W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Czy witaminy w kosmetykach uczulają?

2023-08-02 / Autor: Agnieszka Procek, www.naskorze.eu, e-mail: agnieszka@naskorze.eu

Skąd wzięły się witaminy w kosmetykach? Podobnie jak wiele innych trendów i ten został zaczerpnięty z przemysłu spożywczego. Odpowiednia podaż witamin jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu, tym bardziej, że nie wszystkie witaminy ciało potrafi wytworzyć samo. Wówczas najczęściej dostarczane są jako prowitaminy, czyli substancje wymagające konwersji do formy aktywnej.

Skóra do prawidłowego funkcjonowania także potrzebuje witamin, oczywiście przede wszystkim tych dostarczanych "od środka", ale ich stosowanie na skórę ma również udowodnione korzyści. Witaminy biorą udział w nawilżaniu skóry, procesach keratynizacji, są przeciwutleniaczami. Obecnie na półkach sklepowych można znaleźć wiele różnych kosmetyków z witaminami, wśród których dominują witaminy:

A, czyli retinoidy (Retinol, Retinal/ Retinylaldehyde, Retinyl Palmitate, Retinyl Acetate) oraz prekursory witaminy A, czyli karotenoidy (Beta-Carotene),
E, czyli tokoferole (Tocopherol, Tocopheryl Acetate),
C (Askorbic Acid) oraz szeroka grupa jej pochodnych (m.in. Ascorbyl Palmitate, Tetrahexyldecyl Ascorbate, 3-O-Ethyl Ascorbic Acid, Ascorbyl Glucoside, Magnesium Ascorbyl Phosphate, Ascorbyl Tetraisopalmitate, Sodium Ascorbyl Phosphate),
B3 (niacyna), a częściej jedna z substancji, która może być tak określana - Niacinamide, nazywana czasem witaminą PP,
B5 (kwas pantotenowy), ale najczęściej jako prowitamina B5, czyli Panthenol lub D-Panthenol,
B6 (pirydoksyna, wg INCI Pyridoxine HCl).

Witaminy i ich pochodne wypracowały już sobie ugruntowaną pozycję wśród pożądanych składników kosmetycznych. Przede wszystkim ze względu na ich właściwości przeciwutleniające, używane są w coraz liczniejszych produktach. Czy może się jednak okazać, że zwiększona częstość występowania witamin w recepturach może być przyczyną obserwowania coraz większej liczby przypadków uczuleń i kontaktowego zapalenia skóry?

Alergia czy podrażnienie?

Kontaktowe zapalenie skóry może przybrać dwa warianty: drażniący i alergizujący. Zapalenie wynikające z podrażnienia jest reakcją niespecyficzną i bezpośrednią na działanie danego czynnika lub substancji. Natomiast zapalenie wynikające z uczulenia jest reakcją, która często nie daje natychmiastowych objawów (reakcja odroczona) i jest związana odpowiedzią układu immunologicznego. Zapalenie z podrażnienia najczęściej objawia się w podobny sposób u wszystkich osób, które zetknęły się z danym czynnikiem, natomiast efekty uczulenia mogą być bardzo specyficzne.

Poprzednia strona 1 2 Następna strona

CAŁA TREŚĆ DOSTĘPNA W "Kosmetyki i Detergenty" nr 2/2023

"Kosmetyki i Detergenty" (wcześniej "Chemia i Biznes. Rynek Kosmetyczny i Chemii Gospodarczej") to kwartalnik biznesowo-informacyjny z zakresu przemysłu kosmetycznego i środków czystości.

przemysł kosmetyczny kosmetyki witaminy alergia podrażnienie

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.