Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

PKN Orlen potwierdza ważność inwestycji w rozbudowę mocy produkcyjnych propylenu

2015-06-30

- Jeśli chodzi o czynniki rynkowe, jakie zdecydowały o ogłoszeniu w 2014 r. przez PKN Orlen planów inwestycji polegającej na rozbudowie o 100 tys. ton zdolności produkcyjnych propylenu, to planując wszelkie inwestycje szeroko przeglądamy i analizujemy rynek w przekroju europejskim i światowym – informuje biuro prasowe PKN Orlen.

Jak zaznaczają przedstawiciele PKN Orlen w rozmowie z „Chemia i Biznes”, choć w ostatnim czasie nie było na naszym kontynencie znaczących inwestycji chemicznych czy petrochemicznych, to jednak konkurencyjność wymaga nieustannego wzmacniania doskonałości operacyjnej. Ważnym wskazaniem jest też w ocenie firmy potencjał wzrostu sprzedaży produktu. Stąd też w jej planach inwestycyjnych projekt metatezy, który pozwoli na wsparcie dynamiki sprzedaży segmentu downstream.

- Jest to nowy proces wykorzystujący możliwości produkcji etylenu i butenów. W jego wyniku powstaje propylen, którego na rynku polskim brakuje. Technologia ta idealnie wpisuje się w maksymalne wykorzystanie części petrochemicznej w Płocku, poprzez zagospodarowanie nadwyżek produkcyjnych etylenu i butenów. Dzięki takiej aranżacji jesteśmy przekonani o ponadprzeciętnej efektywności tej inwestycji. Dodatkowa produkcja propylenu otwiera także paletę możliwości wydłużenia łańcucha przerobu w kierunku np. potrzebnych na rynku akrylanów czy tlenku propylenu. W naszej opinii petrochemia skutecznie dywersyfikuje źródła uzyskiwania przychodów, dlatego w ciągu najbliższych czterech lat planujemy konsekwentnie poprawiać jej efektywność, dociążając kluczowe instalacje, zwiększając produkcję olefin oraz sprzedaż polimerów i PTA – informuje biuro prasowe PKN Orlen.

Grupa Orlen jest jedną z największych firm petrochemicznych w Europie Środkowo – Wschodniej, jedynym producentem monomerów i polimerów na rynku polskim oraz większości produktów petrochemicznych na rynku czeskim. Konkurencja na rynku europejskim jest więc determinowana rodzajem wytwarzanych i oferowanych produktów petrochemicznych oraz ich konsumpcją przez sektor przetwórczy. Analizując rynek propylenu, zaznaczyć trzeba, że propylen jest głównym surowcem służącym do produkcji polipropylenu, którego skala wykorzystania jest ogromna. Dlatego też jest on głównym surowcem na światowym rynku polimerów, gdzie jego udział wynikający z najszerszej gamy zastosowań stanowi aż 25%.

Moce produkcyjne polipropylenu w Europie kształtują się na poziomie około 11,5 mln ton rocznie. Największym producentem polipropylenu jest spółka LyondellBasell Industries, która posiada zdolności produkcyjne na poziomie około 2,33 mln ton rocznie, z uwzględnieniem 50% udziału w spółce Basell Orlen Polyolefins. LBI posiada aktywa zlokalizowane w Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Polsce. Drugim co do wielkości producentem propylenu jest Borealis z mocami produkcyjnymi w wysokości około 1,845 mln ton rocznie i aktywami zlokalizowanymi w Belgii, Niemczech, Austrii i Finlandii. Kolejnymi dużymi producentami są: spółka Total Petrochemicals, dysponująca mocami produkcyjnymi na poziomie około 1,43 mln ton rocznie i aktywami w Belgii i Francji oraz SABIC, posiadający zdolności produkcyjne na poziomie 1,11 mln ton rocznie oraz instalacje w Holandii i Niemczech.

- Warto zauważyć, że Europa jest w znacznie trudniejszej sytuacji surowcowej w stosunku do najbardziej dynamicznie rozwijającego się przemysłu chemicznego Chin, Bliskiego Wschodu czy Stanów Zjednoczonych. Pamiętajmy też, że nie wszystkie projekty w Europie mają rację bytu, ponieważ firmy konkurują z realizowanymi na świecie – głównie na Bliskim Wschodzie i USA – projektami, które mają największą przewagę konkurencyjną, jaką jest dostęp do taniego wsadu. Ponieważ monomery (etylen i propylen) są podstawą rozwoju petrochemii przewidujemy, że w najbliższych latach konsumpcja w Europie Środkowej będzie rosnąć zanim osiągnie poziom Starego Kontynentu. Dodatkowo, utrudnienia logistyczne raczej długo będą bronić rynek Europy Środkowej przed tanim surowcem z importu – tłumaczy PKN Orlen.


SABICPKN Orlenpropylenprzemysł petrochemicznyLyondellBasell IndustriesTotal

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie