Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Przemysł kosmetyczny i opakowaniowy: lepsza spłata należności

2014-06-06

Firma Euler Hermes Collections przeanalizowała płatności i zadłużenie w branży opakowaniowej i kosmetycznej za kwiecień 2014 r.

W porównaniu z kwietniem ubiegłego roku zmiany w otrzymywaniu należności w obydwu branżach były niewielkie i oscylowały w granicach 1-3%. Tym samym wartośc należności spłacanych w terminie w przemyśle opakowaniowym wyniosła na koniec kwietnia br. 85,3%, a w branży kosmetycznej 76,6%.

Jak zaznaczają twórcy opracowania, choć poprawił się spływ bieżących należności, to wynik nie jest jeszcze tak dobry, jak miało to miejsce w 2011 r. Przeszkodą są zobowiązania z poprzednich kwartałów. Wciąż duża jest liczba firm, które nie odczuły jeszcze poprawy albo już nie mają na nią szans, bo zniknęły z rynku lub są w trakcie upadłości. Zobowiązania od nich, znacznie przeterminowane, wciąż są wartościowo dużą częścią należności, które wykazują ich dostawcy.

- Mamy do czynienia z pewną polaryzacją rynku. Zwiększają się zamówienia, rozpoczął się częściowy dopływ nowych środków, lecz firmy wciąż posiadają spore obciążenia z przeszłości. Gospodarka nabiera prędkości, niemniej musimy postawić pytanie, jak szybki, jak duży i jakiej wielkości zysk przyniesie wzrost popytu, zwłaszcza na rynku wewnętrznym? Czy skala tego wzrostu pozwoli większej liczbie firm uciec od długów z przeszłości i szybko wypracować rekompensujące je nadwyżki? – pyta Michał Modrzejewski, zastępca dyrektora w Dziale Analiz Branżowych Euler Hermes Collections.

W jego opinii, zdecydowana poprawa wskaźnika średniego spływu należności zanotowana w branży kosmetycznej jest pochodną niskiej bazy spowodowanej trudnym momentem w 2012 r. i na początku 2013 r. Wówczas to na rynku nastąpiło kilka upadłości większych hurtowników, co pociągnęło za sobą wydłużenie terminów spłat. Warto również pamiętać, iż kosmetyki nie są towarami pierwszej potrzeby, więc pewna część osób na skutek pogorszenia sytuacji na rynku zrezygnowała z zakupu tego typu towarów. To z kolei przełożyło się na wydłużony czas zalegania produktów na półkach i w konsekwencji rozciągnięcie w czasie terminu spłaty. Poprawa tego wskaźnika jest jednak próbą powrotu do dobrych wyników z 2011 r.

Niepokoić może natomiast sytuacja w branży opakowaniowej dostarczającej wyroby do większości innych branż, a której wyniki mogą być traktowane jako odbicie ogólnorynkowej tendencji. Pomimo, że od 2011 r. bieżący spływ należności utrzymuje się na wysokim poziomie, to o ponad połowę wzrósł procent należności niespłaconych w okresie czterech miesięcy od terminu płatności.


przemysł kosmetycznyprzemysł opakowaniowyEuler Hermes Collections

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie