Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety
REKLAMA

Dyrektor Polskiej Izby Opakowań: wzrost produkcji jest niewielki

2013-09-23

Wacław Wasiak, dyrektor Polskiej Izby Opakowań, komentuje dla „Chemia i Biznes” sytuację na polskim rynku opakowań.  

Analizując rynek opakowań w Polsce, według stanu na koniec 2012 r., trzeba wiedzieć, że opakowania z tworzyw sztucznych zajmują pierwsze miejsce w strukturze krajowego rynku opakowań, przed opakowaniami z materiałów pochodzenia celulozowego (papier, tektura). Sytuacja wygląda następująco: opakowania z tworzyw sztucznych (36,8% udziału w rynku), opakowania z papieru i tektury (32,1%), opakowania z metalu (14,2%), opakowania ze szkła (13,2%).

Dominacja opakowań z tworzyw sztucznych w Polsce (w wymiarze wartościowym) datuje się od 2005 r., systematycznie się umacniając. Następowała ona kosztem opakowań ze szkła i metalu. Udział opakowań z tych materiałów w ogólnej strukturze rynku opakowań uległ zmniejszeniu, co oczywiście nie oznacza, iż malała produkcja opakowań z tych materiałów. W latach 2000-2008 mieliśmy bardzo wysoką dynamikę rynku opakowań (ok. 9-12% w skali roku). Sprzedaż opakowań z metalu na przestrzeni lat 2002 – 2009 wzrosła prawie dwukrotnie z 1,9 mld zł w 2002 r. do 3,2 mld zł w 2009 r. W tym samym okresie sprzedaż opakowań z tworzyw sztucznych wzrosła ponad dwukrotnie, przy znacznie mniejszym tempie wzrostu sprzedaży opakowań z papieru i tektury (1,85 razy). To wszystko doprowadziło do zajęcia przez opakowania z tworzyw sztucznych pierwszego miejsca w strukturze krajowego rynku.

Ostatnie lata (2009 – 2012) w odniesieniu do przemysłu opakowań, a tym samym rynku opakowań, charakteryzują się, w ujęciu ogólnym, niewielkim wzrostem produkcji. Wynosi on ok. 2 – 2,5% w skali rocznej. Nie dotyczy to w jednakowym stopniu wszystkich segmentów rynku opakowań.

Wyraźne spowolnienie dotknęło branże inwestycyjne, a w szczególności budownictwo i przemysły pracujące na jego rzecz. Głównym odbiorcą opakowań z tworzyw sztucznych jest przemysł spożywczy i chociaż zmniejszył się rynek opakowań przeznaczonych dla budownictwa, to utrzymanie się rynku artykułów spożywczych pozwoliło na w miarę łagodne zmniejszenie zapotrzebowania na opakowania z tworzyw sztucznych.

W ubiegłym roku w branży opakowań z tworzyw sztucznych nie przyniósł zauważalnego spadku produkcji. Nie odnotowano jednak wyraźnego wzrostu w odniesieniu do 2011 r. Istnieją firmy, które odczuły spadek zamówień (opakowania dla przemysłów „inwestycyjnych”), ale też znaleźć można firmy, które odnotowały wzrost produkcji. Dotyczy to w szczególności spółek, które znaczącą cześć swojej produkcji eksportują na rynki wschodnie (np. Plast - Box).

Jeśli aktualna sytuacja gospodarcza w Europie nie ulegnie poprawie, a także nie odnotujemy wzrostu gospodarczego w Polsce, to rynek opakowań, stanowiący integralną część rynku „ogólnego”, będzie się systematycznie kurczył. Oznacza to mniejsze zapotrzebowanie na opakowania, w tym te wykonane z tworzyw sztucznych.
 

 

 

Co zaś tyczy się miejsca opakowań z tworzyw sztucznych w ogólnej strukturze rynku opakowań, to w przyszłości należy spodziewać się utrzymania dotychczas zajmowanej przez nie pozycji. Nie należy jednak przewidywać znaczącego jej umocnienia. Raczej zwiększy się udział opakowań z materiałów pochodzenia celulozowego, z aktualnych 32,1% do ok. 35%. Perspektywicznie, mając na uwadze lata 2020 – 2025, będziemy mieć na polskim rynku opakowań zrównany udział tych wykonanych z tworzyw sztucznych, jak i z papieru oraz tektury. Będzie to po ok. 35%. Opakowania z metalu i szkła zajmą 20%. Znacząco wzrośnie natomiast udział opakowań z nowych, nieznanych jeszcze lub dopiero „uruchamianych” materiałów opakowaniowych pochodzenia naturalnego (z roślin, grzybów itp.).

Oceniając sytuację w oparciu o opinie przedsiębiorców, to oscylują one w przedziale „można wytrzymać – jest coraz gorzej” z przewagą na „można wytrzymać”. Nie wiadomo tylko jak długo uda się im wytrzymać.

Trzeba także wiedzieć, że na potrzeby przemysłu opakowań przeznaczanych jest 32% produkcji krajowego przemysłu tworzyw sztucznych. Kondycja tego przemysłu w 2012 r. nie była najgorsza. Przy spadku produkcji, np. w Niemczech o 2,1%, polski przemysł tworzyw sztucznych zanotował wzrost o ok. 1,9%. Można wnioskować, iż na wynik ten zapracował jeden ze znaczących odbiorców, jakim jest przemysł opakowań.

Sektor opakowań na razie radzi sobie z kryzysem, choć jego wpływ jest widoczny. Jeszcze cztery – pięć lat temu przemysł opakowań rozwijał się w tempie 8 – 12% rocznie. Dzisiaj to ok. 1,5 – 2%, a w połowie firm nastąpiła stabilizacja na poziomie lat 2009 i 2010. Co do wyzwań, to najważniejszym z nich jest utrzymanie się na dotychczasowym rynku (rynkach) i pozyskiwanie nowych.

Miejsce dla naszych opakowań na rynkach wydawałoby się egzotycznych, jak Azja, kraje arabskie i Afryka, wciąż istnieje. Z bliższych państw mam na myśli Rosję i Kazachstan. Pamiętajmy, że w strukturze rynku opakowań Rosji, opakowania z tworzyw sztucznych stanowią zaledwie 32%. Jeśli miałbym rację prognozując, iż za lat kilkanaście wyrównają się udziały opakowań z tworzyw sztucznych z opakowaniami z papieru i tektury (po 35%), to warto wziąć udział z zmianie struktury rynku opakowaniowego Rosji.

Aby skutecznie podjąć i sprostać wymienionemu wyżej wyzwaniu, trzeba oferować dobry towar i atrakcyjny cenowo. Trzeba się skupić na poprawie funkcjonalności aktualnie produkowanych opakowań, ich jakości itp. Oczywiście, jeżeli czynniki „zewnętrzne”, np. uregulowania prawne nie utrudnią „życia”. W Rosji bowiem bardzo poważnie rozpatrywano zakaz używania butelek z PET do napojów alkoholowych. Także w USA znajdują się miasta (na razie to pojedyncze przypadki), w których zabrania się używania butelek z tworzyw sztucznych do wody. Trzeba także pamiętać, iż przemysł opakowań z tworzyw, podobnie jak cały krajowy przemysł tworzyw sztucznych, bazuje na surowcach z importu. To dodatkowy czynnik destabilizujący działalność tego segmentu przemysłu opakowań.

Wacław Wasiak, dyrektor Polskiej Izby Opakowań


tworzywa sztuczneprzemysł opakowaniowyPolska Izba Opakowań

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


REKLAMA

WięcejSklep

Książka: Surfaktanty i ich zastosowanie w produktach kosmetycznych

95.00 zł

Książka: Atlas Mikrobiologii Kosmetyków

94.00 zł

Książka: Zagęstniki (modyfikatory reologii) w produktach kosmetycznych

78.00 zł

“Chemia i Biznes” nr 1/2025

Nowość!Dostęp online

20.00 zł

“Chemia i Biznes” nr 6/2024

Dostęp online

30.00 zł

"Kosmetyki i Detergenty" nr 4/2024

Nowość!Dostęp online

30.00 zł

Emulsje i inne formy fizykochemiczne produktów kosmetycznych. Wprowadzenie do recepturowania

108.00 zł

Bilety - XIV Międzynarodowa Konferencja Przemysłu Detergentowego

Nowość!

639.60 zł

WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)

REKLAMA


WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)

REKLAMA


WięcejSonda

Czy przemysł wykorzysta środki z KPO?

Zobacz wyniki

REKLAMA
REKLAMA

WięcejW obiektywie