Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety
REKLAMA

PDH symbolem zmian na rynku propylenu

2022-10-17  / Autor: Dominik Wójcicki

Po latach zastoju w Europie wreszcie toczą się inwestycje petrochemiczne, czego przykładem rozwój mocy wytwórczych dla propylenu, drugiego najważniejszego po etylenie materiału wsadowego w produkcji petrochemicznej. Duża inwestycja jest realizowana także w naszym kraju.

Propylen niezbędny dla produkcji polipropylenu

Propylen to organiczny związek chemiczny stosowany przede wszystkim do produkcji polipropylenu, czyli jednego z najbardziej masowych tworzyw sztucznych. Niemniej jego zastosowanie jest szersze i obejmuje także produkcję kumenu, propanolu, aldehydu masłowego (synteza okso), alkilowania benzyny, akrylonitrylu, epichlorohydryny i innych. Bez dwóch zdań jest to zatem jeden z najpotrzebniejszych półproduktów w przemyśle petrochemicznym.

Światowa konsumpcja propylenu nadal rośnie. Nawet w pandemii mieliśmy do czynienia ze stałym zapotrzebowaniem na propylen, wynikającym z dużej dynamiki w przemyśle opakowań z tworzyw sztucznych i rozwoju rynku e-commerce.

W ujęciu globalnym zużycie propylenu różni się w zależności od regionu. Na Chiny przypada ok. 35% łącznej konsumpcji, na całą Azję – ok. 60%, a na Europę Środkową i Zachodnią – ok. 13%. Światowy rynek propylenu jest mocno rozdrobniony, a kluczowymi graczami są największe koncerny w branży: Dow, BASF, Sumitomo Chemical, Exxon Mobil Corporation, INEOS, LyondellBasell Industries, SABIC, Borealis, Asahi Kasei Corporation, China Petrochemical Corporation, Chevron Phillips Chemical i inni giganci. Wolumenowo rynek propylenu wynosi ok. 130 mln ton. Obecnie ok. 48% propylenu wytwarza się technologią krakingu parowego. Z rafinerii (FCC) pochodzi mniej niż 30% podaży. Pozostałe 23% bierze się z instalacji celowych (on-purpose), w tym nieco ponad 4% propylenu wytwarza się w najbardziej dynamicznie przyrastającej technologii PDH. Rewolucja łupkowa w USA zdecydowanie zwiększyła dostępność propanu, obniżając tym samym ceny i zwiększając konkurencyjność technologii PDH, czyli odwodornienia propanu do propylenu.

W Polsce największym i jedynym jak na razie producentem propylenu (metoda FCC) jest Basell Orlen Polyolefins w Płocku. Moce wytwórcze firmy to ok. 550 tys. ton/rok propylenu, głównie do produkcji własnego polipropylenu. Polska jest jednak importerem netto propylenu. Rocznie sprowadzamy około 150 tys. ton tego surowca, z czego większość trafia do Grupy Azoty ZAK na potrzeby produkcji alkoholi OXO.

Przez kilka lat mieliśmy do czynienia z istotnym niedoborem propylenu w Europie, stąd decyzje o inwestycjach w rozwój nowych mocy. Problem z dostępnością i podażą propylenu jest tym większy, że około 80% jego produkcji, pochodząc z procesów krakingu parowego i katalitycznego, jest jedynie produktem ubocznym w procesie wytwarzania etylenu. Do tego należy dodać trwające od wielu lat zamykanie mniejszych europejskich rafinerii, co pociąga za sobą dalsze ograniczenie produkcji propylenu.

Biorąc pod uwagę światowy wzrost zapotrzebowania w różnych dziedzinach przemysłu, coraz istotniejsze stają się zatem technologie celowe ukierunkowane jak na najwyższy uzysk tej konkretnej olefiny. Niemniej bieżący rok przyniósł mocne odwrócenie sytuacji. Pojawiła się bardzo wysoka nadpodaż na europejskich rynkach propylenu. Handel spot odbywa się nawet z 15-30% rabatem w stosunku do ceny kontraktowej.

Nie zmienia to jednak faktu, że na różnym poziomie zaawansowania znajdują się aktualnie trzy projekty, których autorami są firmy: Grupa Azoty Police, Borealis oraz INEOS. Wszystkie one wybrały technologię PDH, a więc umożliwiającą wytworzenie propylenu w procesie pierwotnym, a nie ubocznym.

Projekty Grupy Azoty, INEOS i Borealis

Polska inwestycja to oczywiście doskonale znany projekt „Polimery Police”. W przypadku INEOS mamy do czynienia z projektem nazwanym ONE, a w przypadku Borealisa jest to po prostu projekt PDH.

Realizowane w Policach przedsięwzięcie obejmuje zakresem instalację odwodornienia propanu PDH; instalację do produkcji polipropylenu; infrastrukturę logistyczną polipropylenu; terminal przeładunkowo-magazynowy (gazoport) oraz instalacje pomocnicze. Kluczowa tutaj instalacja PDH służy do przeprowadzenia procesu katalitycznego odwodornienia propanu, w ramach którego ma być produkowany propylen z wydajnością na poziomie 429 tysięcy ton. Instalacja ma być gotowa w przyszłym roku. INEOS swój projekt ONE realizuje w belgijskiej Antwerpii, czyli w sercu europejskiego przemysłu chemicznego.

– Przemysł chemiczny jest kamieniem węgielnym europejskiej gospodarki. Jednak w ciągu ostatnich dekad branża doświadczyła wielu niepowodzeń z powodu konkurencji z Chinami i USA. Wierzymy, że nasz projekt pomoże odwrócić ten trend i sprawi, że Europa znów stanie się pionierem w produkcji petrochemicznej. Dzięki wysoce zaawansowanym technologiom powstanie jeden z najbardziej energooszczędnych i surowcowooszczędnych kompleksów olefinowych w Europie. Podnosimy poprzeczkę dla naszych konkurentów. Projekt ONE sprawi, że chemia europejska stanie się bardziej konkurencyjna, gdyż groziło jej uzależnienie od innych części świata – tłumaczą przedstawiciele brytyjskiego koncernu.

W przeciwieństwie do projektu Grupy Azoty INEOS skupia się jedynie na rozwoju mocy olefinowych. Oprócz propylenu projekt zakłada również produkcję etylenu, ale nie przewiduje wydłużania łańcucha wytwórczego o tworzywa poliolefinowe. Zresztą właśnie z uwagi na fakt budowania jednostki etylenowej zaszły zmiany w harmonogramie zadania. Pierwotnie inwestycja miała się rozpocząć od budowy kompleksu PDH dla propylenu, ale z uwagi na analizy rynkowe INEOS podjął decyzję o odwróceniu kolejności zadań i wpierw powstanie kraker etylenowy, a dopiero potem instalacja do produkcji propylenu o mocach ok. 725 tys. ton rocznie.

Także w Belgii, w sąsiadującej z Antwerpią miejscowości Kallo, toczy się inwestycja Borealisa, choć w momencie pisania tekstu (początek sierpnia br.) przebiega ona w cieniu wielkich kontrowersji.

Oto bowiem okazało się, że na terenie budowy zatrudnieni są pracownicy z Filipin, a raczej nie tyle zatrudnieni, co po prostu wyzyskiwani i pochodzący z przemytniczego handlu ludźmi. Za tę część robót odpowiadał podwykonawca, firma IREM – Ponticelli. W sprawie trwa śledztwo belgijskich służb. Borealis początkowo (27 lipca br.) wstrzymał prace na trzy dni i zawiesił umowę z IREM Ponticelli, jako wykonawcą robót rurociągowych i mechanicznych przy budowie projektu PDH, a następnie 1 sierpnia 2022 r. zdecydował o przedłużeniu przestoju na placu budowy w Kallo aż do odwołania. Prace projektowe będą wznawiane krok po kroku.

Sprawa jest szeroko opisywana w belgijskich mediach i jak łatwo się domyślić wszystkie strony są głęboko zaskoczone i poruszone tym, że na budowie znajdowali się ludzie z przemytu. Rzecz jasna nikt nic nie wie… Choć akurat gazeta The Brussels Times utrzymuje, że Borealis został o sprawie poinformowany już w maju tego roku i nic z tym nie zrobił, zaś podwykonawca korzystał z dwóch umów z pracownikami: jednej oficjalnej i drugiej nieprzedstawionej Ministerstwu Pracy i Ekonomii Społecznej.

W każdym razie inwestycja propylenowa Borealisa – największa w historii firmy związana z Europą (budżet projektu to 1 mld euro) – została przykryta przez skandal i na pewien czas wstrzymana. Obiekt o mocach 740  tys. ton/rok miał być gotowy w przyszłym roku.

Pomijając jednak tę okoliczność, w ostatnich miesiącach Borealis mocno zabiegał o stworzenie jak najlepszych warunków dla konkurencyjności tego projektu. Firma złożyła zamówienie na budowę Bardzo Dużego Gazowca (VLGC) do dostarczania propanu do Kallo.


“Chemia i Biznes” nr 5/2022
CAŁA TREŚĆ DOSTĘPNA W "Chemia i Biznes" nr 5/2022

Chemia i Biznes” to dwumiesięcznik biznesowo-gospodarczy, stworzony z myślą o firmach poszukujących rzetelnej, aktualnej i profesjonalnie przygotowanej informacji na temat rynku chemicznego i sektorów powiązanych.


przemysł petrochemicznypropylenGrupa Azoty PolyolefinsINEOSBorealis

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


REKLAMA

WięcejNajnowsze

Więcej aktualności

REKLAMA


WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)

REKLAMA


WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)

REKLAMA


WięcejSonda

Czy przemysł wykorzysta środki z KPO?

Zobacz wyniki

REKLAMA

WięcejW obiektywie