Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety
REKLAMA
REKLAMA

Chemia pod kontrolą: przewodnik po odpowiedzialności w branży chemicznej

2025-04-09  / Autor: Marta Macuga; Kancelaria Prawna Chałas i Wspólnicy

Przemysł chemiczny stanowi jeden z filarów polskiej gospodarki. Według danych GUS za 2023 r. jego udział w całkowitej produkcji sprzedanej przemysłu ogółem wyniósł aż 18,4%. W sektorze tym zatrudnienie znalazło 343 tysiące osób, pracujących w ponad 13 tys. przedsiębiorstw. To nie tylko liczby, to także motor polskiej gospodarki.

Z uwagi na potencjalnie niebezpieczne właściwości substancji chemicznych, firmy chemiczne ponoszą dużą odpowiedzialność za szkody, które ich produkty mogą wyrządzić ludziom, środowisku, mieniu.

Czy szkodom można zapobiegać, a gdy już wystąpią, minimalizować ich skutki?

Ponad 50 lat temu, w czerwcu 1971 r. wydarzyła się jedna z najtragiczniejszych katastrof w historii Polski. Wybuch w Rafinerii Nafty w Czechowicach-Dziedzicach, a następnie gwałtowny pożar spowodował śmierć  37 osób i ranił 105 kolejnych. W wyniku pożaru zniszczeniu uległy także 22 wozy pożowe. Pożar był wynikiem szeregu błędów i zaniedbań – zbiorniki z paliwem rozmieszczono  zbyt ciasno,  drogi pożarowe nie spełniały wymogów, a instalacja chłodząca zbiorniki nie działała prawidłowo. Katastrofa była skutkiem ludzkich błędów - wieloletnich zaniedbań, błędów na etapie projektowania obiektów i braku odpowiednich procedur. Konstatacja ekspertów po wypadku była jednoznaczna - gdyby w porę wdrożono właściwe środki zapobiegawcze, to wypadku można było uniknąć.

Od tego czasu, przez ostatnie kilkadziesiąt lat, doszło do istotnych zmian w ustawodawstwie oraz rozwoju procedur związanych z obchodzeniem się z substancjami chemicznymi, zabezpieczeniem zakładów chemicznych i zasadami BHP.  Wydawać by się mogło, że nowoczesne technologie, rozbudowane regulacje prawne oraz rygorystycznie procedury bezpieczeństwa powinny wyeliminować ryzyko poważnych awarii, a jednak  mimo to, we wrześniu 2022 r. w rafinerii Orlen w Płocku – przedsiębiorstwie wręcz modelowym pod względem prewencji, doszło do gwałtownego wybuchu, a w konsekwencji pożaru instalacji hydroodsiarczania, w wyniku czego śmierć poniosło dwóch pracowników. To tragiczne wydarzenie pokazuje, że nawet najbardziej dopracowane procedury bezpieczeństwa nie zawsze są skuteczne i zawsze istnieje możliwość ich usprawnienia.

W odpowiedzi na tego typu incydenty, zarówno w Polsce, jak i na świecie, wdrażane są coraz bardziej rygorystyczne regulacje mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa w przemyśle chemicznym. Aby skutecznie minimalizować szkody wyrządzane przez chemikalia, kluczowe jest zrozumienie przepisów prawnych regulujących odpowiedzialność za ich wpływ na środowisko.

W Polsce jednym z kluczowych aktów prawnych regulujących postępowanie z chemikaliami jest Prawo ochrony środowiska (z 2001 r.).  Określa m.in. zasady  obchodzenia się z chemikaliami,  definiuje pojęcie „substancji stwarzających szczególne zagrożenie dla środowiska”, co ułatwia ich skuteczną identyfikację i klasyfikację. Na przedsiębiorstwa nałożono szereg obowiązków - mają zapobiegać i dążyć do ograniczania emisji substancji chemicznych do środowiska, oraz wprowadzić procedury postępowanie z substancjami niebezpiecznymi, w tym z ich magazynowaniem i transportem. Zobowiązane są też do wprowadzenia planów operacyjno-ratowniczych  oraz programów zapobiegania awariom.

Nie mniej istotne są przepisy Kodeksu Cywilnego - art.  449¹–449¹⁰ , w których określono zasady odpowiedzialności za produkt niebezpieczny, czyli produkt niezapewniający bezpieczeństwa, jakiego można oczekiwać, uwzględniając normalne użycie produktu. W przemyśle chemicznym mogą to być np. substancje toksyczne, łatwopalne, czy żrące, które z racji niewłaściwego oznakowania lub nieodpowiedniego zastosowania mogą wywoływać szkody na zdrowiu lub prowadzić do zniszczenia środowiska. Co istotne, polski ustawodawca przyjął, iż producent ponosi odpowiedzialność  za szkody spowodowane przez wadliwy produkt, nawet jeśli nie miał świadomości jego wadliwości. Dotyczy to zarówno szkód na osobach, jak i szkód majątkowych. Tak ukształtowana odpowiedzialność przedsiębiorcy wymaga od niego podjęcia szeregu działań celem zapobieżenia ewentualnym szkodom.

Firmy z branży chemicznej muszą także znać i przestrzegać  ustawa z 2007 r. o zapobieganiu szkodom w środowisku i ich naprawie. Zobowiązuje ona przedsiębiorstwa do natychmiastowego podejmowania działań zapobiegawczych w przypadku bezpośredniego zagrożenia szkodą w środowisku, a także podjęcia działań naprawczych w razie, gdy szkoda już wystąpiła. Każdy incydent musi być raportowany odpowiednim organom, w tym wojewódzkiemu inspektorowi ochrony środowiska, a wszelkie działania naprawcze wymagają uzgodnień z administracją publiczną.

Odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez chemikalia reguluje także pośrednio ustawa z dnia 25 lutego 2011 r. o substancjach chemicznych i ich mieszaninach. Dokonuje klasyfikacji, oznakowania (m.in. obowiązkowe piktogramy ostrzegawcze, karty charakterystyki substancji SDS) i zasady pakowania substancji chemicznych oraz ich mieszanin, aby zapewnić ich bezpieczne użytkowanie.   

Na poziomie unijnym kluczowe znaczenia mają:

1) Rozporządzenie Reach (WE 1907/2006) - zobowiązujące producentów do wprowadzenia mechanizmów identyfikacji ryzyka oraz określenie sposobów zarządzania ryzykiem związanym z wprowadzeniem substancji chemicznej do obrotu;

2) dyrektywa Seveso III (2012/18/UE) – koncentrująca się na kontroli zagrożeń związanych z poważnymi awariami chemicznymi kładąc nacisk na zapobieganie poważnym awariom, przygotowanie przedsiębiorstw na ewentualne awarie oraz ograniczanie  ich skutków;

3)  rozporządzenie CLP (WE 1272/2008) - określające zasady kwalifikacji, oznakowania i pakowania substancji chemicznych, w celu zapewnienia  ich  bezpiecznego użytkowania.

Aby ograniczyć ryzyko odpowiedzialności za szkody, firmy chemiczne powinny wdrażać w swoich organizacjach kompleksowe strategie prewencyjne.

Przede wszystkim konieczne jest opracowanie i wdrożenie procedur zapewniających bezpieczną produkcję i ocenę ryzyka na każdym etapie działalności. W tym celu należy dokonać szczegółowej analizy właściwości chemicznych substancji, ich wpływu na zdrowie ludzi i środowisko oraz potencjalnych scenariuszy zagrożeń. Firmy powinny dążyć do pełnej zgodności procesów produkcyjnych z obowiązującymi regulacjami prawnymi – co wymaga stałego monitoringu i aktualizacji procedur bezpieczeństwa.

Przykład wdrożonych standardów i procedur w celu ograniczenia ryzyka w branży chemicznej.

Pomimo wspomnianego wyżej tragicznego wypadku z 2022 r. PKN Orlen należy wskazywać jako przykład przedsiębiorstwa, które w sposób modelowy  wdrożył szereg standardów i procedur mających na celu minimalizację ryzyka związanego z działalnością chemiczną.

W pierwszej kolejności Orlen postawił na stworzenie kompleksowego systemu prewencji  - zbioru wewnętrznych aktów organizacyjnych obejmujących bezpieczeństwo pracy, procesowe, pożarowe oraz ratownictwo chemiczne.  Dokumenty te stają się integralną częścią  umów z wykonawcami zewnętrznymi. Taki schemat działania należy uznać za przemyślane i bez wątpienia właściwe podejście Orlenu do tematu zapobiegania wypadkom w koncernie. Ocena ryzyka powinna być dokonywana na każdym etapie produkcji – obejmować powinna analizę właściwości chemicznych substancji, ich wpływu na zdrowie ludzi i środowisko oraz przygotowanie możliwych scenariuszy potencjalnych zagrożeń.

Bez wątpienia wskazane jest także wprowadzenie systemu klasyfikacji substancji chemicznych, najlepiej zgodnego z rozporządzeniem REACH ze szczególnym naciskiem położonym na prawidłowe etykietowanie substancji chemicznych –tak by wskazywały zagrożenia oraz sposób postępowania w razie awarii oraz poprzez dołączanie do każdej substancji karty charakterystyki substancji niebezpiecznej (SDS).

Prócz zabezpieczenia samych substancji chemicznych nie można pominąć systemów zabezpieczających prawidłowe magazynowanie  i przesyłanie substancji, takich jak podwójne rurociągi, specjalistyczne zbiorniki, systemy wentylacji – wszystko to wpisuje się w szeroko pojęte działania mające na celu zminimalizowanie ryzyka wypadku.

Orlen wdrożył także w swoich strukturach system zarządzania bezpieczeństwem i higieną pracy oparty o normę ISO-45001. Oczywiście nie jest to jedyna norma bezpieczeństwa pracy stosowana na świecie, jednak jest z pewnością najbardziej rozpowszechnioną i akceptowaną na świecie.  Uzyskanie tej certyfikacji potwierdza, że przedsiębiorstwo zidentyfikowało zagrożenia i podęło działania zapobiegawcze, procedury są zgodne z prawem, wprowadzenie procedur i kontroli przełożyło się na poprawę warunków pracy, zaś ciągłe doskonalenie systemu zarządzania BHP skutkowało minimalizacją ryzyka  w miejscu pracy.

Płocki koncern podejmuje też działania celem popularyzacji bezpiecznego wykonywania pracy, co wiąże się z regularnymi szkoleniami pracowników w zakresie procedur awaryjnych oraz bezpiecznej obsługi urządzeń oraz zasad postępowania z substancjami chemicznymi. Są to „jedynki bezpieczeństwa ORLEN”, stanowiące zbiór podstawowych zasad, których przestrzeganie jest wymagane wraz ze wszystkimi obowiązującymi przepisami i standardami. Kluczem do minimalizacji ryzyka wystąpienia niebezpiecznego zdarzenia jest zatem wprowadzenie procedur szkolenia pracowników i klientów pod kątem obchodzenia się z chemikaliami.

Dodatkowo ważne jest by dokumentacja dotycząca procesów produkcyjnych ocen ryzyka i działań prewencyjnych była cały czas aktualizowana – zmiany w prawie są częste i niejednokrotnie rewolucyjne. Nie można także pominąć ważnego aspektu jakim jest utrzymywanie stałej współpracy z lokalnymi służbami ratowniczymi – by opracować skuteczne olany reagowania na wypadek awarii.

Na koniec jednak warto wskazać, że skoro nawet najbardziej rozbudowane procedury nie zabezpieczą nas na każdą okoliczność, to warto zainwestować w odpowiedni produkt ubezpieczeniowy -w przypadku branży chemicznej najlepiej jak by to była polisa odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone przez produkty chemiczne, która ochroni przedsiębiorstwo przed roszczeniami, gdy rozwiązania prewencyjne zawiodą.

Co jednak, gdy mimo stosowania środków zapobiegawczych, dojdzie do sytuacji, gdy firma zostanie pozwana o wyrządzenie szkód. Jak się do tego przygotować?

Kluczowym dowodem w takich sprawach często będzie dokumentacja dotycząca substancji chemicznej  - karta produktu, testy bezpieczeństwa i oceny ryzyka. Trzeba się także przygotować na konieczność wykazania, że pracownicy zostali prawidłowo przeszkoleni, a klienci poinformowani  o zasadach obchodzenia się z daną substancją. Przydatne mogą się także okazać raporty z przeprowadzonych w przedsiębiorstwie kontroli potwierdzających zgodność procedur z przepisami prawa. W sądzie zaś trzeba być przygotowanym na wykazanie, że firma wywiązała się z obowiązków informacyjnych i przestrzegała przepisów – co praktycznie zawsze będzie wiązało się z koniecznością posiłkowania ekspertyzami naukowymi na obronę swojego stanowiska przed sądem. Zatem jednak nie tylko przestrzeganie przepisów jest istotne, ale także prowadzenie odpowiedniej dokumentacji i wewnętrzne mechanizmy kontroli ryzyka. Bowiem to one pozwalają przedsiębiorstwom minimalizować ryzyko prawne i  skutecznie bronić swoich działań przed sądem.   

Minimalizacja ryzyka w przemyśle chemicznym jest złożonym zadaniem – to nie tylko przestrzeganie przepisów prawa ale przede wszystkim skuteczne wdrażanie i przestrzeganie  procedur mających zapewnić bezpieczeństwo w przedsiębiorstwie - to świadomość zagrożeń, stałe szkolenia pracowników,  zaimplementowanie w firmie polityki nastawionej na prewencję. Mimo, że branża chemiczna nigdy nie będzie całkowicie wolna od ryzyka, to jednak jego skuteczne ograniczenie może uratować  życie ludzkie, majątek przedsiębiorstwa i środowisko.



bezpieczeństwoprawoChałas i WspólnicyOrlenprzemysł chemiczny

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


REKLAMA

WięcejNajnowsze

Więcej aktualności

REKLAMA


WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)

REKLAMA


WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)

REKLAMA


WięcejSonda

Jak oceniasz Manifest Polskiej Chemii?

Zobacz wyniki

REKLAMA
REKLAMA

WięcejW obiektywie