Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety
REKLAMA

Rynek chemii budowlanej w Europie Centr. i Wsch. otwarty na nowe możliwości

2011-08-02

Pomimo, że światowy kryzys nie pozostał bez wpływu na sytuację na rynku materiałów chemii budowlanej w krajach Europy Centr. i Wsch. oraz WNP, obserwuje się stopniowy wzrost sektora budowlanego i dokonujący się na nim postęp pociągający za sobą rosnące zapotrzebowanie na coraz bardziej zaawansowane technologicznie materiały budowlane. Wśród takich produktów można wymienić farby proszkowe, powłoki, kleje, masy uszczelniające czy pianki poliuretanowe

Zmiany na rynku
Po okresie kilkuletniego dynamicznego wzrostu, który zdecydowanie osłabł ze względu na światowy kryzys gospodarczy, sektor materiałów chemii budowlanej ponownie nabiera rozpędu. Jednak obecny rozwój przebiega o wiele ostrożniej, przede wszystkim w związku z ograniczonym zaufaniem inwestorów z powodu odczuwalnych opóźnień inwestycyjnych na rynku mieszkaniowym i komercyjnym (m.in. powierzchni biurowych, handlowych czy magazynowych), a także ze względu na znaczne wahania na rynku walutowym oraz wycofujący się kapitał zagraniczny.
Nie należy jednak zapominać, że rynki regionu CEE oraz CIS ciągle potrzebują rozwoju intrastuktury. Do tego dochodzą znaczący deficyt mieszkaniowy oraz rosnące oczekiwania ze strony bogacącego się społeczeństwa na nowe, innowacyjne i wielofunkcyjne materiały chemii budowlanej, przede wszystkim w segmencie wykończeniowym i remontowym. Dodatkowo, przyjęcie przez firmy wykonawcze bardziej zaawansowanych technik budowlanych oraz szersza znajomość rynku międzynarodowego spowodowały zwiększenie popytu na wysokiej jakości materiały chemii budowlanej o właściwościach odpowiadających konkretnym potrzebom wykonawców, a także o właściwościach skomercjalizowanych. W przypadku farb i powłok mowa głównie o kolorze i jego trwałości oraz odporności na spękania itp.
Ożywienie w sektorze budowlanym jest także wynikiem coraz bardziej efektywnego wykorzystywania środków unijnych przez samorządy i inne jednostki sektora publicznego w krajach członkowskich UE regionu CEE. Taka sytuacja sprzyja dalszej rozbudowie obiektów użyteczności publicznej oraz rosnącej aktywności na rynku remontowym i wykończeniowym. Frost & Sullivan szacuje, że w regionie CEE i CIS rynek materiałów chemii budowlanej stanowi blisko 7,6%, tj. 5 901,8 mln euro przychodów całkowitego rynku budowlanego w tym regionie, który w 2010 roku oszacowano na 77 687,7 mln euro (w 2007 rynek ten wynosił 85 970,4 mln euro).
Największym i najbardziej dynamicznym rynkiem w tym regionie jest rynek polski, który stanowił w 2010 roku 32,2% ogólnego rynku, i który w kolejnych latach będzie kontynuował swój wzrost. Drugim co do wielkości jest rynek ukraiński stanowiący 19,1%. Oba wymienione państwa charakteryzuje duży obszar, który zdecydowanie nie jest bez wpływu na rynek sektora budowlanego oraz wspomniane wcześniej inwestycje dotyczące infrastruktury na Euro 2012.

 

Śledząc główne tendencje i możliwości rynkowe, przewiduje się, że zapotrzebowanie na materiały chemii budowlanej, tj. farby i powłoki, kleje i uszczelniacze, materiały izolujące czy elementy z tworzyw sztucznych do roku 2017 będzie rosnąć średnio w tempie 3,8% rocznie, generując przychody 7 660,4 mln euro w roku 2017, przy czym sama Polska wygeneruje około 2 351,7 mln euro. Ten 7,6% rynek materiałów chemii budowlanej jest stosunkowo niewielkim segmentem na rynku budowlanym. Nie zmienia to faktu, że jest jednocześnie jednym z najszybciej rozwijających się rynków, który skutecznie przyciąga największych międzynarodowych producentów materiałów. Mowa m.in. o takich międzynarodowych firmach, jak BASF, AkzoNobel N.V., DuPont, Arkema, Saint-Gobain, Dow Chemical Company, PPG Industries, Henkel czy Bayer AG, które wspólnie stanowią blisko 78,9% na tym rynku. Firmy te nie tylko prowadzą konkurencyjną sprzedaż swoich produktów i rozwiązań poprzez obszerną i dobrze rozbudowaną sieć dystrybucji, ale przede wszystkim lokują swoje kolejne jednostki produkcyjne, a nawet badawcze w tym rozwijającym się regionie, wykorzystując jego bardzo silny potencjał pracowniczy. Dla przykładu, Henkel posiada trzy jednostki produkcyjne w Polsce i działa na rynku od 1990 roku, Saint-Gobain (z takimi markami, jak Isover, Rigips, Weber, Ecophon) posiada m.in. trzy jednostki produkcyjne w Czechach i planuje dalszy swój rozwój w Rumunii, czy też firma BASF, która pod koniec 2010 roku otworzyła dwie nowe jednostki produkcyjne w Polsce. Takich przejęć i wejść rynkowych każdego roku jest bardzo wiele. Jednakże ta silna międzynarodowa konkurencja nie przeszkodziła firmom lokalnym, takim jak Atlas, FFiL Śnieżka, Chemolak, Selena FM, Sempre Farby, Jobi, Lakma i wielu innym w zbudowaniu i ciągłym umacnianiu pozycji na rynku CEE i CIS, a nawet na rynkach Europy Zachodniej czy świata, jak to ma miejsce w przypadku firmy Selena FM. Producenci lokalni z Polski, Czech czy Ukrainy potrafią skutecznie zdobywać zaufanie klientów produktami wysokiej jakości, rywalizując z silnymi, międzynarodowymi producentami farb i powłok, materiałów izolujących, klejących i uszczelniaczy, a nawet producentami elementów z tworzyw sztucznych. Szacuje się, że na rynku CEE i CIS aktywnie działa do 800 producentów materiałów chemii budowlanej, co jednocześnie dowodzi dużej konkurencyjności, jak również znaczącemu nasyceniu tego niewielkiego sektora rynku budowlanego.

Wyzwania stojące przed producentami

Mimo obserwowanego ożywienia rynku materiałów chemii budowlanej, rynek ten nie jest łatwym dla producentów. Każdego roku obserwuje się rosnące wymagania dotyczące przepisów i regulacji prawnych związanych ze stosowaniem, jak również z samą produkcją materiałów chemii budowlanej. Do tego należy też dodać częste zmiany tych wymagań i nieustanne zaostrzanie regulacji dotyczących surowców stosowanych przy produkcji materiałów w sektorze budowlanym. Do takich zaostrzających się przepisów należy zaliczyć rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) Nr 1907/2006 – REACH, które dotyczy bezpiecznego stosowania substancji chemicznych, poprzez ich rejestrację i ocenę, oraz w niektórych przypadkach udzielenie zezwoleń i ograniczenia handlu czy samego stosowania. Kolejną jest dyrektywa europejska (1999/13/WE) związana z ograniczeniem emisji lotnych związków organicznych – SED (ang. Solvent Emissions Directive), która dotknęła przede wszystkim przemysł farb i powłok. Wszelkie zmiany motywowane są głównie dbałością o środowisko naturalne, ale również zdrowie użytkowników. Pociąga to za sobą nieustanne wprowadzanie ulepszeń technologicznych poprzez eliminację lub ograniczenie lotnych związków organicznych (LZO, np. benzyny, formaldehydy), które występują w wielu produktach używanych jako rozpuszczalniki w farbach, rozcieńczalnikach i środkach czyszczących stosowanych przed i po malowaniu. Dowodzi się, że stosowanie lotnych związków organicznych może mieć negatywny wpływ na zdrowie człowieka. Dodatkowo LZO powodują zanieczyszczenia atmosfery ziemskiej, co może się przyczyniać do uszkodzenia zasobów naturalnych.

 

Dość często wprowadzanie takich zmian stanowi znaczący problem dla małych i średnich producentów, zwłaszcza regionalnych, którzy w ten sposób tracą na konkurencyjności z dużymi korporacjami. Takie odnowione technologicznie produkty charakteryzują się również wyższą ceną, a nie należy zapominać, że rynek CEE i CIS jest rynkiem wysoce wrażliwym na zmiany cenowe. Klienci nadal częściej decydują się na zakup produktu tańszego, aniżeli nowszego, zwłaszcza jeśli jakość takiego produktu nie jest potwierdzona przez profesjonalistę. W obecnych czasach istotną przewagę mają producenci, którzy potrafią skutecznie połączyć jakość oferowanych produktów z ich jak najmniejszą szkodliwością dla zdrowia ludzkiego i środowiska, jednocześnie utrzymując odpowiednio wyważoną cenę. Jednocześnie nadal obserwuje się silny wpływ na rynku producentów materiałów chemii budowlanej, oferujących znacznie tańsze produkty, niekoniecznie zgodne z obowiązującymi przepisami.
Kolejnym wyzwaniem dla producentów, ale również dla inwestorów i samych odbiorców jest niestabilna sytuacja polityczna w regionie czy na rynku walutowym. To znacząco obniża liczbę inwestycji, jak również pewność i zaufanie odbiorców końcowych. Obserwuje się zmniejszającą się liczbę osób decydujących się na zakup nieruchomości. Pomimo systematycznie obniżających się cen materiałów chemii budowlanej, również prace remontowe są bardzo często odsuwane w czasie. Dodatkowo same zmiany polityczne powodują, że bardzo często brakuje organów państwowych kontrolujących producentów pod względem stosowanych przy produkcji substancji, a w związku z tym na rynku CEE i CIS nadal można spotkać produkty szkodliwe dla środowiska i zdrowia. Mimo to decydujący głos mają sami odbiorcy, a ich świadomość dotycząca szkodliwości oraz samej skuteczności produktu, który chcą zakupić, jest coraz większa. W rzeczywistości to ich wymagania i oczekiwania wymuszają na producentach zmiany i dostosowywanie do wymaganych przepisów.
Wyzwaniem na rynku CEE i CIS, zwłaszcza dla małych i średnich przedsiębiorstw, są również coraz częstsze fuzje, przejęcia i partnerstwa pomiędzy producentami, co przede wszystkim zwiększa konkurencyjność producentów, ale również w wielu przypadkach podnosi jakość i zwiększa innowacyjność oferowanych produktów. Dzięki temu umacnia się pozycja takich firm.

Główne trendy na rynku farb i powłok
Współczesne farby i powłoki charakteryzują się tzw. wielofunkcjonalnością. Ich zadaniem nie są tylko i wyłącznie funkcje dekoracyjne, ale również ochronne, a nawet naprawcze. Obecne na rynku produkty sektora farb i powłok charakteryzują się wysokim poziomem innowacyjności. Stąd w opinii producentów i odbiorców, rynek farb i lakierów jest nadal rynkiem rosnącym i bardzo konkurencyjnym, zdominowanym przede wszystkim przez dużych międzynarodowych producentów, którzy poprzez liczne fuzje i nabycia zbudowali swoje pozycje w tym regionie. Do takich międzynarodowych producentów zaliczyć należy m.in. AkzoNobel N.V., PPG Industries, Caparol, Tikkurila, Eskaro Ltd., Jotun. Widoczny wpływ na rynek mają również liczni producenci lokalni, tj. FFiL Śnieżka, Sempre Farby, czy Chemolak.
W sumie szacuje się, że na rynku Europy Centralnej i Wschodniej aktywnie działa blisko 600 producentów farb i powłok. Dodatkowo należy wspomnieć, że właśnie rynek farb i powłok stanowi 49,5% całkowitego rynku materiałów chemii budowlanej, tuż przed rynkiem dla elementów z tworzywa sztucznego (26,7%) i rynkiem materiałów izolujących (19,1%).


CAŁY ARTYKUŁ ZNAJDĄ PAŃSTWO W NR 4/2011 "CHEMII I BIZNESU". ZAPRASZAMY.



tworzywa sztucznechemia budowlanafarbylakiery

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


REKLAMA

WięcejNajnowsze

Więcej aktualności

REKLAMA


WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)

REKLAMA


WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)

REKLAMA


WięcejSonda

Czy przemysł wykorzysta środki z KPO?

Zobacz wyniki

REKLAMA

WięcejW obiektywie