korporacje, jak i różnej wielkości polskie podmioty. Gro sektora MŚP to podmioty o polskim kapitale.

Poważne obawy firm członkowskich Związku budzi także sposób ustalania wysokości kar. Ustawodawca przewidział, że dla ustalenia wysokości kary pieniężnej należy uwzględnić stopień szkodliwości czynu oraz inne okoliczności, w tym zachowanie przedsiębiorcy. Projekt ustawy nie zakłada jednak opracowania żadnych szczegółowych wytycznych dla przedstawicieli nadzoru. Zatem np. określenie stopnia szkodliwości czynu pozostawiono indywidualnej ocenie osoby dokonującej kontroli. Budzi to obawy, czy naliczanie kar będzie odbywało się w sposób obiektywny, odtwarzalny i przede wszystkim – porównywalny w skali całego kraju.

Bezpieczeństwo produktów i działanie zgodnie z prawem - priorytety sektora kosmetycznego

Związek podkreśla, że branża kosmetyczna w Polsce przykłada ogromną wagę do zagwarantowania bezpieczeństwa konsumentom i środowisku. Jest sektorem odpowiedzialnym społecznie, skorym do samoregulacji, a bezpieczeństwo produktów kosmetycznych na polskim rynku ma długą i udokumentowaną historię.

Związek oraz jego Członkowie stoją na straży reputacji sektora kosmetycznego i obowiązujących w tym sektorze przepisów prawa, zasad etyki i dobrych praktyk.

Tym samym, Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego stoi na stanowisku, że przedsiębiorcy, którzy  notorycznie łamią prawo, o „negatywnej historii kontroli” - powinni być karani.

Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego przekazał szczegółowe stanowisko do projektu ustawy w procesie konsultacji publicznych. Członkowie organizacji wyrażają nadzieję, że ustawodawca weźmie pod uwagę przedstawione postulaty.


przemysł kosmetycznyPolski Związek Przemysłu Kosmetycznego

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie