Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Przewidywany wzrost produkcji amoniaku

2023-08-10

Globalny rynek amoniaku ma się potroić w nadchodzących dziesięcioleciach, a prawie cały wzrost będzie pochodził z amoniaku niskoemisyjnego, wynika z analizy przeprowadzonej przez S&P Global Commodity Insights. Oczekuje się, że dzięki poprawie ekonomii wynikającej z polityki dekarbonizacji amoniak niskoemisyjny wzrośnie z obecnego poziomu ok. 200 mln ton do 420 milionów ton w roku 2040 i docelowo ponad 600 mln ton w roku 2050.

Polityka dekarbonizacji, w tym zachęty zawarte w amerykańskiej ustawie o redukcji inflacji i unijnym mechanizmie dostosowywania cen na granicach z emisją dwutlenku węgla, zmieniają ekonomiczne podstawy niskoemisyjnego amoniaku. Potencjalne wykorzystanie niskoemisyjnego amoniaku jako paliwa morskiego, surowca przemysłowego oraz jako nośnika wodoru wykorzystywanego w energetyce stanowi głęboką zmianę dla branży – od nastawionej głównie na produkcję nawozów do tej napędzanej rynkami energii.

S&P Global spodziewa się, że także światowy handel amoniakiem wzrośnie i to prawie dziesięciokrotnie do 2050 r. Będzie to fundamentalna zmiana, gdyż większość amoniaku jest obecnie zużywana na miejscu do produkcji innych produktów, które są następnie sprzedawane. Amoniak niskoemisyjny ma być z kolei sprzedawany jako towar sam w sobie. Oczekuje się, że obie Ameryki, Bliski Wschód i Australia staną się głównymi eksporterami, a Europa i Azja Wschodnia głównymi ośrodkami popytu.

- Gwałtowny wzrost zużycia amoniaku napędzany przez niskoemisyjne dostawy zmieni obecny rynek nie do poznania. Dywersyfikacja tras dostaw i aplikacji popytowych wprowadzi do tej branży podmioty odpowiedzialne za wychwytywanie dwutlenku węgla, produkcję odnawialnych źródeł energii, operatorów żeglugi. Już nie będzie to branża zdominowana wyłącznie przez producentów nawozów, jak ma to miejsce obecnie – powiedział Ryan Monis, dyrektor ds. konsultingu chemicznego w S&P Global.

Obecna lista niskoemisyjnych projektów amoniaku do wytwarzania energii, za które odpowiedzialne są podmioty użyteczności publicznej, koncerny naftowe i gazowe, fundusze inwestycyjne – ilustruje zmianę w kierunku szerszej grupy uczestników rynku. Można spodziewać się również powstania wspólnych przedsięwzięć producentów energii odnawialnej, producentów wodoru i producentów amoniaku.

Chociaż polityka dekarbonizacji zapewniła nieodwracalny impuls dla produkcji niskoemisyjnego amoniaku, to jednak kilka czynników będzie miało kluczowe znaczenie dla ostatecznego kształtu rynku.

Oczekuje się, że „niebieski” amoniak (produkcja na bazie węglowodorów połączona z wychwytywaniem i składowaniem dwutlenku węgla) będzie bardziej atrakcyjny ekonomicznie niż produkcja konwencjonalna na niektórych kluczowych rynkach przed 2030 r. ze względu na połączenie kar za emisję dwutlenku węgla i subsydiów produkcyjnych. Jednak „zielony” amoniak (wytwarzany z odnawialnej energii elektrycznej) będzie wymagał dalszego wsparcia politycznego wykraczającego poza już ogłoszone zachęty, tak aby stał się konkurencyjny pod względem kosztów na większości rynków.

Inne punkty o dużym potencjalnym wpływie na rozwój rynku obejmują rozwój systemów certyfikacji i klasyfikacji w celu harmonizacji handlu międzynarodowego; większą przejrzystość niektórych głównych rynków w zakresie dopuszczalnych progów emisji wodoru i amoniaku w ich planach dekarbonizacji; oraz tempo innowacji i poprawę efektywności wykorzystania amoniaku w energetyce.

- Pomimo utrzymującej się niepewności politycznej i technologicznej, jest teraz jasne, że podstawowa ekonomia niskoemisyjnego amoniaku została zmieniona. Spodziewamy się, że w nadchodzących latach liczba projektów kończących się ostatecznymi decyzjami inwestycyjnymi znacznie przyspieszy, nie tylko pod względem mocy produkcyjnych, ale także związanej z nimi infrastruktury niezbędnej do przekształcenia rynku niskoemisyjnego amoniaku z fazy koncepcyjnej w rzeczywistość – komentuje Ryan Monis.


amoniakdekarbonizacjaprzemysł chemiczny

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Jak oceniasz Manifest Polskiej Chemii?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie