Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety
REKLAMA

Spełnienie wymagań GOZ kluczowe dla branży tworzyw w 2024 r.

2024-01-09

W obliczu rosnącej produkcji tworzyw sztucznych, która może osiągnąć 1 miliard ton rocznie do 2050 roku, wyzwania zrównoważonego rozwoju stają się coraz bardziej palące. Fundacja Ellen MacArthur alarmuje, że bez odpowiedzialnego wykorzystania i lepszego recyklingu materiałów, cel Unii Europejskiej dotyczący pierwszego klimatycznie neutralnego kontynentu może nie zostać osiągnięty. Kluczową rolę w tej przemianie odgrywa projektowanie opakowań z myślą o recyklingu, pozwalające na śledzenie ich wpływu na środowisko i promujące gospodarkę o obiegu zamkniętym. Co to oznacza dla branży producentów tworzyw sztucznych?

Do 2030 roku Unia Europejska chce, żeby wszystkie opakowania plastikowe nadawały się do recyklingu, a do 2025 r. jednorazowe butelki trzeba będzie produkować z udziałem co najmniej 25% recyklatu. Według raportu Ellen MacArthur Foundation, produkcja tworzyw sztucznych w ciągu następnych 10 lat wzrośnie aż o 40%. To szansa, by materiały opakowaniowe, które mają trafić do obiegu w ciągu kolejnych dwóch dekad produkować odpowiedzialnie. Nie zadzieje się to bez systemu zaprojektowanego w taki sposób, by spełniać wymagania gospodarki o obiegu zamkniętym.

- Światowa produkcja tworzyw sztucznych wzrosła o 4% do ponad 390 mln ton w 2021. Projektowanie opakowań pod kątem recyklingu jest najbardziej pożądanym kierunkiem i kluczowym, żeby spełnić wymagania obiegu zamkniętego. Wyznaczniki tego procesu to przede wszystkim śledzenie całego łańcucha wartości. Pomaga to określić rzeczywisty wpływ opakowania na środowisko na podstawie zweryfikowanych danych i sprawdzić czy materiał opakowaniowy rzeczywiście jest neutralny klimatycznie. W ten sposób można zaprojektować cały cykl życia opakowania – od pochodzenia surowca, przez wykorzystanie energii odnawialnej w produkcji, czy wybór środka transportu. A na końcu mieć pewność, że opakowanie jest zgodne z normami recyklingu. Projektowanie pod recykling powinno być więc punktem startowym w produkcji każdego opakowania z tworzyw sztucznych. Co jednak ważne - to proces, który nawet najdokładniej zaprojektowany przez producenta nie przyniesie wymiernych korzyści, jeśli otoczenie systemowe nie będzie sprzyjało pełnemu przejściu na obieg zamknięty - podkreśla Mariusz Musiał, dyrektor zarządzający ALPLA w Polsce.

Regulacje unijne są pokłosiem zmapowanych wyzwań – zwłaszcza związanych z finansowaniem i technologią przetwarzania odpadów. Dlatego z coraz większą determinacją UE dąży do tworzenia ustawodawstwa, które obliguje cały rynek opakowań do dążenia do gospodarki o obiegu zamkniętym. Bo co warto podkreślić – tworzywa sztuczne doskonale nadają się do tego, żeby ten system stworzyć.

Pierwszym z brzegu przykładem jest butelka PET, którą można z powodzeniem przetwarzać wiele razy, jest lżejsza niż opakowania z innych surowców, przez co wygodniejsza w transporcie, a proces jej produkcji i przetwarzania ogranicza emisję CO2 względem alternatywnych materiałów opakowaniowych. Co jednak ważne – nie może ona trafiać bezpośrednio do środowiska – musi być odpowiednio zbierana i przetwarzana. System kaucyjny to duża szansa dla tego surowca. 

- Jak pokazał przykład Litwy system kaucyjny może być skuteczny. Dzięki wprowadzonemu w 2016 roku systemowi kaucyjnemu do USAD, litewskiego operatora kaucji, trafia 92% butelek PET, 93% puszek oraz 85% opakowań szklanych objętych systemem kaucyjnym. Co więcej – przeprowadzone badania wskazały, że cały system działa motywująco dla obywateli. Według przeprowadzonego sondażu, 97% konsumentów w kraju zadeklarowało, że system kaucyjny jest niezbędny, a 95% zauważyło znaczną redukcję skali zaśmiecenia. Wysoka efektywność systemu ma miejsce również w innych krajach – w Niemczech zwrot opakowań odbywa się na łącznym poziomie 97% - system obejmuje: butelki plastikowe, szklane i puszki, w Finlandii 93% - system obejmuje plastik, metal i szkło, a w Holandii 95% - system obejmuje plastik – opowiada Mariusz Musiał, dyrektor zarządzający ALPLA w Polsce.

W Polsce pod koniec listopada 2023 r. opublikowano rozporządzenie Ministra Klimatu i Środowiska, w którym określono wysokość kaucji doliczonej do opakowań – 50 gr. Według rządowych wytycznych, system ma ruszyć w 2025 roku. Co ciekawe, w Dyrektywie Single-Use Plastics wymaga się, by w 2025 roku jednorazowe butelki PET do napojów zawierały 25% recyklatu, a od 2030 roku – 30% bez względu na rodzaj tworzywa. Wiele podmiotów z branży tworzyw sztucznych widzi w tym poważne wyzwanie. Aby osiągnąć założone cele, nie można pozostać na poziomie niespełna 10% recyklingu tworzyw sztucznych, jak obecnie.

Unijne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w produkcji opakowań z tworzyw sztucznych będzie trzeba spełnić już w 2025 roku. To oznacza, że zostaje bardzo niewiele czasu, by zwiększyć możliwości krajowego systemu pozyskiwania surowców do powtórnego przetworzenia. Co jednak warte podkreślenia już teraz odzyskuje się do dalszego przetwarzania wysokiej jakości surowce, z których tworzy się materiały opakowaniowe. Robi się to jedynie na dość niesatysfakcjonującym poziomie.

Wskazuje się, że oficjalnie poziom recyklingu tworzyw sztucznych w Polsce wynosi 27-30%, ale poziom realnego recyklingu nie przekracza 10%. Biorąc pod uwagę wszystkie niuanse cenowe na tym rynku, w roku 2021 polscy recyklerzy przetworzyli ok. 400 tys. ton odpadów z tworzyw. Tymczasem, w tym samym okresie na polski rynek wprowadzono ok. 4 mln ton pierwotnych tworzyw. Reszta odpadów z tworzyw zostaje spalona albo ląduje na wysypiskach śmieci.

- To, co wymieniliśmy jako ostatni trend, tak naprawdę powinno znaleźć się na pierwszym miejscu. Jednak, żeby móc pozyskiwać satysfakcjonujący poziom recyklatów, które będziemy mogli wykorzystać w produkcji opakowań z tworzyw sztucznych, potrzebujemy stworzyć całą ramę systemową, która pozwoli nam to zrobić. Jedno jest pewne - wykorzystanie pełnego potencjału materiałów opakowaniowych z tworzyw sztucznych zależy od całego ekosystemu – podsumowuje Mariusz Musiał.



GOZAlplarecyklingtworzywa sztuczneodpady

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


REKLAMA

WięcejNajnowsze

Więcej aktualności

REKLAMA


WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)

REKLAMA


WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)

REKLAMA


WięcejSonda

Czy przemysł wykorzysta środki z KPO?

Zobacz wyniki

REKLAMA

WięcejW obiektywie