2021-11-29 / Autor: Witold Rosner
41% świec w krajach UE i 18,7% w ujęciu globalnym, które kupuje się na prezenty lub do świątecznego przystrojenia domów, pochodzi z Polski. Nasz kraj jest głównym producentem świec w Europie, a ich eksport sięga kwoty ok. 545 mln euro. Polskie świece wygrywają z konkurencją jakością, estetyką i wykonaniem.
Rynek się zmienia, zapachy i kolory zalew są coraz bardziej wyszukane, a sam wygląd świecy, jak również opakowań podąża za obecnymi trendami. Mimo iż z jednej strony zostały zdominowane przez elektryczność i nie pełnią już tak znaczącej funkcji na co dzień, to z drugiej strony nadal są nie do zastąpienia w niejednej sytuacji.
- Nic tak nie buduje nastroju jak świeca właśnie, tym bardziej, że działa na różne zmysły. Klienci, kupując świece, kierują się przede wszystkim „gustem nosa”, bo – przykładowo – niektórzy kochają zapachy typu cynamon czy czekolada, a dla innych są one wręcz drażniące. Zapachy, których jest cały wachlarz, wywołują skojarzenia lub wspomnienia – często nawiązując również do zmysłu smaku – podkreśla Agata Nowakowska, rzecznik prasowy sieci drogerii Rossmann.
Ze względu na ogromną różnorodność można świecami w łatwy sposób udekorować pomieszczenie i dostosować je do własnych potrzeb oraz pory roku. Świece nie tylko pięknie wyglądają, lecz także nadają charakter pomieszczeniu. Migotanie rozpalonych płomieni wprowadza wyjątkową atmosferę i klimat.
- Jesteśmy przekonani, że świece w szklanych opakowaniach będą chętnie wybierane przez klientów. Dziś w portfolio standardowych produktów CIECH Vitro znajduje się ponad 100 różnych wzorów lampionów. Natomiast bardziej wymagający klienci mogą wybierać także spośród kilkudziesięciu wzorów indywidualnych i słoików typu clip-top. Tak duże zróżnicowanie oferty oraz szczególny nacisk na wzornictwo i jakość sprawiają, że co trzeci szklany lampion pochodzi z naszego zakładu – komentuje Mirosław Kuk, rzecznik prasowy Grupy CIECH
W pandemii świece tylko zyskują
Już w grudniu ubiegłego roku stacja CNBC informowała, że w czasach pandemii co prawda maleje sprzedaż klasycznych kosmetyków o 17%, ale rośnie, i to aż o 13%, sprzedaż dyfuzorów i świec zapachowych. Hitem sprzedaży za oceanem okazały się zestawy upominkowe, w których znajdowały się świece w połączeniu z balsamem – ich sprzedaż wzrosła o 22%. Nie inaczej było w Polsce.
Według danych z badań prowadzonych przez agencję badań Nielsen, sprzedaż kosmetyków do makijażu spadła o 16% (294 mln zł mniej niż w 2019 r.), produktów do golenia o 6%, produktów do pielęgnacji twarzy o 3%, kosmetyków do stylizacji włosów o 16%, a zapachów o 5%. W tym samym czasie wzrosła sprzedaż płynów do kąpieli (o 13%) i świec zapachowych (o 28%).
- To jasny sygnał, że klienci, pomimo ograniczeń wynikających z lockdownów, pracy zdalnej, nie chcą rezygnować z dotychczasowych form regeneracji i relaksu. Wyniki wskazują na istotne zmiany w nawykach zakupowych konsumentów, którzy coraz śmielej kreują swoją prywatną przestrzeń na domowe SPA. Przy czym, należy zauważyć, że jest to połączenie dwóch podstawowych produktów: płynów do kąpieli i świec zapachowych, które tworzą klimat i nawiązują wprost do zabiegów oferowanych w profesjonalnych salonach SPA. A kiedy jak nie teraz w czasach VUCA, potrzebujemy bodźców, które pozwolą nam się zatopić w świat naszych zmysłów - bo dzisiaj eleganckie, szklane świece to nie tylko zapach i stworzony nastrój lecz także biżuteria dla naszych wnętrz. Jestem przekonana, że trend wzrostowy w kolejnych okresach zostanie utrzymany – ocenia Dagmara Biela, niezależny business & marketingadvisor.
Rocznie ponad 8 mln ludzi w Wielkiej Brytanii i blisko 5 mln konsumentów francuskich używa świec zapachowych jako odświeżaczy powietrza. Wszystko wskazuje na to, że pandemia pozwoliła na skokowy wzrost tego rynku. Miało to także wpływ na pozycję polskich producentów.
Według danych zawartych w tegorocznym raporcie Scented Candles Market Size, Share & Trends Analysis Report by Distribution Channel (offline and online), by Region, and Segment Forecasts, 2021–2028, globalny rynek świec zapachowych miał w ubiegłym, pandemicznym roku wartość 5,33 mld dolarów. Eksperci oczekują, że w kolejnych latach będzie rosnąć co roku o ok. 3,3%. Rozwój rynku jest napędzany przez wzrost liczby hoteli, restauracji, obiektów odnowy biologicznej i instytucji religijnych. Nie można też zapominać o rosnącej popularności home office, co przekłada się na poszukiwanie sposobów na umilenie pobytu w domu.
Nie ulega wątpliwości, że w trudnych czasach świece zapewniają komfort i spokój. Wypełniają domową przestrzeń ciepłem i poczuciem bezpieczeństwa. Świece są 612 najczęściej sprzedawanym produktem na świecie, z łącznym obrotem 3,22 mld dolarów. Można założyć, że w ostatnich miesiącach zdecydowanie przesunęły się w tym rankingu, zyskując na popularności.
Masowa produkcja płynie z Azji
Od wielu lat chińscy producenci zaopatrują dolne segmenty rynku w tanie produkty. Wynika to zarówno z taniej siły roboczej i bezpośredniego dostępu do surowców, jak i z ograniczeń w rozwijaniu produktów i kreatywnej „oszczędnej”. To jednak wystarcza, żeby systematycznie zwiększać dostawy świec do Europy ze 196 mln euro w 2015 r. do 263 mln euro w 2019 r. Ubiegły rok i pandemiczne ograniczenia oraz utrudnienia w utrzymaniu płynności dostaw zapewne zmieniły ten rynek. Również coraz poważniejsze zakłócenia handlowe, będące następstwem ochłodzenia stosunków pomiędzy Chinami a USA miały w tym swój udział. Nową wschodzącą gwiazdą wśród eksporterów świec jest Wietnam, który systematycznie zwiększa swój eksport, niemniej podobnie jak w przypadku innych azjatyckich dostawców, musi się on zmierzyć z kłopotami logistycznymi.
Dziś w przeciwieństwie do producentów europejskich producenci azjatyccy nie muszą przejmować się emisją gazów cieplarnianych. To może się jednak wkrótce zmienić. UE chce w ramach pakietu Fit for 55 zapobiegać zarówno przenoszeniu wysokoemisyjnej produkcji za granicę i korzystaniu z tamtejszych, łagodniejszych norm, jak i wypieraniu (ze względu na cenę) produktów unijnych przez wyroby z importu, których produkcja wiąże się z wysokimi emisjami. To może oznaczać, że w którymś momencie również produkty świecarskie zostaną objęte na granicy podatkiem węglowym – Carbon Border Adjustment Mechanism (CBAM).
Każdy znajdzie coś dla siebie wśród świec
Nadal najlepszym surowcem do produkcji wysokojakościowych świec pozostaje parafina. Owszem kilka lat temu wydawało się, że rynek świecarski podbiją produkty sojowe oraz te wytwarzane z wosku pszczelego. Czas pokazał, że więcej w tym było działań marketingowych niż realnego wzrostu produkcji i sprzedaży. Dziś świece sojowe sprzedają się w znikomych ilościach i naprawdę trudno je znaleźć na sklepowej półce. Z kolei świece z wosku pszczelego dostępne są przede wszystkim w małych sklepach hand made.
- Moda na ekologiczne, produkty nie przemija. Wzrastająca świadomość konsumentów sprawia, że coraz częściej zwracają uwagę na skład i poszukują świec wytworzonych na bazie naturalnych, certyfikowanych olejków, zgodnie ze zrównoważonymi standardami produkcyjnymi. To nie tylko gwarancja wysokiej jakości, ale też pewność, że produkty są w pełni bezpieczne dla zdrowia. Popularność zyskują również nieco bardziej innowacyjne rozwiązania, takie jak dyfuzory zapachowe. To doskonała alternatywa dla tradycyjnych świec, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom nowoczesnych gadżetów - zauważa Aneta Kos, category manager z fimy Eurofirany.
Dane mówią wszystko
Jak już wspomniano, według danych Eurostatu polski eksport świec osiągną rocznie wartość 545 mln euro. To daje Polsce miejsce największego eksportera świec w UE, przed Holandią (198 mln euro), Niemcami (143 mln euro), a następnie Belgią (111 mln euro) i Czechami (89 mln euro). Największym rynkiem zbytu w Europie pozostają Niemcy, a obywatele Unii Europejskiej zużywali w minionych latach średnio 1,44 kg świec na głowę.
- Konsumenci coraz częściej doceniają polskie produkty. Oryginalne wzornictwo oraz wysoka jakość wykonania nie odbiega od tych produkowanych zagranicą, a niejednokrotnie wręcz przewyższa tożsame towary z importu. Wybierając polskie produkty wspieramy także rodzimą gospodarkę, co w obecnej sytuacji jest niezwykle ważne – podsumowuje Aneta Kos.
Witold Rosner
WięcejSklep
Książka: Surfaktanty i ich zastosowanie w produktach kosmetycznych
95.00 zł
“Chemia i Biznes” nr 1/2024
20.00 zł
"Kosmetyki i Detergenty" nr 1/2024
30.00 zł
Bilety - XIII Międzynarodowa Konferencja Przemysłu Chemii Gospodarczej
553.50 zł
Wpis zaawansowany w Katalogu Firm
861.00 zł
Książka: Zagęstniki (modyfikatory reologii) w produktach kosmetycznych
78.00 zł
WięcejNajnowsze
WięcejNajpopularniejsze
WięcejPolecane
WięcejW obiektywie
Targi Kompozyt – Expo atrakcyjne dla branży
W Krakowie odbyła się 12 edycja Międzynarodowych Targów Materiałów, Technologii i...
Nowości na Taropaku w Poznaniu
Ponad 10 tys. zwiedzających, 100 wystawców, liczne nowości i premiery – tak wyglądały Targi...
XII Międzynarodowa Konferencja Przemysłu Chemii Gospodarczej dla ponad 190 osób
6 czerwca 2023 r. w Warszawie odbyła się 12 edycja Międzynarodowej Konferencji Przemysłu Chemii...
Bogactwo nowości na in-cosmetics Global w Barcelonie
W Barcelonie odbyły się kosmetyczne targi in-cosmetics Global. To jedna z najważniejszych europejskich wystaw...