2023-12-04 / Autor: Aleksandra Zachariasiewicz, Centrum Ekotoksykologiczne
Tritlenek chromu jest prawdopodobnie najpowszechniej stosowaną substancją podlegającą procedurze udzielania zezwoleń i nadal pozostaje jednym z kluczowych surowców stosowanych w obróbce powierzchni dla wielu gałęzi przemysłu. W kontekście niedawnego wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, anulującego decyzję o przyznaniu zezwolenia dla konsorcjum CTACSub, sytuacja dalszych użytkowników stosujących tę substancję staje się bardzo trudna.
Procedura udzielania zezwoleń określona w tytule VII Rozporządzenia REACH jest procesem, który nie został jeszcze w pełni oswojony przez przedsiębiorców. Jest to dość zrozumiałe, ponieważ procedura ta jest niezwykle wymagająca zarówno pod względem finansowym, jak i organizacyjnym. Do przygotowania wniosku, który będzie miał szansę na akceptację konieczne jest spore zaangażowanie ze strony pracowników, a nierzadko również firm zewnętrznych, skompletowanie zaawansowanej dokumentacji oraz poniesienie znacznych kosztów. Koszty obejmują zarówno opłaty administracyjne, inwestycje na terenie zakładu, jak i dodatkowe badania warunków pracy oraz emisji do środowiska. Pozwolenia są przyznawane zazwyczaj na okres 5-12 lat. W przypadku chęci kontynuowania zastosowania, nowy wniosek należy złożyć 18 miesięcy przed wygaśnięciem starego pozwolenia. Otrzymanie zezwolenia wiąże się zatem z ciągłą pracą nad dokumentacją i nie zawsze będzie ekonomicznie uzasadnione.
Zgodnie z art. 55 REACH, procedura zezwoleń ma zagwarantować sprawne funkcjonowanie rynku wewnętrznego przy zapewnieniu, że ryzyko stwarzane przez substancje wzbudzające szczególnie duże obawy jest właściwie kontrolowane oraz że substancje te są stopniowo zastępowane odpowiednimi alternatywnymi substancjami lub technologiami, o ile są one wykonalne z ekonomicznego i technicznego punktu widzenia.
W rzeczywistości trudność i koszty procedury mają zniechęcać przedsiębiorców do stosowania najbardziej szkodliwych chemikaliów. Z punktu widzenia polskiego przemysłu – zniechęcają dość skutecznie. Do tej pory jedynie sześć polskich firm uzyskało pozwolenie na stosowanie substancji chemicznych podlegających tej procedurze. Nie wszystkie technologie da się jednak łatwo zastąpić bezpiecznymi alternatywami, szczególnie jeśli problem dotyczy setek zakładów.
Z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku związków chromu VI. Są to substancje szeroko i powszechnie stosowane do obróbki powierzchni – zarówno w celach dekoracyjnych, jak i w celu uzyskania funkcjonalnej powłoki.
Tritlenek chromu jest bardzo niebezpieczną substancją, klasyfikowaną m.in. jako rakotwórcza kategorii 1A oraz mutagenna kategorii 1B, co było podstawą do wpisania go w pierwszej kolejności na Listę Kandydacką, a następnie, na podstawie Rozporządzenia Komisji (UE) nr 348/2013 z 17 kwietnia 2013 r. do włączenia tritlenku chromu do Załącznika XIV REACH. Datę ostateczną ustalono na 21 września 2017 roku. Oznacza to, że po 21 września 2017 roku stosowanie tritlenku chromu jest możliwe jedynie dla podmiotów, które uzyskały zezwolenia dla konkretnego zastosowania.
Rozporządzenie REACH przewiduje sytuację, w której dostawca substancji obejmuje swoich klientów jednym zezwoleniem, zgodnie z treścią art. 56 ust 2.: „Dalszy użytkownik może stosować substancję, spełniając kryteria, o których mowa w ust. 1, pod warunkiem że zastosowanie to jest zgodne z warunkami zezwolenia, którego udzielono dla tego zastosowania uczestnikowi stanowiącemu poprzednie ogniwo łańcucha dostaw”.
Korzystając z tej możliwości, grupa siedmiu producentów i importerów tritlenku chromu zawiązała w 2015 roku konsorcjum CTACSub i w maju 2015 roku złożyła wniosek o udzielenie zezwolenia na sześć zastosowań, obejmując jednocześnie tym wnioskiem wiele łańcuchów dostaw w całej Unii Europejskiej.
Po uzyskaniu pozytywnych opinii komitetów RAC (Komitet ds. Oceny Ryzyka) i SEAC (Komitet ds. Analiz Społeczno-Ekonomicznych) w 2016 roku przekazano wniosek do zatwierdzenia przez Komisję Europejską. Decyzja Komisji została wydana dopiero cztery lata później ze względu na sprzeciwy, jakie pojawiły się w Parlamencie Europejskim. Pozwolenie ostatecznie zostało wydane 18 grudnia 2020 r.
Udzielono zezwolenia na pięć z sześciu wnioskowanych zastosowań:
► Use 1: Sporządzanie mieszanin;
► Use 2: Nakładanie funkcjonalnej powłoki chromowej;
► Use 4: Obróbka powierzchniowa do zastosowań w przemyśle lotniczym i kosmicznym;
► Use 5: Obróbka powierzchniowa (z wyjątkiem pasywacji stali platerowanej cyną (cynowanie elektrolityczne – ETP)) do zastosowań w architekturze, motoryzacji, produkcji i obróbce powierzchniowej metali oraz inżynierii ogólnej, niezwiązanych z nakładaniem funkcjonalnej powłoki chromowej albo z nakładaniem funkcjonalnej powłoki chromowej o charakterze dekoracyjnym;
► Use 6: Pasywacja stali platerowanej cyną (cynowanie elektrolityczne – ETP).
W przypadku zastosowania trzeciego – dekoracyjnego chromowania powierzchni – Komisja jak dotąd nie podjęła decyzji. Do momentu, kiedy Komisja nie wyda decyzji w tej sprawie stosowanie tritlenku chromu może być kontynuowane przez dalszych użytkowników.
W czasie oceny wniosku komitety zwróciły uwagę na istniejącą niepewność dotyczącą oceny narażenia pracowników oraz oceny narażenia ogółu ludności za pośrednictwem środowiska ze względu na niekompletność danych pomiarowych w zakładach objętych zezwoleniem. Ze względu na tę niepewność RAC zalecił nałożenie dodatkowych warunków zezwolenia oraz wdrożenia procedur monitoringu przez dalszych użytkowników korzystających z zezwolenia. Komisja zaproponowała siedmioletni okres przeglądu – kończący się w tym przypadku 21 września 2024 roku, z rekomendacją, aby w tym czasie uzyskać reprezentatywne dane dotyczące narażenia dalszych użytkowników. Korzystać z zezwolenia do 21 września 2024 r. mogą uczestnicy tego samego łańcucha dostaw pod pewnymi warunkami:
Dodatkowo na mocy decyzji Komisji Europejskiej dalsi użytkownicy mają obowiązek:
Ponadto DU powinien wykazać, że przestrzega krajowych przepisów dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy, w tym limitów narażenia zawodowego, obowiązku dokonania oceny bezpieczeństwa na każdym stanowisku pracy oraz przestrzegania hierarchii działań zapobiegawczych dla czynników rakotwórczych w miejscu pracy.
W praktyce okazuje się, że ten zakres obowiązków nie był komunikowany efektywnie w dół łańcucha dostaw. Dalsi użytkownicy nierzadko posiadają nieaktualne karty charakterystyki, scenariusze narażenia również nie zawsze są przekazywane przez dostawców. Brak jest spójnej dokumentacji stosowania substancji zgodnego z warunkami zezwolenia oraz reprezentatywnych procedur monitoringu. Zatem wiele zakładów, korzystając z zezwolenia, w rzeczywistości nie spełniło jego warunków.
Szacuje się, że z zezwolenia otrzymanego przez konsorcjum CTACSub korzysta około 1500 zakładów produkcyjnych w całej UE (ok. 94% wszystkich dalszych użytkowników stosujących tritlenek chromu).
Wszystko wskazuje jednak, że taka sytuacja nie będzie już akceptowana przez instytucje UE. W tej chwili waży się los tych firm, będących często małymi i średnimi przedsiębiorstwami, ponieważ oryginalna decyzja C(2020) 8797 z 18 grudnia 2020 r. została niedawno (20 kwietnia 2023 roku) anulowana przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości.
Komisja Prawna Parlamentu Europejskiego w lutym 2021 r. głosowała za wszczęciem postępowania przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości przeciwko decyzji Komisji Europejskiej. W swoim wyroku ETS przychylił się do wątpliwości Parlamentu. W szczególności wskazano, że Komisja nie upewniła się w wystarczającym stopniu, że ryzyko dla zdrowia ludzkiego związane z proponowanymi zastosowaniami tritlenku chromu było odpowiednio kontrolowane. Informacje dostarczone przez wnioskodawców o zezwolenie na zastosowania 1, 2, 4 i 5 były niereprezentatywne, biorąc pod uwagę niewielką ilość zmierzonych danych dotyczących narażenia i wątpliwą ich wiarygodność. Wnioskodawcy oparli swoją ocenę narażenia na danych pomiarowych z mniej niż 3% zidentyfikowanych przez siebie potencjalnych zakładów stosujących tritlenek chromu, natomiast same badania przeprowadzono głównie w krajach Europy Zachodniej.
"Chemia i Biznes” to dwumiesięcznik biznesowo-gospodarczy, stworzony z myślą o firmach poszukujących rzetelnej, aktualnej i profesjonalnie przygotowanej informacji na temat rynku chemicznego i sektorów powiązanych.
"Chemia i Biznes” to dwumiesięcznik biznesowo-gospodarczy, stworzony z myślą o firmach poszukujących rzetelnej, aktualnej i profesjonalnie przygotowanej informacji na temat rynku chemicznego i sektorów powiązanych.
WięcejSklep
Książka: Surfaktanty i ich zastosowanie w produktach kosmetycznych
95.00 zł
“Chemia i Biznes” nr 5/2024
30.00 zł
“Chemia i Biznes” nr 4/2024
30.00 zł
"Kosmetyki i Detergenty" nr 3/2024
30.00 zł
Książka: Atlas Mikrobiologii Kosmetyków
94.00 zł
Książka: Zagęstniki (modyfikatory reologii) w produktach kosmetycznych
78.00 zł
Emulsje i inne formy fizykochemiczne produktów kosmetycznych. Wprowadzenie do recepturowania
108.00 zł
WięcejNajnowsze
WięcejNajpopularniejsze
WięcejPolecane
WięcejW obiektywie
Workshops&Networking PIPC „Cyfrowa i Bezpieczna Chemia” – podsumowanie II edycji
19-20 września 2024 r. w Hotelu Novotel City West w Krakowie odbyło się wydarzenie Polskiej Izby Przemysłu...
Wpływ zmian legislacyjnych na strategię rozwoju produktu
W Warszawie odbyła się konferencja „Wpływ zmian legislacyjnych na strategię rozwoju produktu – o...
Ciekawe targi PCI Days
W dniach 19-20 czerwca 2024 r. w Warszawie odbyło się spotkanie przedstawicieli przemysłu kosmetycznego,...
Międzynarodowe Targi Dostawców dla Przemysłu Kosmetycznego CosmeticBusiness 2024 potwierdziły wiodącą pozycję na rynku
Tegoroczne targi CosmeticBusiness dla przemysłu kosmetycznego zgromadziły w Monachium 418 właścicieli...