2021-11-18
- Na naszych oczach rodzi się multipolarny świat, do którego nie wróci już imperium brytyjskie, hiszpańskie czy amerykańskie. Dlatego europejskie firmy, zwłaszcza te które mają aspiracje funkcjonowania w skali globalnej, jeśli chcą autentycznie wykorzystywać różnorodność kulturową, będą musiały zaakceptować i podejść bardziej afirmatywnie do innych kultur. Jeśli w Europie nie skupimy się na tym odpowiednio, w perspektywie 30 czy 50 lat poniesiemy porażkę biznesową – podkreślał Krzysztof Domarecki, założyciel i główny akcjonariusz Grupy Selena, podczas debaty na temat zarządzania różnorodnością, odbywającej się w ramach trwającego w Krakowie Kongresu Open Eyes Economy Summit.
Międzynarodowy Kongres Ekonomii Wartości – Open Eyes Economy Summit poświęcony jest relacjom międzypokoleniowym. Jeden z tematów wydarzenia to zarządzanie różnorodnością, która jest dziś czymś więcej niż tylko „wyrównywaniem szans” w organizacji i wprost przekłada się na lepsze wyniki w biznesie.
Założyciel i wieloletni prezes Seleny, która dziś posiada 35 spółek w 18 krajach na czterech kontynentach, skupił się na znaczeniu różnorodności kulturowej, która jest niezwykle istotna w kontekście zmieniającego się świata, także świata biznesu.
- Jako spółka, która sprzedaje swoje produkty do ponad 100 krajów na świecie, a w 18 ma własne organizacje sprzedażowe albo produkcyjne, patrząc z perspektywy różnorodności kulturowej, funkcjonujemy w krajach zlokalizowanych w czterech cywilizacjach: euroatlantyckiej, muzułmańskiej, hinduskiej i szeroko rozumianej cywilizacji chińskiej, a jednocześnie nasze zespoły ulokowane są w ramach pięciu systemów religijnych. W biznesie taka różnorodność kulturowa jest zarówno źródłem napięć, jak i źródłem kreacji. To do zarządów należy umiejętność zarządzania tym obszarem, ale najważniejszą zasadą jest zrozumienie i poznanie kultury drugiego człowieka, a jednocześnie bycie świadomym jej podstawowych założeń – podkreślał Krzysztof Domarecki.
Różnorodność Grupy Selena szczególnie widać w jej dziale R&D, który jest międzynarodowy i globalnie zintegrowany. Lokalne zespoły R&D mają charakter mieszany – składają się z pracowników miejscowych i delegowanych z Polski, np. w joint venture w Chinach dział składał się z dwóch Chińczyków i Polaka.
- W perspektywie całej organizacji Selena świadomie przygotowuje managerów do pracy w zespołach międzynarodowych, korzystając z najlepszych szkoleń na świecie, m. in. IESE. Spółka buduje globalne zespoły w poszczególnych obszarach (Dywizje, Finanse, HR, SC, R&D), a ostatnio powołuje także leadership teams w ramach produkcji i sprzedaży, aby dzielić się najlepszymi praktykami. W Selenie z powodzeniem pracują zarówno młodzi, jak i dojrzali pracownicy, a ci, którzy chcą kontynuować pracę na emeryturze, mają taką możliwość – wspólnie tworząc niezwykle kreatywne i efektywne zespoły. Starzenie się społeczeństw krajów rozwiniętych, a także coraz lepsza kondycja zdrowotna ich mieszkańców sprawiają, że wzrasta odsetek starszych osób aktywnych na rynku pracy – komentuje Krzysztof Domarecki.
W jego ocenie to właśnie różnorodność kulturowa będzie miała najważniejsze znaczenie w biznesie na całym świecie w najbliższych kilkudziesięciu latach.
- Dialog, który dotyczy tylko wewnątrzeuropejskiej kultury jest całkowicie nieprzetłumaczalny dla naszych kolegów hindusów czy muzułmanów, a nawet prawosławnych katolików, ponieważ są to zupełnie inne cywilizacje. Zrozumienie, że lokalne paradygmaty religijne stały się fundamentem poszczególnych kultur i uwzględnienie ich w relacji z drugim człowiekiem, jest podstawą do nawiązania dialogu, także w biznesie. Stąd, z perspektywy strategicznej, jeśli chcemy mówić o tworzeniu prawdziwie globalnej inkluzywności, to ksenofobiczna wciąż Europa wcześniej czy później będzie musiała sobie odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób podchodzi dziś do innych kultur, innych dogmatów, innych założeń i czy my rzeczywiście jesteśmy inkluzywni. I jeśli dziś my, ludzie biznesu, będziemy w stanie pokazać Europejczykom, że świat zmienia się na naszych oczach i wygląda dziś inaczej niż 50 lat temu, to jako Europejczycy, będziemy mieli większe szanse uczestniczenia w nowej multipolarnej cywilizacji, która właśnie się rodzi. Bo jak na razie miejsce w niej mamy coraz skromniejsze – podsumował Krzysztof Domarecki.
WięcejSklep
Książka: Surfaktanty i ich zastosowanie w produktach kosmetycznych
95.00 zł
“Chemia i Biznes” nr 4/2024
30.00 zł
"Kosmetyki i Detergenty" nr 3/2024
30.00 zł
Książka: Atlas Mikrobiologii Kosmetyków
94.00 zł
Książka: Zagęstniki (modyfikatory reologii) w produktach kosmetycznych
78.00 zł
Emulsje i inne formy fizykochemiczne produktów kosmetycznych. Wprowadzenie do recepturowania
108.00 zł
WięcejNajnowsze
WięcejNajpopularniejsze
WięcejPolecane
WięcejW obiektywie
Workshops&Networking PIPC „Cyfrowa i Bezpieczna Chemia” – podsumowanie II edycji
19-20 września 2024 r. w Hotelu Novotel City West w Krakowie odbyło się wydarzenie Polskiej Izby Przemysłu...
Wpływ zmian legislacyjnych na strategię rozwoju produktu
W Warszawie odbyła się konferencja „Wpływ zmian legislacyjnych na strategię rozwoju produktu – o...
Ciekawe targi PCI Days
W dniach 19-20 czerwca 2024 r. w Warszawie odbyło się spotkanie przedstawicieli przemysłu kosmetycznego,...
Międzynarodowe Targi Dostawców dla Przemysłu Kosmetycznego CosmeticBusiness 2024 potwierdziły wiodącą pozycję na rynku
Tegoroczne targi CosmeticBusiness dla przemysłu kosmetycznego zgromadziły w Monachium 418 właścicieli...