Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Przemysł chemiczny podstawą w zakresie wyżywienia rosnącej liczby ludności

2017-09-08

Spada liczba nowych preparatów ochrony roślin wprowadzanych na rynek UE. Jednocześnie nielegalne środki ochrony roślin stanowią już ok. 10% rynku. W krajach granicznych UE, takich jak Polska, problem jest największy. Tymczasem bez sprawnego rolnictwa nie sposób poradzić sobie z rosnąca liczbą ludności w skali globalnej.

W nadchodzących 50 latach rolnicy będą musieli wyprodukować więcej żywności niż przez minione stulecia. Dlatego innowacje dla zrównoważonego rolnictwa to podstawa, jeżeli świat chce sprostać wyzwaniu wyżywienia rosnącej populacji i to przy ograniczonych zasobach naturalnych. W sytuacji, gdy jeszcze za naszego życia na ziemi będzie żyć 9-10 mld ludzi i produkcja rolna będzie musiała wzrosnąć o ok. 75%, rola przemysłu chemicznego, w tym środków ochrony roślin, stanie się nieoceniona.

Tymczasem w ostatnim czasie na szczeblu europejskim myśli się o wprowadzeniu zakazów w stosunku do niektórych środków ochrony roślin. Ma to uzasadnienie środowiskowe, jednak bez zapewnienia europejskim rolnikom nowych, lepszych środków, które zastąpiłby dotychczasowe, będzie rolnictwo europejskie skazane na porażkę w starciu z globalnymi producentami żywności, którzy w dodatku nie stosują europejskich standardów.

Środki ochrony roślin to obok lekarstw najbardziej kontrolowana i uregulowana prawnie gałąź przemysłu chemicznego. Wprowadzenie nowego preparatu na rynek oznacza blisko 10 lat pracy, ponad 100 różnego rodzaju badań i kilkadziesiąt tysięcy stron dokumentacji. Analiza kwestii bezpieczeństwa stanowi średnio 30% kosztów związanych z wprowadzaniem do sprzedaży nowej substancji czynnej. Firmy siłą rzeczy dążą zatem do opracowywania nowoczesnych produktów, bardziej przyjaznych dla środowiska niż do tej pory. Często jednak barierą w rozwijaniu innowacyjnych produktów jest brak dobrego prawa, gwarantującego przemysłowi chemicznemu stabilne funkcjonowanie.

- Z punktu widzenia producentów, ale także rolników, najważniejsze, aby prawo było przewidywalne, a o kształcie regulacji decydowały dowody naukowe, a nie kwestie polityczne. Nadmierne restrykcje prowadzą często do odwrotnych skutków. Rolnicy pozbawieni możliwości korzystania ze skutecznych metod ochrony roślin stosują w nadmiarze pozostałe preparaty chemiczne o innym zastosowaniu lub sięgają po środki ochrony z nielegalnego źródła. Jedna butelka podrobionego środka może spowodować szkody w całym areale upraw. Na szarej strefie branża traci blisko 100 mln euro rocznie. Straty budżetu państwa tylko z tytułu VAT to ok. 40 mln zł. Legalne środki ochrony roślin to przebadane preparaty i stosowane zgodnie z zaleceniami nie stanowią zagrożenia dla zdrowia ludzi czy środowiska – ocenia Cezary Urban, dyrektor Działu Środków Ochrony Roślin BASF Polska i przewodniczący zarządu Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin.

Na potrzebę promocji dobrych praktyk rolniczych zwraca uwagę także Patrycja Adamska, reprezentująca UNEP/GRID-Warszawa, czyli organizację realizującą w Polsce misję Programu Narodów Zjednoczonych ds. Środowiska (UN Environment). Jej zdaniem, pogodzenie rozwoju rolnictwa z ochroną przyrody to duże wyzwanie, a promowanie dobrych praktyk pomaga temu sprostać.

- Jako społeczeństwo mamy wspólny interes w dbaniu o środowisko naturalne, od jego stanu zależy bowiem zarówno jakość plonów rolników, jak i zdrowie nas wszystkich. Promowanie dobrych praktyk rolniczych, takich jak m.in. tworzenie zielonej infrastruktury, wspieranie populacji zapylaczy i ptaków, integrowana ochrona roślin oraz bezpieczne korzystanie ze środków ochrony, powinno być wspólnym zadaniem administracji, przemysłu chemicznego i organizacji społecznych. Da się pogodzić opłacalność rolnictwa z ochroną przyrody – podkreśla Patrycja Adamska.


BASFśrodki ochrony roślinprawo

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie