Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Czy Grupa Azoty Police popełniła wielki błąd w Afryce?

2016-06-01

Zdaniem nowych władzy Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police, poprzednie władze firmy popełniły kolosalny błąd przy ocenie wartości aktywów nabytych w Afryce. Spółka dokonała właśnie korekty sprawozdania za 2015 r. i poinformowała o zawyżonej wartości własnych aktywów w Senegalu. To olbrzymi problem w kontekście tego, co afrykańskie złoża mogą w ogóle dać polskiej firmie.

Informacje przedstawione przez zarząd Grupy Azoty Police nakazują przyjąć, że dotychczasowe pozytywne oceny związane z nabyciem w 2013 r. przedsiębiorstwa African Investment Group nie mają pokrycia w faktach. Przypomnijmy, że celem kupna senegalskiej spółki miał być dostęp do koncesji na złoża piasków ilmenitowych Sud Saint Louis (wybrzeże Atlantyku) oraz uzyskanie pozwolenia na eksplorację złóż fosforanów wapnia w rejonie Lam Lam oraz Kebemer.

Tymczasem w świetle ujawnionych przez firmę wiadomości obraz wynikający z inwestycji nie jest wcale tak kolorowy, jak dotąd się wydawało.

11 marca 2016 r. Grupa Azoty Police opublikowała coroczny raport roczny. Był on przygotowywany jeszcze przez poprzedni zarząd, na czele którego stał Krzysztof Jałosiński. W międzyczasie jednak zarząd Grupy Azoty Police został odwołany, a nowym prezesem został Wojciech Wardacki. Aktualne władze firmy, w trakcie niedawnej analizy kluczowych projektów spółki, doszły do wniosku, że dokument zawiera poważne błędy w części poświęconej African Investment Group i inwestycji Polic w Afryce. Jednym słowem jest ona o wiele mniej opłacalna niż dotychczas sądzono, a wiele podjętych do tej pory decyzji nie miało jakiegokolwiek uzasadnienia.

Lista rzeczy, które zostały poddane korekcie jest spora.

  • Wbrew temu, co twierdzono senegalska spółka zależna Grupy Azoty Police nie wydobywała w minionym roku fosforytów z własnych złóż. Jedynie zaś pośredniczyła w zakupach surowca od podmiotów trzecich z Afryki. Złoże Lam Lam zostało wyczerpane już w 2014 r. a i wtedy ilości wydobytego surowca były znacząco niższe niż wstępnie szacowano. Wartość tego złoża pierwotnie oceniano na 126 mln zł, a wielkość na 1,5 mln ton. Drugie aktywo afrykańskie, czyli złoże Kebemer, którego wartość na dzień nabycia oceniano na 168 mln zł, a wielkość na 56 mln ton także nie było wykorzystywane w taki sposób, jak utrzymywano. Jak twierdzi obecny zarząd Grupy Azoty Police na koniec 2014 r. wartości jednostkowe tych dwóch aktywów zmieniły się diametralnie, a kierunek zmian polegał na alokowaniu większej wartości na złoże Kebemer, przy jednoczesnym zmniejszeniu wartości złoża Lam Lam.
  • Grupa Azoty Police zauważa, że wprawdzie African Investment Group prowadzi aktualnie prace związane z poszukiwaniem fosforytów na obszarze złoża Kebemer, ale na koniec 2015 r. nie uzyskał jeszcze nawet koncesji wydobywczej, a także nie dysponuje odpowiednią infrastrukturą umożliwiającą wydobycie. Z tego powodu przyjęcie przez poprzednie władze Grupy Azoty Police założenia, iż rozpoczęcia wydobycia nastąpi w 2016 r. oraz, że dotyczyć będzie znaczących ilości fosforytów, określone zostało przez nowe władze polickiej spółki jako bezpodstawne.
  • Grupa Azoty Police w marcu br. w sprawozdaniu rocznym podała zysk netto za 2015 r. na poziomie 168,09 mln zł i sumę bilansową w wysokości 2,01 mln zł. Teraz zaś w skorygowanym sprawozdaniu te dwa parametry przyjęły niższe wartości: zysk netto za 2015 r. wynosi już tylko 58,9 mln zł i jest niższy o 109,8 mln zł, zaś suma bilansowa sięga 1,9 mln zł. To co najważniejsze jednak, to fakt, że wynik finansowy netto Polic za 2015 r. nie był wcale dodatni, a zakończył się stratą rzędu 71,65 mln zł.
  • Kolejny błąd dotyczy rzeczowych aktywów trwałych. W koszty poniesione w minionym roku wpisano nakłady na środki trwałe w budowie na kwotę 3,15 mln zł. Kwota ta została wydatkowana w latach 2013 i 2014 na zadanie inwestycyjne związane z nadzorem nad przygotowaniem inwestycji kopalni Kebemer. Tyle tylko, że stan projektu w tych latach był na zbyt wczesnym etapie, żeby można było koszty z tym związane ujmować jako nakłady inwestycyjne. Z tego zaś względu – jak przyznają obecne władze Polic - aktywowanie tych środków w 2013 r. i 2014 r. powinno wzbudzić wątpliwości poprzedniego zarządu i audytorów z uwagi na brak podstaw do takiej prezentacji. Ponadto obecny zarząd Polic stwierdza, że na 31 grudnia 2015 r. stan badań geologicznych był obarczony tak wysokim błędem, iż nie można było prezentować budowy kopalni w Kebemer jako rzeczy pewnej – co uczynił poprzedni zarząd - gdyż wprowadza to interesariuszy w błąd.
  • W ramach kosztów poniesionych w 2015 r. utworzono na potrzeby marcowego sprawozdania rocznego odpisy aktualizujące wartość należności z tytułu dostaw i usług za nawozy sprzedane w latach 2013-2014 do spółki zależnej African Investment Group w kwocie 44,6 mln zł. 22 grudnia 2015 r. poprzedni zarząd Grupy Azoty Police podpisał porozumienie o spłacie należności najpóźniej w terminie do końca 2016 r. Obecny zarząd Polic przekonuje jednak, że dostępna wówczas w spółce wiedza o sytuacji ekonomiczno-finansowej African Invesment Group oraz fakt, iż jego działalność operacyjna już w całym 2015 r. opierała się jedynie na pośrednictwie w sprzedaży fosforytów pozwala stwierdzić, iż podpisanie porozumienia na kilka dni przed końcem okresu sprawozdawczego było działaniem pozornym. Bardzo mocnym zarzutem stawianym przez obecny zarzut jest stwierdzenie, iż należności nie były i nie będą możliwe do odzyskania w terminie do 31 grudnia 2016 r. a porozumienie podpisane przez stary zarząd miało na celu wprowadzenia w błąd odbiorców sprawozdania.
  • Na 31 grudnia 2015 r. przeprowadzono test na utratę wartości złóż mineralnych spółki African Investment Group, w którym wartość złóż mineralnych oszacowano na podstawie modelu dochodowego w kwocie 283 mln zł. Cała wartość została wygenerowana przez nieeksploatowane złoże w Kebemer. Obecny zarząd ocenia, że główne parametry, które kreują wartość przyjęto na nierealnych poziomach, jak i nieosiągalnych dla spółki terminach. W marcowych sprawozdaniach z działalności w 2015 r. nie zostały opisane przyjęte założenia oraz wyniki testu na utratę wartości. Obecny zarząd utrzymuje, że na dzień 31 grudnia 2015 r. nie istniały w polickiej spółce podstawy do tego, aby utrzymywać założenia związane z terminem rozpoczęcia wydobycia fosforytów oraz szacowaną ich ilością na dotychczasowych poziomach i uznać wyniki testu za prawidłowe. Spółka zależna z Afryki dopiero bowiem w październiku 2015 r. złożyła wniosek o wydanie koncesji wydobywczej. W związku z tym, iż informacje pochodzące z wewnętrznych źródeł nie zostały uwzględnione przez stary zarząd w prezentacji danych na koniec roku, to nowy zarząd po zapoznaniu się z pełną dokumentacją uznał wyniki testu na utratę wartości za istotny błąd.
  • W sierpniu 2015 roku niezależny podmiot zewnętrzny przedstawił wyniki analizy CAPEX i OPEX podjętych przez spółkę alternatywnych projektów poszukiwawczych innych surowców. W październiku 2015 r. Rada Zarządzająca African Investment Group otrzymała informację, iż wartość rynkowa możliwych do pozyskiwania surowców nie pokrywa kosztów operacyjnych projektów. Dodatkowo w 2015 roku kopalnia Lam Lam nie była już eksploatowana brak jest zatem uzasadnienia dla utrzymywania wartości niematerialnych z nią związanych w aktywach bilansu. Mając na uwadze stan dostępnej na 31 grudnia 2015 roku w spółce wiedzy, nowy zarząd Polic uznał dotychczasową prezentację jako błąd i dokonał odpisu aktualizującego nakładów na projekty oceny i poszukiwania złóż w pozostałe koszty operacyjne w łącznej wartości 14,91 mln zł.
  • Na dzień 31 grudnia 2015 roku spółka z Afryki zaprezentowała wartość półproduktów i produkcji fosforytów w toku na poziomie 10,55 mln zł. Według stanu wiedzy posiadanego przez obecny zarząd Polic wydobywane w Afryce fosforyty stanowią jednak niepełnowartościowy produkt, który wymaga uszlachetnienia. Dla doprowadzenia do pełnej przydatności niezbędne jest także uruchomienie działalności wydobywczej w pełnym zakresie. Dlatego też biorąc pod uwagę obecny etap przedsięwzięcia, jak i ostrożnościowe podejście do wyceny aktywów obecny zarząd Polic uznał prezentację wcześniejszego zarządu za błędną. W efekcie tego utworzono odpis aktualizujący wartość zapasów spółki zależnej z Senegalu na kwotę 10,55 mln zł, czyli na 100% wartości.
  • W przypadku nawozów, obecne władze Grupy Azoty Police zauważają, że w związku z długotrwałym procesem sprzedaży na rynku senegalskim i tym samym zaleganiu zapasów nawozów będących na stanie African Investment Group oraz trendami spadkowymi cen nawozów w 2015 r. utworzono odpis aktualizujący do 50% wartości zapasów na kwotę 1,609 mln zł. Obecny zarząd Polic podkreśla, że wiedza o trudności w sprzedaży wyrobów gotowych była już wcześniej dostępna w Grupie Kapitałowej z uwagi chociażby na fakt, iż służby handlowe Grupy Azoty Police również podejmowały takie próby bezskutecznie. 

ZCh PoliceGrupa Azoty

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie