Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

INEOS rozczarowany unijnym Planem Działań dla Przemysłu Chemicznego

2025-07-18

Koncern INEOS wyraża rozczarowanie kształtem opublikowanego przez Komisję Europejską Planu Działań dla Przemysłu Chemicznego. W ocenie koncernu, unijny dokument nie odnosi się do najważniejszych kwestii, wpływających na obecną sytuację w branży chemicznej.

- Plan Działań dla Przemysłu Chemicznego to za mało i za późno. Nie porusza on prawdziwych problemów, podczas gdy USA i Chiny pędzą naprzód, zabierając klucze do naszej bazy przemysłowej. Europa mówi, oni działają, i dlatego inwestycje, innowacje i miejsca pracy pakują walizki i przenoszą się gdzie indziej. Plan nie radzi sobie z dwoma najpilniejszymi zagrożeniami dla przetrwania europejskiego przemysłu chemicznego: po pierwsze, wysokimi kosztami gazu, a po drugie, rosnącymi kosztami emisji dwutlenku węgla. Bez pilnych i odważnych działań w tych obszarach konkurencyjność Europy będzie nadal słabnąć. Spójrzmy na nasz zakład w Kolonii. To jeden z najbardziej zaawansowanych zintegrowanych zakładów petrochemicznych w Europie. W porównaniu z USA nasz rachunek za gaz jest o 100 milionów euro wyższy. Energia elektryczna kosztuje o 40 milionów euro więcej. A koszty emisji dwutlenku węgla zmierzają w kierunku 100 milionów euro rocznie. To dodatkowe 240 milionów euro kosztów każdego roku, tylko po to, by działać w Europie - komentuje Tom Crotty, dyrektor w INEOS.

Jak przyznaje, takie realia to nie jest równa konkurencja.

- Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat zamknięto ponad 20 zakładów chemicznych na całym kontynencie. Inwestycje i miejsca pracy przenoszą się do regionów z tańszą energią, bez kar za emisje dwutlenku węgla i politykami przemysłowymi wspierającymi długoterminowy wzrost. Jeśli tak będzie dalej, Europa stanie w obliczu przyspieszającej deindustrializacji, utraty bazy umiejętności, osłabienia łańcuchów dostaw oraz przenoszenia emisji i miejsc pracy za granicę. Europa, bardziej niż ambicji, potrzebuje działań. Natychmiastowe obniżenie cen gazu i zniesienie kosztów emisji dwutlenku węgla muszą być kolejnym krokiem, jeśli poważnie myślimy o utrzymaniu przemysłu chemicznego w Europie - podsumowuje Tom Crotty.


INEOSprzemysł chemicznyprawo

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Jak oceniasz Manifest Polskiej Chemii?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie