Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety
REKLAMA
REKLAMA

Prezes PIPC: trzeba chronić europejską i polską chemię

2024-03-13

Polska Izba Przemysłu Chemicznego przekonuje o potrzebie ochrony europejskiego rynku chemicznego, który w starciu z chińską konkurencją jest na coraz słabszej pozycji.

Jak zauważa Tomasz Zieliński, prezes PIPC, sektor chemiczny jest mocno zintegrowany na poziomie globalnym, z dominującymi regionami produkcyjnymi w Chinach, UE, Stanach Zjednoczonych i Japonii.

W 2022 roku globalna sprzedaż branży chemicznej wyniosła 5,434 mld euro, co stanowiło wzrost o 23% w stosunku do roku poprzedniego. Chiny dominują w globalnej sprzedaży chemikaliów, generując sprzedaż na poziomie 2,39 mld euro. Kolejne miejsca zajmują państwa Unii Europejskiej – 760 mld euro oraz USA – 606 mld euro. Pomimo intensywnego rozwoju europejskiej branży chemicznej, o którym świadczy rosnąca wartość sprzedaży chemikaliów przez państwa Unii Europejskiej, istotnie zmniejsza się udział UE w światowym rynku. Na przełomie ostatniej dekady udział krajów unijnych w światowej sprzedaży chemikaliów zmniejszył się o prawie 50%, osiągając w 2022 roku wartość 14%.

- 20 lat temu Europa zajmowała czołową pozycję na światowym rynku chemicznym, wyprzedzając Stany Zjednoczone i zostawiając Chiny daleko w tyle. Jednak w ciągu ostatnich dwóch dekad, sytuacja zmieniła się na niekorzyść gospodarki europejskiej. Obecnie, mimo utrzymania pozycji drugiego największego gracza na świecie, różnica między Europą a Chinami znacznie się powiększyła. Ponadto zachowania chińskiego rynku mają bezpośredni wpływ na to, co dzieje się na rynku unijnym - komentuje Tomasz Zieliński, prezes PIPC.

W jego ocenie, analizując ostatnie lata w branży chemicznej, można dojść do wniosku, że europejski przemysł chemiczny zdołał przetrwać kryzysy takie jak pandemia COVID-19 czy konsekwencje konfliktu na Ukrainie. W 2021 roku, po okresie pandemii, sektor chemikaliów doświadczył swego rodzaju „reaktywacji”, zaczynając odzyskiwać poniesione straty. Rok 2022, mimo iż stanowił wyzwanie głównie dla sektora finansowego, przyniósł dalszy wzrost dla przemysłu chemicznego. Zmiany nastąpiły w roku 2023, kiedy zaobserwowano gwałtowne załamanie rynku. Jednym z powodów był oczywiście wpływ kryzysu energetycznego z ubiegłego roku, wywołanego atakiem Rosji na Ukrainę, ale nie był to jednak czynnik dominujący. Decydującym elementem, który wpłynął na spowolnienie wzrostu gospodarczego w Europie, była konkurencja ze strony rynku azjatyckiego, a przede wszystkim chińskiego. Otwarcie dróg wejścia na rynek europejski dla tańszych produktów z Chin zaczęło marginalizować europejskich producentów. Ten trend stał się wyraźnie zauważalny w roku 2023.

- W nadchodzących debatach kluczowe będzie zastanowienie się nad ochroną rynku europejskiego, w tym Polski. Już teraz jesteśmy świadomi, że nie wszystkie obecne środki ochronne, jak Mechanizm Dostosowania Granicznego dla Emisji CO2 (CBAM) czy cła antydumpingowe, działają z oczekiwaną efektywnością, a niektóre mogą nie spełnić swojej roli w przyszłości. Istnieje również konsensus co do potrzeby wprowadzenia nowych rozwiązań, które zagwarantują, że rynek europejski stanie się przestrzenią otwartą na inwestycje, korzystną dla lokalizacji produkcji i działań sprzedażowych europejskich przedsiębiorstw, oraz wolną od nieuczciwej konkurencji, która eliminuje krajowych producentów - tłumaczy Tomasz Zieliński, prezes zarządu Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego.



przemysł chemicznyPIPCprawo

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


REKLAMA

WięcejNajnowsze

Więcej aktualności

REKLAMA


WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)

REKLAMA


WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)

REKLAMA


WięcejSonda

Czy przemysł wykorzysta środki z KPO?

Zobacz wyniki

REKLAMA

WięcejW obiektywie