Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Sektor tworzyw rozwija się szybciej niż cała polska chemia

2019-09-12  / Autor: Artykuł przygotowano na podstawie materiałów dostarczonych przez PlasticsEurope Polska

W europejskiej branży tworzyw sztucznych obserwuje się lekkie spowolnienie.

W minionym roku według szacunkowych danych PlasticsEurope wyprodukowano 359  mln ton tworzyw sztucznych. Najwięcej polipropylenu – 69,5 mln ton. Na kolejnych pozycjach znalazły się: polietylen niskiej gęstości i liniowy polietylen niskiej gęstości – z łącznym wolumenem produkcji dla obydwu typów 52 mln ton; polichlorek winylu – 46,8 mln ton, polietylen wysokiej gęstości – 45,3 mln ton; PET – 22,5 mln ton; poliuretan – 17,2 mln ton; polistyren – 12,7 mln ton; ABS i SAN – 9 mln ton; polistyren ekspandowany (EPS) – 7,3 mln ton; poliwęglan – 4,5 mln ton; poliamid – 3,8 mln ton.

Struktura globalnego rynku

Poliolefiny (PP i PE) to najbardziej masowe tworzywa sztuczne, których procentowy udział sięgnął 46%. Tworzywa standardowe (oprócz poliolefin jeszcze PCW, EPS i PET) odpowiadały za ponad 70% popytu generowanego przez przetwórców. Z kolei tzw. high performance polymers (tworzywa specjalistyczne), do których zaliczamy polieteroeteroketon (PEEK), poliamidoimid (PAI), polieterosulfon (PES), polisiarczek fenylu (PPS), polisulfon (PSU), poliamid (PA), polieteroimid (PEI), polimery ciekłokrystaliczne (LCP) i poliftalamid (PPA) odpowiadały za produkcję mniej niż 1% wszystkich tworzyw sztucznych. Jednocześnie żaden z wymienionych high performance polymers, charakteryzujących się najwyższym stopniem marżowości, nie powstaje w naszym kraju.

Względem roku 2017 największą dynamikę wzrostu zapotrzebowania wykazał poliamid – 4,4% i poliwęglan – 4%. Najpopularniejsze tworzywo, czyli polipropylen, zanotowało wzrost zapotrzebowania o 3,3% w relacji do roku wcześniejszego. Popyt na LDPE i LLDPE rósł w tempie 3,5%, zaś na HDPE w tempie 3,2%. Najwolniej rósł popyt na polistyren – 0,5% i poliuretan – 3,1%.

Spoglądając na produkcję tworzyw sztucznych w ujęciu geograficznym widzimy, że nieco ponad połowa z nich powstaje w Azji, z czego w Chinach – 30%. Jeszcze w 2006  r. ten odsetek azjatyckiej produkcji równy był 41%. Na kraje unijne przypada aktualnie 17% globalnej produkcji tworzyw sztucznych, zaś na kraje NAFTY (głównie Stany Zjednoczone) – 18%. Przy czym tendencja rozwojowa zdecydowanie faworyzuje Stany Zjednoczone, gdzie realizowanych jest dużo więcej inwestycji w nowe moce wytwórcze.

W Europie tworzywa sztuczne to dokładnie jedna piąta wartości całego przemysłu chemicznego. Dla porównania w 2010 r. było to więcej, bo 24% udziału.

Największym konsumentem tworzyw sztucznych pozostają na naszym kontynencie wytwórcy opakowań, z udziałem 40,7%. Drugie miejsce w tej klasyfikacji przypada budownictwu – 19,6% wykorzystania tworzyw, a trzecie motoryzacji – 9,6%. Tuż za podium znajduje się branża elektryczna i elektroniczna, która w 2018 r. zużyła 6,3% wszystkich znajdujących się w unijnym obrocie tworzyw.

 

Polski rynek

W Polsce struktura zużycia tworzyw od dawna jest inna. Dominuje wprawdzie branża opakowaniowa, ale jej udział w 2018  r. wyniósł 32,9%, zatem był wyraźnie niższy niż w Europie. Z kolei do celów budowlanych zużyliśmy 25,8% tworzyw, podczas gdy średnia europejska wynosi 19,8%. Dokładnie taki sam odsetek, co w Europie (9,8%) przypadł na motoryzację, zaś elektryka i elektronika pochłonęły w naszym kraju 6,5% wszystkich tworzyw. W opinii ekspertów branżowej organizacji PlasticsEurope Polska prawdopodobnie będzie w dalszym ciągu następował szybszy rozwój przemysłu opakowaniowego w kolejnych latach, w dążeniu do średniej europejskiej.

W 2018 r. z 1,18 mln ton tworzyw, które zużył przemysł do produkcji opakowań, najwięcej wykorzystano LDPE i LLDPE – 35% opakowań powstawało z tych materiałów.

Udział polipropylenu w krajowej produkcji opakowań wyniósł 21%, PET – 16%, HDPE – 13%. Względem roku 2017 w 2018  r. wzrost zużycia tworzyw w przemyśle opakowaniowym sięgnął 3,9%. Rok wcześniej było to 4,5%.

Zapotrzebowanie na tworzywa jest w naszym kraju niezmiennie silne, a produkcja wyrobów z tego materiału zwiększyła się przez ostatnich 10 lat czterokrotnie. Jednocześnie cały przemysł chemiczny zanotował niższą dynamikę niż przetwórstwo tworzyw (3% vs. 5,9% w 2018 r.). Stan taki trwa już zresztą od czasu kryzysu ekonomicznego lat 2008-2009. Do tego czasu szybsze tempo rozwoju notowała cała branża chemiczna, jednak już od ponad dekady jest inaczej – sam sektor tworzyw sztucznych rozwija się szybciej niż przemysł chemiczny jako całość.

Łączne zapotrzebowanie na tworzywa sztuczne oszacowano w naszym kraju za 2018 r. na ok. 3,6 mln ton. W porównaniu z rokiem wcześniejszym jest to wzrost o 7%, zatem wyraźnie wyższy niż dla całego świata. Najwięcej na potrzeby przetwórstwa zużywa się polipropylenu, potem kolejno polietylenu niskiej gęstości, liniowego polietylenu niskiej gęstości oraz polietylenu wysokiej gęstości.

Duży wzrost wykorzystania tworzyw sztucznych do produkcji wyrobów w naszym kraju po raz kolejny doprowadzi do rekordowego negatywnego salda w handlu zagranicznym tworzywami. Potrzeby przetwórców nie mogły być zaspokojone produkcją lokalną, a łączny deficyt (produkcja tworzyw w formach podstawowych oraz produkcja wyrobów) wyniósł 2,37 mln ton. W 2017 r. ten deficyt wyniósł 2,2 mln ton, zaś w 2016 r. – 2,06 mln ton.

W handlu samymi tworzywami w formach podstawowych eksport w 2018 r. sięgnął 2,01 mln ton i był kierowany głównie do Niemiec (40% łącznej polskiej sprzedaży zagranicę), Czech (9%), Włoch (5%), Ukrainy (5%) i Litwy (4%). Z kolei import wyniósł 4,45 mln ton i pochodził z Niemiec (27%), Belgii (13%), Holandii (10%), Węgier (5%) i Czech (5%).

W samym przetwórstwie tworzyw sztucznych zanotowano natomiast przewagę eksportu nad importem. Eksport o wolumenie 1,04 mln ton kierowany był głównie do Niemiec (26%), Czech (7%), Wielkiej Brytanii (6%), Ukrainy (5%) i Rosji (4%). Z kolei polskie wyroby z tworzyw sztucznych o tonażu 987 tys. ton sprzedawane były w największej mierze do Niemiec (38%), Włoch (9%), Belgii (5%), Chin (5%) i Holandii (4%).


CAŁY ARTYKUŁ ZNAJDĄ PAŃSTWO W NR 4/2019 DWUMIESIĘCZNIKA "CHEMIA I BIZNES". ZAPRASZAMY.


 


tworzywa sztucznePlasticsEurope Polska

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie