W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Chemikalia konsumpcyjne za Odrą. Polscy producenci z coraz mocniejszą pozycją

2022-03-31

Niemiecki rynek kosmetyków i chemii gospodarczej można określić szeregiem „naj”. Kraj ten zalicza się do ścisłej europejskiej, a nawet globalnej czołówki producentów oraz eksporterów. Jest to największy rynek obu kategorii wyrobów w Unii Europejskiej, a przy okazji również najważniejsza destynacja eksportowa dla polskich firm. Pomimo nie najwyższej dynamiki rozwojowej rynku, krajowym podmiotom udawało się go w ostatnich latach skutecznie podbijać, co znalazło odzwierciedlenie w dwucyfrowym tempie wzrostu eksportu i szybko rosnących udziałach w niemieckim imporcie.

Kierunek eksportowy nr 1 dla polskich producentów

Niemcy to zdecydowanie największa gospodarka Europy oraz nasz najważniejszy partner handlowy. Z Polską łączy go nie tylko geograficzna bliskość, ale też szczególnie silne więzi gospodarcze oparte w dużej mierze także na powiązaniach kapitałowych. Obecne w Polsce liczne filie niemieckich koncernów stanowią jedno z kluczowych ogniw ich regionalnych łańcuchów dostaw. Nie inaczej jest w obszarze chemikaliów konsumpcyjnych. Zarówno w przypadku kosmetyków, jak i chemii gospodarczej nasz zachodni sąsiad jest naszym najważniejszym rynkiem eksportowym, odpowiadając w 2020 roku odpowiednio za 16% i 26% sprzedaży zagranicznej tych wyrobów. W przypadku kosmetyków Niemcy stały się kierunkiem numer jeden stosunkowo niedawno, a udział w łącznym polskim eksporcie jest zdecydowanie niższy niż w przypadku ogółu dóbr przemysłowych (29%).

Jeszcze do niedawna główną destynacją zagraniczną dla polskich kosmetyków był rynek rosyjski. Świadczy to o generalnie silnym zróżnicowaniu geograficznym sprzedaży polskich kosmetyków – są one obecne na wielu rynkach zagranicznych, również poza Europą. Niemniej siła i bliskość niemieckiego rynku sprawiają, iż zajmuje on coraz ważniejsze miejsce w strukturze polskiego eksportu wyrobów kosmetycznych. Sprzedaż polskich kosmetyków do Niemiec rośnie bowiem w wyraźnie ponadprzeciętnym tempie (średniorocznie aż o 13% pomiędzy 2015 r. a 2020 r., w porównaniu ze wzrostem o 9% łącznego polskiego eksportu tych wyrobów). Trendu tego nie zatrzymała nawet pandemia, dość dotkliwa dla wielu producentów i eksporterów kosmetyków. Co więcej, w ostatnich dwóch latach nastąpiło wręcz przyspieszenie wzrostu – w 2020 r. sprzedaż do naszego zachodniego sąsiada wzrosła bowiem aż o 19% r/r, a w pierwszych dziewięciu miesiącach ub.r. była ona ponownie aż o 15% wyższa niż w analogicznym okresie 2020 r. W 2020 r. jego wartość przekroczyła poziom 600 mln euro (ponad 2,5 mld zł), a już po pierwszych trzech kwartałach ub.r. przebiła granicę 0,5 mld euro.

Poprzednia strona 1 2 Następna strona

CAŁA TREŚĆ DOSTĘPNA W "Chemia i Biznes. Rynek Kosmetyczny i Chemii Gospodarczej" nr 1/2022

"Chemia i Biznes. Rynek Kosmetyczny i Chemii Gospodarczej" to kwartalnik biznesowo-informacyjny z zakresu przemysłu kosmetycznego i środków czystości.

przemysł kosmetyczny kosmetyki chemia gospodarcza detergenty

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.