Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Krymski Tytan ma problemy w związku z aneksją Krymu

2014-05-06

Aneksja Krymu przez Rosję ma już swoje implikacje ekonomiczne. Problemy dosięgły spółkę Krymski Tytan specjalizującą się w produkcji tlenku tytanu. W efekcie zagrożone są dalsze dostawy tego związku do klientów z Europy Zachodniej.

Władze należącej do ukraińskiego oligarchy Dmytro Firtasza firmy - jej instalacje produkcyjne zlokalizowane są w leżącym na półwyspie Armiańsku – poinformowały, że mogą być zmuszone do zamknięcia fabryki tlenku tytanu z uwagi na ograniczenia w zakresie dostaw surowców potrzebnych do jej produkcji.

Zakład, aby sprawnie działać, potrzebuje bowiem zaopatrzenia w surowce nabywane od podmiotów ukraińskich. Tymczasem po aneksji półwyspu władze w Kijowie ograniczają współpracę z podmiotami z Republiki Krymskiej. Głównymi dostawcami surowców niezbędnych dla funkcjonowania Krymskiego Tytanu są zaś firmy Irshansky z Żytomierza i Volnogorskiy MMC z Dniepropietrowska. Zaopatrują one Krymski Tytan (firma produkuje również sodę kalcynowaną) w koncentrat ilmenitu. 80% produkcji zakładu tlenku tytanu przeznaczone jest dla odbiorców z Europy Zachodniej.

W pierwszych trzech miesiącach tego roku Krymski Tytan – największy obecnie producent tlenku tytanu w Europie Wschodniej - podniósł moce wytwórcze o 6% do poziomu 26 tys. ton. W ubiegłym roku firma wyprodukowała 108 tys. ton produktu. Plany na 2014 r. zakładały natomiast produkcję w wysokości 110 tys. ton tlenku tytanu.


Krymski Tytantlenek tytanu

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie