Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Rynek rPET potrzebuje więcej surowca

2022-05-27  / Autor: Tomasz Darowski

Przemysł opakowaniowy coraz chętniej sięga po tworzywa z recyklingu w produkcji własnych wyrobów. Jest to spowodowane zarówno trendami ekologicznymi, jak też przepisami prawnymi. Według unijnej dyrektywy SingleUse Plastics, do 2025 r. konieczne będzie zebranie 77% wolumenu opakowań do napojów wykonanych z PET. W 2029 r. poziom ten wzrośnie już do 90%. Ta sama dyrektywa wprowadza obowiązek zawartości w opakowaniach wprowadzanych na rynek 25% w 2025 r. oraz 30% w 2030 r. tzw. rPET, czyli materiału pochodzącego z recyklingu.

PET jest obecnie jednym z najczęściej używanych materiałów opakowaniowych, ponieważ chroni właściwości produktu, a także jest lekki, wytrzymały i przezroczysty. To opakowanie pozwala zachować wysoką jakość i właściwości przechowywanego produktu. Zapobiega wszelkiego rodzaju zanieczyszczeniom krzyżowym zawartej w nim wody. Jest to również materiał, w przypadku butelek, w pełni nadający się do recyklingu, któremu może być poddawany na szeroką skalę, i z którego może powstać wiele produktów, w tym kolejne butelki. Dlatego PET jest wartościowym tworzywem sztucznym, a jego wykorzystanie i późniejszy recykling może przyczynić się do przejścia na model gospodarki o obiegu zamkniętym, a także pozwala zmniejszyć zużycie zasobów naturalnych, takich jak ropa naftowa, energia, woda oraz ograniczyć emisję gazów cieplarnianych.

Butelka z recyklingu, tzw. butelka rPET, to opakowanie wykonane w całości z surowca, który już był w obiegu i dzięki recyklingowi dostał nowe życie, zamiast zalegać w środowisku. Butelka rPET to zatem nie tylko ograniczenie produkcji nowego plastiku, ale także znaczące zredukowanie emisji CO2 do atmosfery. Co więcej, plastik z recyklingu to surowiec na równi bezpieczny, co tradycyjny PET, gdyż aby zostać dopuszczonym do obiegu, musi spełnić te same normy bezpieczeństwa, co „zwykły” PET. W przypadku recyklingu mechanicznego, czyli takiego, który jest obecnie dostępny na szeroką skalę na świecie liczba przetworzeń może sięgnąć około siedmiu.

W przypadku recyklingu nowej generacji, nad którym obecnie trwają prace, butelkę można poddawać recyklingowi jeszcze więcej razy, zachowując przy tym jej właściwości. Znaczenie rPET sukcesywnie wzrasta, co jest pokłosiem m.in. legislacji.

Chociaż dyrektywa SUP nie została jeszcze wdrożona do polskiego porządku prawnego (brakuje odpowiedniej ustawy), to jednak jej działanie na rynek już istnieje. Jak podaje firma Deloitte, w ostatnich miesiącach zwiększyły się moce przerobowe odpadów z PET. Jeszcze trzy lata temu szacunkowa roczna wielkość przerobu oscylowała wokół 75 tys. Mg w Polsce, z czego mniej niż 5 tys. Mg było w standardzie umożliwiającym dalsze wykorzystanie w kontakcie z żywnością. Aktualnie Deloitte szacuje, że moce przerobowe w kraju są bliskie 100 tys. Mg, co oznacza, że rynek dostrzegł rosnące potrzeby w zakresie przerobu tego typu odpadu. Choć zainteresowanie w zakresie inwestycji w nowoczesne metody recyklingu butelek PET jest duże, wciąż jednak ogromną barierą do stosowania tworzywa rPET są jego wysokie ceny w porównaniu do surowca pierwotnego.

– Zmiany zapoczątkowane przez regulację Single-Use Plastics wpłynęły też na szereg dobrowolnych deklaracji ogłaszanych przez poszczególne firmy. Duzi gracze, dla których rynek sprzedaży napojów w butelkach PET to główny interes, nie czekając na implementację dyrektywy w poszczególnych krajach, zapoczątkowali falę indywidualnych, i co warto podkreślić – dobrowolnych – deklaracji w zakresie stosowania surowca z recyklingu w opakowaniach swoich produktów. Wielu producentów napojów już ogłosiło, że będą w swych produktach uwzględniać więcej rPET niż jest to wymagane. Najbardziej ambitni zobowiązali się, że nawet w 100% będą wykorzystywać surowiec z recyklingu do produkcji butelek wprowadzanych na rynek. Brakuje szczegółowych danych o tym, jak zmienił się poziom zbieranego i poddawanego recyklingowi PET w Polsce, ale należy się spodziewać dalszych wzrostów w tym zakresie. Niewątpliwe jest to spora zasługa wprowadzonej na poziomie unijnym regulacji – komentuje Julia Patorska, Partner Associate w Deloitte Polska.

Aby jednak rynek rPET mógł się rozwijać potrzebna jest odpowiednia podaż surowca.

Tymczasem poziom recyklingu butelek PET szacuje się na 50%, a to zbyt mało, jak na rosnące potrzeby firm, którym po prostu brakuje odpowiedniej liczby butelek do produkcji recyklatu. Deficyt takiego recyklatu sprawia, że firmy muszą go szukać poza Polską, a to komplikuje sprawę. Dostępność recyklatu z PET jest w naszym kraju po prostu w dalszym ciągu zbyt mała i to się musi zmienić. PET to zbyt cenny zasób, by go marnować na wysypisku śmieci. Jeśli bowiem trafi on do odpowiedniego kosza może zostać w pełni przetworzony i wrócić do obrotu, jako nowa butelka. Każdy zatem może dać butelce PET szansę na drugie życie. Po wrzuceniu butelki do żółtego kosza na śmieci trafi ona do sortowni, a nie na składowisko odpadów lub do środowiska naturalnego.

Jak taki proces wygląda w praktyce?

Pierwszym krokiem w sortowni jest rozerwanie worków z odpadami. Następnie podczas wstępnej segregacji oddziela się szkło i gabaryty, a później za pomocą sita oddziela się drobne przedmioty i odpady biodegradowalne, które powędrują do kompostowni. W dalszej kolejności odpady poddawane są wielokrotnej segregacji optycznej. Optoseparatory przy pomocy kamery i laserów rozpoznają rodzaj tworzywa oraz dają sygnał do tzw. dyszy powietrznej, czyli innego elementu linii technologicznej w zakładzie recyklingu. Dysza za pomocą strumienia sprężonego powietrza wydmuchuje odpad na odpowiedni taśmociąg. Odpady automatycznie posortowane tą metodą pod względem koloru i tworzywa trafiają do kabiny, gdzie pracownicy sprawdzają trafność tego posortowania.


“Chemia i Biznes” nr 2/2022
CAŁA TREŚĆ DOSTĘPNA W "Chemia i Biznes" nr 2/2022

Chemia i Biznes” to dwumiesięcznik biznesowo-gospodarczy, stworzony z myślą o firmach poszukujących rzetelnej, aktualnej i profesjonalnie przygotowanej informacji na temat rynku chemicznego i sektorów powiązanych.

“Chemia i Biznes” nr 2/2022
CAŁA TREŚĆ DOSTĘPNA W "Chemia i Biznes" nr 2/2022

Chemia i Biznes” to dwumiesięcznik biznesowo-gospodarczy, stworzony z myślą o firmach poszukujących rzetelnej, aktualnej i profesjonalnie przygotowanej informacji na temat rynku chemicznego i sektorów powiązanych.


tworzywa sztuczneRPET

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie