Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Jak zamknąć obieg tworzyw sztucznych w Polsce?

2021-06-07  / Autor: Anna Sapota wiceprezes ds. relacji rządowych w Europie Północno-Wschodniej w firmie TOMRA

Na skutek dyrektywy Single-Use Plastics, przygotowanej przez Unię Europejską wraz z Radą Europy, do 2025 roku państwa członkowskie UE będą zobligowane do zebrania 77% zużytych butelek PET po napojach, aby następnie poddać je recyklingowi. W 2029 roku poziom tej zbiórki powinien sięgać aż 90%. Tylko szybkie i sprawne wprowadzenie jednolitego systemu zbiórki tych odpadów jednorazowych pozwoli sprostać wymaganiom unijnym oraz uchroni Polskę przed zapłaceniem wielomilionowych kar.

W 2021 r. zaczął obowiązywać plastic levy, czyli unijna opłata od tworzyw. Ma ona zmusić kraje członkowskie do zwiększenia ilości przetwarzanych tworzyw. Państwa UE, w tym Polska, zostały zmuszone zapłacić 800 euro kary za każdą tonę nieprzetworzonych opakowań z tworzyw sztucznych, które zostały wprowadzone do obiegu w ciągu roku. Kolejne kraje w szybkim tempie wprowadzają rozwiązania, które pozwolą sprostać nowym wymaganiom, a tym samym uniknąć kosztownych konsekwencji. Jest to proces niezwykle skomplikowany i wymaga dostosowania do każdego rynku. Warto więc wyciągnąć lekcje i oprzeć się na doświadczeniach naszych sąsiadów – zarówno samych państw UE, jak i firm zaangażowanych w ten proces. W ten sposób ścieżka do efektywnego zamknięcia obiegu tworzyw sztucznych w Polsce będzie nieco bardziej otwarta.

Aby system depozytowy był efektywny, powinien opierać się na czterech filarach: wydajności, wygodzie, odpowiedzialności producenta oraz integralności systemu.

Niezbędna legislacja

Bazując na doświadczeniach 17 krajów, w tym m.in. Wielkiej Brytanii, Austrii, Hiszpanii, Rumunii, a także na podstawie stanowisk zaangażowanych stron, można z całą pewnością stwierdzić, że regulacja systemu kaucyjnego na poziomie ustawowym (legislacyjnym) jest konieczna i niezbędna, aby zapewnić jego maksymalną efektywność. Uporządkowanie prawne pozwoli również na zagwarantowanie równej pozycji wszystkich interesariuszy. Na tę chwilę wszystkie skuteczne systemy kaucyjne mają swoje umocowanie w prawie, dzięki czemu prawodawca jest w stanie stworzyć ramy działania systemu oraz sprawować nadzór nad jego prawidłowym funkcjonowaniem. Unormowanie prawne decyduje również o przejrzystości, a także przyjazności systemu dla konsumenta.

Rolą ustawodawcy jest również ustanowienie jasnych kar, których wysokość zniechęci do podejmowania działań przestępczych lub nielegalnych. Musi on też jasno określić odpowiedzialność za niewywiązywanie się z wyników systemowych. Prawodawca powinien określić organizację, której rolą będzie sprawowanie kontroli systemu. Dobrym przykładem, wykorzystującym doświadczenia innych krajów, jest Słowacja.

W ustawie o systemie depozytowym na jednorazowe opakowania po napojach dokładnie określono na terytorium jakiego kraju obowiązuje system oraz jakie typy opakowań i zakres produktów są nim objęte. Ustawa w jasny sposób wyjaśnia obowiązki nakładane na jednostki handlowe oraz pozostałe zaangażowane strony (dystrybutorów, producentów). W ten sposób Słowacja, dzięki wiedzy zaczerpniętej z krajów skandynawskich, jest gotowa na wprowadzenie systemu kaucyjnego do 2022 roku.

W ostatnim czasie również Rumunia zakończyła proces normalizacji prawa w tej kwestii. Stworzona przez tamtejsze ministerstwo środowiska ustawa stanowi doskonały przykład oraz inspirację dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Prawodawca w tym kraju zdecydował się na umieszczenie bardzo szczegółowych zapisów, które w jasny sposób określają np. obowiązki organizacji zarządzającej systemem oraz zakres tworzyw i materiałów objętych zbiórką.

Organizacja non-profit jako operator systemu? To dobry pomysł

Integracja przedsiębiorstw z przemysłu napojowego oraz importerów i jednostek z handlu detalicznego poprzez wspólną organizację non-profit pomoże zapewnić wysokie wyniki i przejrzystość implementowanego systemu kaucyjnego. Dzięki takiemu zrzeszeniu przepływy finansowe, dane czy dokumenty pozostają jawne, a centralizacja działań zaspokaja interesy wszystkich stron. Intencją organizacji zarządzającej jest osiągnięcie wszystkich zdefiniowanych i ustalonych celów przy możliwie najniższych kosztach dla swoich interesariuszy. Ewentualny zysk organizacji zarządzającej przeznaczany jest na dalsze funkcjonowanie systemu, w innym przypadku de facto zwiększałby jego koszty.

Przypadek Chorwacji pokazuje, że system, który zarządzany jest przez operatora państwowego potrafi być nieelastyczny, co znacznie przekłada się na efektywność kosztową. Tam niski poziom przejrzystości systemu doprowadzi do braku rzeczywistej kontroli nad kosztami i będzie zachęcać do nadużyć. Podobnych problemów można spodziewać się na Węgrzech, które przygotowują się na wprowadzenie systemu kaucyjnego.

Finansowanie systemu, czyli rozszerzona odpowiedzialność producenta (ROP)

Z obserwacji innych rynków wynika, że aby system depozytowy działał sprawnie, musi być finansowany przez producentów. W takim efektywnym modelu, przemysł napojowy oraz importerzy, w ramach schematu rozszerzonej odpowiedzialności, pokrywają potencjalne koszty netto systemu i odprowadzają opłatę producencką za każdy sprzedany na rynku pojemnik depozytowy. Następnie zgłaszają sprzedaż do organizacji zarządzającej systemem. W przypadku systemów obsługiwanych centralnie, importerzy oraz producenci pobierają kwoty depozytu, a następnie przekazują zebrane kwoty do jednostki administrującej DRS (deposit return system). Organizacja utrzymywana jest z depozytów, które nie zostały odebrane przez konsumentów oraz przychodów ze sprzedanych surowców, a w przypadku, gdy środków nie wystarcza – koszty zostają pokryte z oddzielnej opłaty producenckiej, pobieranej od każdego opakowania. Co najważniejsze, do takiego rozwiązania przekonane są również podmioty działające na polskim rynku. Stanowiska m.in. Polskiej Federacji Producentów Żywności, Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych, czy firmy Żywiec Zdrój wykazują spójność wizji dotyczącej funkcjonowania DRS w Polsce.

Wygoda dla konsumenta to wyższy poziom zbiórki

Koncepcja return2retail jest jednym z najwygodniejszych rozwiązań systemowych.

W jej założeniach strony sprzedające napoje są również zobligowane do odbioru pustych pojemników. W ten sposób konsumenci łączą zwrot pustych pojemników z zakupem nowych towarów. Rozmieszczenie punktów depozytowych w punktach sieci handlowych oznacza nie tylko wygodę dla użytkownika, ale także zmniejszenie śladu węglowego związanego z brakiem konieczności dodatkowej podróży, aby zwrócić opakowania. W zależności od powierzchni sklepu, ustawodawca powinien rozważyć zwolnienie najmniejszych sklepów z obowiązkowego odbioru pustych opakowań. W tym miejscu warto również wspomnieć o rekompensacie kosztów obsługi systemu w postaci opłaty manipulacyjnej, wypłacanej sprzedawcom za odbiór pustych opakowań.

Jak pokazują wysokie poziomy zbiórek, m.in. w krajach skandynawskich, konsumenci postrzegają DRS, jako niezawodną metodę umożliwiającą wysokiej jakości recykling. Norwegia jest przykładem, w jaki sposób można zbudować zaangażowanie konsumenta w proces zbiórki. Użytkownik, po oddaniu opakowań może zwyczajnie odliczyć kwotę kuponu od zakupów lub bezpośrednio z automatu przelać środki na cele charytatywne. Udogodnienia i zachęty różnego rodzaju pozwoliły również na zamknięcie obiegu tworzyw w Szwecji.

Co ważne, niezwykle istotną kwestią, jeśli chodzi o funkcjonowanie systemu, jest nie tylko ustanowienie odpowiedniej kwoty kaucji, która zachęciłaby do oddania opakowania po napoju, ale również działania uświadamiające lub ułatwiające korzystanie z automatów do zwrotu.

Anna Sapota wiceprezes ds. relacji rządowych w Europie Północno-Wschodniej w firmie TOMRA


TOMRAtworzywa sztucznegospodarka obiegu zamkniętegoodpady

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie