Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

PIPC debatuje z europosłami o polskiej chemii

2023-06-02

„Co nas nie zabije, to nas wzmocni. Jak Polska Chemia ma utrzymać miejsca pracy, sprostać unijnym celom i nie przegrać z konkurencją?” – pod takim hasłem odbyła się druga w tym roku Debata Kampanii Polska Chemia, zorganizowana przez Polską Izbę Przemysłu Chemicznego (PIPC). Spotkanie odbyło się w Parlamencie Europejskim w Brukseli, na zaproszenie posłów do Parlamentu Europejskiego, Adama Jarubasa oraz Grzegorza Tobiszowskiego. Eksperci rozmawiali o roli przemysłu chemicznego i jego znaczeniu w gospodarce, a także analizowali wpływ aktualnych planów klimatyczno-energetycznych UE na przemysł chemiczny w Polsce.

– Długie dziesięciolecia przemysłu opartego na węglu sprawiły, że polska chemia nadal wymaga wieloletnich inwestycji i ogromnych środków finansowych, aby przeprowadzić proces transformacji zgodnie z unijnymi wymaganiami. W tym kontekście niezbędne jest kilka elementów, a jednym z nich jest wsparcie ze strony Unii Europejskiej poprzez różne rozwiązania stymulujące rozwój i wspierające osiągnięcie ambitnych celów dekarbonizacji. Jednocześnie chciałbym podkreślić, jak ważna jest świadomość, że dekarbonizacja przemysłu nie oznacza deindustrializacji Europy. Naszym celem jest osiągnięcie zrównoważonego rozwoju, który uwzględnia zarówno aspekty ekologiczne, jak i gospodarcze. Kontynuujmy ten partnerski dialog, który pozwoli nam osiągnąć wspólne cele – powiedział Adam Jarubas podczas swojego wystąpienia.

Z kolei poseł Grzegorz Tobiszowski podkreślił, że przemysł chemiczny to strategiczny i niezbędny dla całej narodowej gospodarki sektor, który stanowi niemal 20% całej krajowej produkcji przemysłowej. Ponadto, zwrócił uwagę, że branża chemiczna tworzy ponad 340 tysięcy miejsc pracy w ponad 13 tysiącach przedsiębiorstw, zakładów produkcyjnych i fabryk rozlokowanych na terenie całej Polski.

– Każda gospodarka w kraju członkowskim Unii Europejskiej wymaga indywidualnego podejścia, zwłaszcza w obecnej trudnej sytuacji rynkowej. Cele unijne muszą zostać urealnione i poddane weryfikacji, jeśli mamy nie przegrać wyścigu o konkurencyjność zarówno z europejskimi sąsiadami, jak i resztą świata. W drodze do osiągnięcia unijnych celów dotyczących klimatu i środowiska musimy znaleźć wyważone rozwiązania – przekonywał poseł Tobiszowski.

Michalina Michniewicz, dyrektor Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego podkreśliła, że cele środowiskowe, które postawił Europejski Zielony Ład będą dla Polskiej Chemii dużym wyzwaniem – są one bardzo wymagające, ale osiągalne. Zaznaczyła jednak, że otwartym pozostaje pytanie o to, jakim kosztem, zarówno osobowym, jak i ludzkim oraz jakimi metodami i w jakim czasie, jest to możliwe. Wskazała również, że w przypadku przemysłu chemicznego, ważne są nie tylko same cele, lecz także ścieżka dojścia do nich.

– Musimy myśleć i rozmawiać o polskim przemyśle chemicznym i jego przyszłości, nie w perspektywie trzech czy pięciu lat, ale w perspektywie co najmniej 10, 15, czy nawet 25. Jeśli Polska Chemia ma nadal w tak istotnym stopniu budować krajową gospodarkę, dawać tyle tysięcy miejsc pracy, to budowanie tej przyszłości musi zacząć się już dziś. Nie możemy czekać do ostatniej chwili na rozmowy z administracją krajową i unijną. Mamy świadomość, że tylko wspólnym wysiłkiem jesteśmy w stanie dojść do neutralności klimatycznej. Przemysł chemiczny potrzebuje partnerskiego dialogu i racjonalnego prawa, które pozwolą na przejście przez zieloną transformację, bez szkody dla branży i ochronią ją przed największym konkurentem, jakiego w tym momencie ma – krajami azjatyckimi – stwierdziła Michalina Michniewicz z PIPC.

Biorąc pod uwagę wielkość i strategiczne znaczenie przemysłu chemicznego, znajduje się on dziś w centrum Europejskiego Zielonego Ładu. Do 2050 roku będzie musiał nie tylko zmienić sposób produkcji, lecz także to, co produkuje.

Piotr Sabat, członek zarządu ds. Rozwoju w PKN Orlen opowiadał natomiast o szukaniu racjonalnych rozwiązań i realizowanych przez PKN Orlen inwestycjach, będących odpowiedzią na zieloną europejską agendę. Zaapelował też o silne wsparcie regulacyjne, bo tylko to jest w stanie zapewnić konkurencyjność Polski. Zapewnił też, że PKN Orlen, jak i cały biznes, chce industrializować polską chemię i chce to robić dla kolejnych pokoleń.



Polska Izba Przemysłu ChemicznegoPKN Orlenprzemysł chemiczny

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Jak oceniasz Manifest Polskiej Chemii?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie