Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Rynek ługu sodowego ma przed sobą czas wzrostu

2016-06-13

Z obecnych 71 mln ton rocznie do 80 mln ton rocznie wzrośnie do 2019 r. światowy rynek ługu sodowego.

Ług sodowy jest wodnym roztworem wodorotlenku sodu. Połowa jego światowej produkcji wykorzystywane jest w przemyśle celulozowo-papierniczym, w syntezie nieorganicznej oraz organicznej i w procesach otrzymywania aluminium z boksytów. Pozostała część znajduje zastosowanie m.in. w produkcji mydeł i detergentów, barwników i wybielaczy, szkła wodnego, w procesach uzdatniania wody, rafinacji ropy naftowej i olejów mineralnych.

Jak tłumaczą przedstawiciele spółki PCC Rokita, będącej producentem ługu sodowego, branżę czeka w najbliższych latach blisko 3% wzrost wartości rynku w ujęciu wolumenowym. W Europie wielkość produkcji ługu sodowego to obecnie ok. 9,4 mln ton rocznie. Z kolei w ujęciu wartościowym prognozy zakładają natomiast wzrost do 2019 r. o 6,8% i osiągnięcie 38,5 mld dolarów.

Największym producentem, a zarazem konsumentem ługu sodowego, są Chiny. Odpowiadają one za ok. 40% światowej konsumpcji omawianego produktu. Na Stany Zjednoczone i Europę Zachodnią przypada ok. 25%. Ług sodowy powstaje przy produkcji chloru, dlatego też najważniejszymi graczami, zarówno na krajowym, jak i zagranicznym rynku są producenci chloru: Inovyn, Dow Deutschland, Covestro, AkzoNobel, Kem One, SolVin, Vinnolit, BASF.

Polski producent, czyli PCC Rokita, w segmencie ługu sodowego koncentruje się głównie na rynku krajowym. Z tłumaczeń firmy wynika, że dzieje się tak ze względu na koszty logistyczne. Ponadto spółka z Brzegu Dolnego 30% swojej produkcji sprzedaje na rynek niemiecki i czeski. Sprzedaż prowadzona na bardziej odległe rynki jest, w ocenie firmy, nieopłacalna z powodu wysokich kosztów transportu. Oto bowiem standardowo stężenie ługu sodowego wynosi 50%, co oznacza, że połowę przewożonego towaru stanowi woda.

Z danych przedstawianych przez PCC Rokita dowiadujemy się, że szacunkowo 70% rynku krajowego stanowią odbiorcy dużych ilości, głównie działający w branży celulozowo-papierniczej, przemyśle chemicznym, produkcji detergentów i mydeł i w energetyce do uzdatniania wody. 30% to natomiast rynek dystrybucyjny, w ramach którego ług dostarczany jest przede wszystkim dla przemysłu spożywczego i do browarów

Zatężoną formą ługu sodowego jest soda kaustyczna. Producentami sody kaustycznej są następujące firmy chemiczne: w postaci płatków - Chimcomplex Borzesti, Donau Chemie, Oltchim, PCC Rokita; w postaci perełek - Ercros, JSC Kaustic Volgograd, Oltchim, Akzo Nobel; w postaci mikroperełek - Inovyn.

PCC Rokita SA jest jedynym producentem sody kaustycznej płatkowanej w Polsce. Produkt oferowany jest przeważającej większości na rynkach zamorskich, głównie na rynku afrykańskim i Ameryki Południowej. Największą zagraniczną konkurencję dla PCC Rokita w segmencie sody kaustycznej stanowią producenci chińscy, rumuńscy oraz rosyjscy.


ług sodowyPCC Rokita

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie