Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Deloitte: SSE mogą zniknąć z mapy Polski

2010-05-27

Część zmian do ustawy o Specjalnych Strefach Ekonomicznych, szczególnie tych proponowanych przez Ministerstwo Finansów może zniechęcić zagraniczne firmy do inwestowania w Polsce oraz zmusić te, które już ulokowały swoją działalność w Strefach, do wycofania się z naszego kraju – ostrzegają eksperci firmy doradczej Deloitte.

Obecnie istnieją dwa konkurencyjne projekty nowelizacji ustawy regulującej zasady funkcjonowania SSE – jeden opracowany przez Ministerstwo Gospodarki, drugi przez Ministerstwo Finansów.
Ostatnia nowelizacja ustawy o Specjalnych Strefach Ekonomicznych miała miejsce w sierpniu 2008 r., a przepisy wykonawcze do niej pojawiły się w grudniu 2008 r. Już jednak kilka miesięcy później w związku z nową sytuacją ekonomiczną powstała konieczność prac nad kolejną nowelą. Kryzys i spowolnienie gospodarcze spowodowały liczne opóźnienia w realizacji inwestycji oraz wymusiły większą efektywność, która najczęściej odbywała się poprzez redukcję zatrudnienia. Ponieważ utrzymywanie określonego poziomu zatrudnienia jest jednym z kluczowych warunków wskazanych w ustawie, a część inwestorów może mieć duży problem z wypełnieniem tego warunku, istnieje realna groźba utraty przez nich zezwolenia na prowadzenie działalności w ramach SSE.
Obecnie istnieją dwa projekty nowelizacji ustawy o działalności Specjalnych Stref Ekonomicznych. Jeden z nich przygotowywany przez Ministerstwo Gospodarki jeszcze w I połowie 2009 r., drugi powstał niedawno w Ministerstwie Finansów, jako kontrpropozycja. Pierwszy zawiera zapisy, które uwzględniały nową rzeczywistość gospodarczą i postulowały stworzenie warunków umożliwiających inwestorom przetrwanie trudnego okresu bez utraty zezwoleń. Do najważniejszych, proponowanych zmian należą: możliwość obniżenia, pod pewnymi warunkami, poziomu zatrudnienia, określonego w zezwoleniu w dniu jego udzielenia, o nie więcej niż 20% dla wszystkich przedsiębiorców strefowych (obecnie jest to możliwe jedynie dla zezwoleń wydanych po sierpniu 2008 r.), a przejściowo w latach 2010- 2011 o nawet 25%.
Mając na uwadze trudne warunki dla działalności gospodarczej, projekt przewidywał także wprowadzenie dodatkowych instrumentów, pozwalających przyciągać nowe inwestycje (przez przedsiębiorców już działających w Strefach), m. in. możliwość uzyskania zezwolenia na utrzymanie istniejących miejsc pracy, zamiast konieczności deklarowania dodatkowego przyrostu zatrudnienia.

 


Kontrpropozycja Ministerstwa Finansów idzie w przeciwnym kierunku. Zamiast ułatwień dla inwestorów proponuje im się dodatkowe zaostrzenie warunków. Bardziej restrykcyjne zasady oznaczają przede wszystkim brak możliwości obniżenia warunku zatrudnienia dla wszystkich przedsiębiorców, ale również nowe, dodatkowe przesłanki utraty zezwolenia. W szczególności, utrata zezwolenia mogłaby nastąpić nie tylko w przypadku nie wypełnienia warunków wskazanych w zezwoleniu, lecz również w przypadku jakiegokolwiek naruszenia zasad korzystania z pomocy publicznej, jak przykładowo przedwczesna sprzedaż środka trwałego. Dodatkowe postulaty to uszczegółowienie procedury informacyjnej w przypadku cofnięcia zezwoleń, doprecyzowanie zasady obliczania podatku do zwrotu oraz doprecyzowanie wymogów dokumentacyjnych.
Widoczne są skutki kryzysu, przejawiające się w zmniejszeniu wielkości zatrudniania oraz wartości nakładów inwestycyjnych. W pierwszych trzech kwartałach 2009 r. łączna liczba utworzonych miejsc pracy w SSE spadła o prawie 5%, podczas gdy w latach 2006 do 2008 dynamika przyrostu miejsc pracy wynosiła odpowiednio 30% i 12%. Maleje także przyrost nakładów inwestycyjnych w Strefach, w roku 2007 wynosił on 30%, w 2008 – 23%, a w pierwszych trzech kwartałach 2009 r. już tylko 12%.
- Pracując nad nowelizacją ustawy, warto zastanowić się nad tym, czy samo zwolnienie z podatku dochodowego w SSE jest wystarczająco atrakcyjne, aby nadal przyciągać inwestorów. Zmieniając przepisy, trzeba uwzględnić obecną sytuację ekonomiczną firm oraz problemy, z jakimi dziś się borykają - zaznacza Marek Sienkiewicz, menedżer w zespole Deloitte ds. SSE. Przede wszystkim dlatego, że pomoc w SSE odłożona jest w czasie i na dodatek dostępna warunkowo, wyłącznie jeżeli nasz projekt będzie wystarczająco rentowny. W efekcie kryzysu większość inwestorów i tak nie wykorzysta przysługującego limitu pomocy, a w przypadku poniesienia straty, działalność w SSE pogarsza nawet sytuację podatkową inwestora (brak możliwości rozliczenia straty z działalności zwolnionej), co stanowi efekt odwrotny do zamierzonego. Taka pomoc mniej korzystnie wygląda na przykład w zestawieniu z dotacjami inwestycyjnymi, które otrzymuje się po zakończeniu inwestycji, a ich wypłata następuje niezależnie od rentowności inwestycji.
Według ekspertów Deloitte, efekty wprowadzenia rozwiązań proponowanych przez Ministerstwo Finansów widoczne będą bardzo szybko. - Należy pamiętać, że prawdziwe skutki kryzysu są dopiero przed nami, gdyż procedura cofnięcia zezwolenia w związku z niewypełnieniem warunku zatrudnienia jest rozciągnięta w czasie. Wprowadzenie w życie postanowień proponowanych przez Ministerstwo Finansów sprawi, że na i tak trudną sytuację ekonomiczną nałożą się dodatkowo restrykcyjne wymogi prawne. Może to doprowadzić do tego, że nie tylko nie przyciągniemy nowych inwestycji do Polski, ale stracimy także te, które już tutaj są. To będzie miało wpływ na kondycję wielu innych przedsiębiorstw, powiązanych z tymi, które znikną ze Stref – podsumowuje Tomasz Konik, partner w zespole Deloitte ds. SSE.


przemysł chemicznyDeloitteSpecjalne Strefy Ekonomiczne

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie