Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety
REKLAMA

Cefic: rozporządzenie CLP – czego pilnować?

2023-04-24

Rozporządzenie UE w sprawie klasyfikacji, oznakowania i pakowania (CLP) wraz z rozporządzeniem REACH stanowi kamień węgielny unijnego prawodawstwa dotyczącego chemikaliów. Jak przekonuje Europejska Rada Przemysłu Chemicznego (Cefic), przygotowywane przez Komisję Europejską zmiany w CLP będą miały wpływ na zarządzanie regulacyjne w ramach REACH (np. identyfikacja substancji wzbudzających szczególnie duże obawy, ograniczenia i udzielanie zezwoleń na chemikalia), jak również na prawodawstwo UE dotyczące konkretnych produktów (kosmetyków, środków biobójczych, środków ochrony roślin, zabawek).

Cefic przygotował czteropunktowy plan działania na rzecz skutecznej zmiany rozporządzenia CLP, dotyczącego klasyfikacji, oznakowania i pakowania.

Punkt pierwszy propozycji Cefic brzmi: Nie wolno polegać tylko na strukturalnym podobieństwie do klasyfikacji grup substancji.

Chodzi tutaj o to, że aby przyspieszyć zharmonizowaną klasyfikację i oznakowanie, Komisja Europejska dąży do odejścia, tam gdzie to możliwe i właściwe, od podejścia „substancja po substancji” i proponuje, aby grupy podobnych substancji dawały „taką samą klasyfikację”. Cefic docenia cel, jakim jest szybsze podejmowanie decyzji, ale uważa, iż nie powinno to odbywać się kosztem dowodów naukowych.

Substancje o podobnej strukturze cząsteczkowej nie zawsze zachowują się w ten sam sposób lub mają taki sam wpływ na zdrowie i środowisko, dlatego stosowanie „tej samej klasyfikacji” do „podobnych substancji” może prowadzić do błędnej klasyfikacji. To z kolei będzie miało efekt domina w przypadku stosowania substancji na mocy przepisów dotyczących konkretnych produktów. Ocena „podobieństwa” substancji powinna opierać się na przeglądzie wszystkich dostępnych danych dotyczących właściwości fizykochemicznych, ekotoksykologicznych i toksykologicznych substancji, zgodnie z praktykami ustalonymi w ramach rozporządzenia REACH, w tym metodą ciężaru dowodu. Europejska Agencja Chemikaliów powinna opracować wytyczne dotyczące sposobu uzasadniania „podobieństwa” grup substancji w ramach CLP oraz sformalizować kontrolę jakości dokumentacji propozycji zharmonizowanej klasyfikacji w swoich procesach.

Drugi punkt propozycji Cefic zakłada konieczność utrzymania definicji w zgodzie z zasięgiem i ustanowionymi praktykami.

Wniosek Komisji Europejskiej wprowadza bowiem nową definicję substancji wieloskładnikowych w celu wyjaśnienia zasad klasyfikacji substancji zawierających zanieczyszczenia, dodatki lub poszczególne składniki. Definicja ta nie jest zgodna z definicją stosowaną przez ponad dekadę w ramach REACH. Ten brak spójności doprowadzić może, w ocenie Cefic, do niepewności regulacyjnej dla producentów i dezorientacji wśród wszystkich podmiotów.

- Dlatego nie widzimy potrzeby wprowadzania tej nowej definicji. Ważniejsze jest zapewnienie jasnych zasad określających, kiedy przeważają dowody naukowe dotyczące składników (zanieczyszczeń, dodatków lub poszczególnych składników) i kiedy można wykorzystać dane dotyczące substancji „jako całości”, zgodnie z obecnymi praktykami klasyfikacyjnymi. Można tego dokonać bez wprowadzania nowej definicji „substancji wieloskładnikowej” – brzmi stanowisko Cefic.

Trzeci punkt propozycji organizacji, będącej głosem europejskiego przemysłu chemicznego, to 18-miesięczny okres wdrożenia wszystkich aktualizacji etykiet.

W tym aspekcie, we wniosku Komisji Europejskiej określono sześciomiesięczny termin na aktualizację etykiet w przypadku uzgodnienia surowszej klasyfikacji lub konieczności podania dodatkowych informacji na etykiecie. W ocenie Cefic, sześć miesięcy to jednak za mało, aby cały łańcuch wartości mógł przeprojektować, przedrukować i ponownie oznakować opakowania. Na przykład formulatorzy mieszanin potrzebują najpierw wszystkich nowych informacji o klasyfikacji substancji, zanim będą mogli zaktualizować swoją klasyfikację i oznakowanie mieszanin, a na dalszym etapie łańcucha wartości może być kilku formulatorów mieszanin.

Wreszcie czwarty punkt planu Cefic to zachowanie elastyczności zasad formatowania etykiet.

Cefic informuje, że proponowane przez KE przepisy wprowadzają obowiązkowe większe rozmiary czcionek i wymogi dotyczące odstępów na etykietach. Zasady te są niepraktyczne, ponieważ sprawiłyby, że obecne rozmiary etykiet nie nadawałyby się do użytku w przypadku większości produktów i zmniejszyłyby liczbę języków, które można umieścić na jednej etykiecie. Ponadto do zarządzania tymi wymaganiami wymagane byłoby nowe lub zaktualizowane oprogramowanie. Proponuje się zatem zachowanie elastyczności zasad formatowania i przeniesienie ich z podstawowego tekstu legislacyjnego do wytycznych.


CeficCLPprawoprzemysł chemiczny

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


REKLAMA

WięcejNajnowsze

Więcej aktualności

REKLAMA


WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)

REKLAMA


WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)

REKLAMA


WięcejSonda

Czy przemysł wykorzysta środki z KPO?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie