2018-06-07
Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego poinformowała, że w 2017 r. polskie rafinerie przerobiły o 2% mniej ropy naftowej niż w roku 2016. Łączna produkcja wyniosła 25,3 mln ton, czyli była o 500 tys. ton niższa niż w roku wcześniejszym.
W ocenie POPiHN, niewielkie zmniejszenie łącznego przerobu było spowodowane przerwą procesu rafinacji w Grupie Lotos, do której doszło podczas planowanego miesięcznego postoju remontowego w pierwszej połowie minionego roku.
Ponadto organizacja zauważa, iż wprawdzie ropa naftowa średnio w roku podrożała o 24%, ale nie przeszkodziło to w uzyskaniu dobrych marż na produkcji rafineryjnej i petrochemicznej. Drugie półrocze 2017 r. było lepsze pod względem wykorzystania instalacji produkcyjnych o około 3 mln ton. Było to następstwem wznowienia produkcji w Gdańsku, ale też większego popytu krajowego na paliwa płynne, spowodowanego ograniczeniem działania szarej i czarnej strefy. W drugim półroczu ubiegłego roku przerobiono 14,2 mln ton ropy naftowej, wobec 11,1 mln ton w pierwszej połowie roku. W całym 2017 r. przerób ropy naftowej w PKN Orlen wyniósł 15,5 mln ton, a w Grupie Lotos 9,8 mln ton.
Ropę naftową sprowadzano do krajowych rafinerii – podobnie jak w latach poprzednich – głównie z kierunku wschodniego, ale jednocześnie zwiększono dywersyfikację źródeł zaopatrzenia. Pojawiły się nowe kierunki dostaw, np. z USA czy Kanady. Udział ropy rosyjskiej REBCO w zaopatrzeniu zmniejszył się z 81% w 2016 r. do 77,2% w 2017 r. Mimo postępującej dywersyfikacji o przewadze zakupów ropy z kierunku wschodniego wciąż decydują zawarte kontrakty długoterminowe, dostosowanie technologiczne rafinerii oraz wykorzystanie rurociągów dalekosiężnych, które są optymalnym środkiem transportu ropy naftowej.
Do przerobu wykorzystano też ropę z dostaw krajowych (Petrobaltic, PGNiG). Ropa inna niż REBCO stanowiła w strukturze zaopatrzenia PKN Orlen 21% przywozu (9 punktów procentowych więcej niż w 2016 r.), a dla Grupy Lotos nieco ponad 18% dostaw. Dla obu polskich koncernów łącznie ropa inna niż REBCO z Rosji stanowiła 22% dostaw.
Chociaż ropa REBCO nadal stanowi największą pozycję w ogólnym przerobie w Polsce (przypada na nią 77,2% łącznego zużycia), to polskie rafinerie wykorzystują korzystne warunki zakupowe lub testują nowe gatunki ropy i sprowadzają jej z coraz większej liczby krajów. Tym samym dywersyfikują swoje źródła zaopatrzenia, wykorzystując do tego instalacje Portu Północnego w Gdańsku.
W 2017 r. do naszego kraju zaimportowano około 20 mln ton ropy REBCO (o około 1 mln ton mniej niż w roku 2016), z czego około 17 mln ton (o około 2 mln ton mniej) przetransportowano rurociągiem należącym do PERN z kierunku wschodniego. Pozostałą ropę dostarczono do krajowych rafinerii z wykorzystaniem instalacji portowych Naftoportu w Gdańsku, a w przypadku wydobycia wewnątrz kraju – z udziałem transportu kolejowego.
Oprócz ropy rosyjskiej wykorzystywano w 2017 r. ropę z Arabii Saudyjskiej (7%), Iraku (4,3%), Polski (3,9%), Norwegii (1,8%), Iranu (1%), Stanów Zjednoczonych (1%).
WięcejSklep
Książka: Surfaktanty i ich zastosowanie w produktach kosmetycznych
95.00 zł
Książka: Atlas Mikrobiologii Kosmetyków
94.00 zł
Książka: Zagęstniki (modyfikatory reologii) w produktach kosmetycznych
78.00 zł
“Chemia i Biznes” nr 6/2025
30.00 zł
"Kosmetyki i Detergenty" nr 4/2025
30.00 zł
Emulsje i inne formy fizykochemiczne produktów kosmetycznych. Wprowadzenie do recepturowania
108.00 zł
WięcejNajnowsze
WięcejNajpopularniejsze
WięcejPolecane
WięcejW obiektywie
Chemika Expo o wodorze
Tematem wiodącym tegorocznej konferencji Chemika Expo, organizowanej w Szczecinie przez Klaster...
HPCI idealne dla profesjonalistów
Targi HPCI Central and Eastern Europe to najważniejsze w regionie Europy Środkowo-Wschodniej wydarzenie...
Merytoryczne konferencje podczas Sepawy
Kongres SEPAWA 2025 w Berlinie skupił się na innowacjach w sektorze detergentów,...
Wiodące targi transportu i logistyki w Europie Środkowo-Wschodniej
TransLogistica Poland 2025, dwunasta edycja międzynarodowych targów transportu i logistyki, odbyła się...