Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Sukces powstaje w laboratorium

2017-04-06  / Autor: Dominik Wójcicki

Nie sposób wyobrazić sobie dobrej firmy chemicznej bez rozwiniętego zaplecza laboratoryjnego. Laboratorium to jeden z czynników przesądzających o powodzeniu prac B+R.

Laboratorium od środka

– Stałe utrzymywanie najwyższego poziomu jakości to podstawowe wymaganie wobec przemysłowego laboratorium w nowoczesnym przedsiębiorstwie. Laboratorium przemysłowe wykonuje kontrolę jakości oraz inne zadania, jak np. laboratoryjną analitykę procesową, „obsługę” awarii i zakłóceń technologicznych, badania rozwojowe. Ponadto stosuje szeroką gamę technik i metod oznaczania składników oraz testowania materiałów i systematycznie wprowadza nowe i udoskonala dotychczasowe metodyki badań i testów – tłumaczy istotę pracy laboratorium przemysłowego prof. Marian Kamiński z Politechniki Gdańskiej.

To rzecz jasna podejście dość teoretyczne, dlatego jego praktycznego rozwinięcia dokonują już specjaliści pracujący w konkretnych spółkach chemicznych.

– Posiadamy wewnętrzny dział badań i rozwoju Selena Labs. Jest to coś, co nawet wykracza poza ramy prostego sformułowania laboratorium. Selena Labs zajmuje się bowiem kreacją nowych produktów dla wszystkich naszych jednostek biznesowych; wsparciem merytorycznym dla fabryk oraz bezpośrednio dla klienta; modyfikacjami istniejących receptur i tworzeniem nowych; a także badaniami surowców, materiałów i półproduktów; badaniami benchmarków; czy wreszcie prowadzeniem projektów w ramach Programów Badań Stosowanych, Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego, Horizon 2020 oraz w ramach innych projektów współfinansowanych z funduszy zewnętrznych. Zajmuje się także współpracą z zewnętrznymi instytucjami, czyli jednostkami naukowo-badawczymi, start-upami, spin offami, niezależnymi laboratoriami badawczymi w kraju i zagranicą – wylicza Marek Barth, szef działu badań i rozwoju w Grupie Selena.

Dodaje przy tym, że największą wartością dostarczaną przez Selena Labs są jednak innowacyjne produkty, których receptury przygotowywane są indywidualnie dla rynków Azji, Europy, Ameryki Północnej i Ameryki Południowej, z uwzględnieniem warunków klimatycznych i technologii budowlanych panujących na tych kontynentach.

– Ponieważ wszystkie nowe produkty oraz receptury powstają właśnie w strukturze Seleny Labs, więc tym samym jej znaczenie dla Grupy Selena jest bardzo istotne. To w tej właśnie jednostce skupiają się kompetencje z obszaru chemii, technologii oraz merytorycznego sposobu prowadzenia projektów. Do naszych dużych sukcesów osiągniętych w ostatnim okresie zaliczyć można choćby wprowadzenie na rynek nowej rodziny klejów. W zakresie pian poliuretanowych wdrożono grupę pianoklejów, czyli produktów będących alternatywą dla klasycznych produktów klejowych. Pianokleje pozwalają klientowi na klejenie dużych powierzchni różnych materiałów w sposób ekonomiczny i przy dużych wartościach sił łączących klejone materiały. Osobną grupą produktów opracowanych przez Selena Labs i stosunkowo niedawno wprowadzonych na rynek są powłoki odbijające promienie słoneczne w szerokim zakresie widmowym pod nazwą COOL-R. Produkty tego typu umożliwiają znaczne oszczędności w zakresie chłodzenia dużych powierzchni przemysłowych oraz budynków mieszkalnych – informuje szef działu badań i rozwoju w Grupie Selena, która jest wiodącym graczem i to nie tylko na rodzimym rynku chemii budowlanej.

 

O tajnikach funkcjonowania własnego laboratorium opowiada też Małgorzata Zebzda, szefowa takiej jednostki w firmie CIECH Sarzyna.

– Nasze laboratorium nadzoruje proces tworzenia ponad tysiąca wyrobów chemicznych i ich pochodnych. Każdego dnia wykonujemy też kompleksowe badania analityczne w zakresie odbioru jakościowego surowców, kontroli procesów produkcyjnych i zwalniania jakościowego wyrobów. Wykonujemy również prace zlecone przez spółkę CIECH R&D, czyli spółkę z Grupy CIECH odpowiedzialną za prace nad nowymi produktami z zakresu agro i tworzyw sztucznych. Są to zadania, do których przykładamy szczególną uwagę z racji polityki biznesowej Grupy CIECH, w której najwyższa jakość produktów jest kwestią fundamentalną. Oprócz tego, w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie naszych pracowników, dokonujemy pomiarów środowiska pracy oraz pomiarów w otoczeniu spółki. Co ważne, jako podmiot biznesowy, działamy nie tylko dla naszej spółki macierzystej, ale także dla licznych klientów zewnętrznych, którzy doceniają naszą staranność o spełnienie ich oczekiwań. Własne laboratorium, posiadające nowoczesny sprzęt i wysoko wykwalifikowaną, zgraną ze sobą kadrę, jest dla firmy zarówno olbrzymią przewagą konkurencyjną, jak i istotnym ułatwieniem codziennej pracy. Regularny i bezpośredni kontakt pracowników laboratorium z pracownikami odpowiedzialnymi za nadzór produkcji jest w tym względzie bezcenną wartością – wyjaśnia Małgorzata Zebzda, kierownik Centralnego Laboratorium w spółce CIECH Sarzyna, czyli największym polskim producencie środków ochrony roślin i głównym dostawcy żywic na rodzimy rynek chemiczny.

– Jako liderzy rynku musimy wyznaczać standardy w zakresie najwyższej jakości naszego asortymentu. Własne laboratorium jest nam do tego niezbędne. Myślę, że największym jego osiągnięciem jest właśnie jakość nowych produktów, w tym np. Agrosar 360 SL, będącego środkiem chwastobójczym w formie koncentratu do sporządzania roztworu wodnego, który to szybko zdobywa uznanie rynku – dodaje przedstawicielka CIECH Sarzyna.

Trudną do przecenienia rolę laboratoriów dostrzegają nie tylko producenci, ale również dystrybutorzy substancji chemicznych. Mówi Marcin Roszyk, prezes spółki Azelis Polska: – W Polsce posiadamy dwa laboratoria. W laboratorium aplikacyjnym personel dokonuje wyboru kompozycji zapachowych według zapotrzebowania klientów z przemysłu chemii gospodarczej i kosmetyków, a także tworzy formulacje i prototypy kosmetyków i środków czyszczących w oparciu o surowce, jakie sprzedajemy. Posiadamy także laboratorium spożywcze, w którym technolodzy opracowują receptury i prototypy finalnych produktów spożywczych w oparciu o aktualne zapotrzebowanie klientów.

Rozwój laboratoriów to konieczność

W kontekście przywołanych wypowiedzi nie jest wielkim zaskoczeniem, że rozbudowa centrów laboratoryjnych stała się w ostatnim czasie dostrzegalnym elementem polityki największych firm chemicznych w kraju. Inwestycje takie podjęła większość liczących się producentów. Przykłady zresztą łatwo wskazać.

W Płocku ruszył jeden z najnowocześniejszych obiektów laboratoryjnych w Europie, czyli Laboratorium Centralne Grupy Orlen. W ślad za tym poszła koncentracja analityki pięciu laboratoriów terenowych spółki Orlen Laboratorium w jedną centralną placówkę. Jednostka składa się z 45 pomieszczeń laboratoryjnych, mieszczących ponad 1100 stanowisk pracy. Realizuje zadania z zakresu badań nad m.in. paliwami i aromatami, chromatografią, przerobem ropy naftowej, benzenem, butadienem, tworzywami sztucznymi, tlenkiem etylenu, fenolem.

 

Równo rok temu na wejście w nowy dla siebie obszar rynkowy zdecydował się Synthos, tworząc segment Synthos Care. Wiązało się to z uruchomieniem laboratorium w Jagiellońskim Centrum Innowacji w Krakowie, specjalizującym się w pracach nad nanonośnikami lipidowymi, a szczególnie liposomomami. Celem jednostki jest opracowanie innowacyjnych nanonośników lipidowych dla przemysłu kosmetycznego, spożywczego oraz farmaceutycznego.

Z kolei dla Polwaxu, działającego w segmencie produkcji parafin, przejęcie w marcu 2015 r. aktywów laboratoryjnych od spółki Lotos Lab oznaczać miało w kolejnym roku wzrost przychodów o 7 mln zł. Jednostki zlokalizowane w Czechowicach-Dziedzicach i Jaśle, specjalizujące się w badaniach analitycznych produktów naftowych, wód i środowiska pracy, bez wątpienia znacznie wzmocniły pion rozwoju Polwaxu. Cel postawiony przed tymi placówkami to m.in. badanie produktów pod kątem zgodności z wymogami Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków oraz Niemieckiego Instytutu Jakości i Oznaczeń RAL -GZ-041, wymagającego oznaczania zawartości siarki, benzenu i toluenu.

Firma przygotowuje się też do oznaczania metali ciężkich, oceny kancerogenności parafin, gaczy i mikrowosków. Ponadto w laboratorium będzie można oznaczyć wielkość cząstek zdyspergowanych w emulsjach parafinowych oraz sprawdzić ciepło przemian zachodzących w pobranych próbkach. Laboratorium, jako jedyne w kraju, posiada kompetencje kompleksowej oceny jakości wosków i specyfików parafinowych.

Co musi posiadać dobre laboratorium?

Opinie o tym, co – w sytuacji, gdy posiadanie odpowiednich akredytacji jest oczywistym standardem – decyduje o jakości dobrego laboratorium chemicznego działającego w strukturze firmy chemicznej różnią się.

– Decyduje przede wszystkim dbanie o perfekcję w każdej sferze funkcjonowania laboratorium, mianowicie organizacji pracy, stosowanych metod badawczych, wyposażenia pomiarowo-badawczego, uzyskiwanych wyników, sposobu ich opracowania, a nawet przygotowania sprawozdania z badań. My szczególną wagę przywiązujemy także do dobrej współpracy z klientem, zarówno wewnętrznym, którym są jednostki organizacyjne CIECH Sarzyna, jak i zewnętrznym. Nie możemy również zapominać o samej etyce badań, które zwłaszcza w biznesie muszą być rzetelne, bezstronne i niezależne. Tak, by dla każdego zainteresowanego były wiarygodne – przyznaje Małgorzata Zebzda, kierownik Centralnego Laboratorium w firmie CIECH Sarzyna.

– O jakości prac wykonywanych w laboratorium, a więc jednocześnie o jakości oferowanego klientowi produktu decydują przede wszystkim ludzie. Nie będzie przesady, jeśli stwierdzimy, że większość sukcesów zależy od ludzi, a infrastruktura badawcza i otoczenie są czynnikami ważnymi, ale drugorzędnymi. Warunkiem koniecznym, bez którego nie da się zapewnić firmie sukcesu w obszarze R&D są zatem kompetentne kadry. Myślę, że w zakresie chemii budowlanej Selena dysponuje jednym z lepszych zespołów badawczo-rozwojowych i to nawet w skali globu – dopowiada dość odważnie Marek Barth, szef działu badań i rozwoju w Grupie Selena.


CAŁY ARTYKUŁ ZNAJDĄ PAŃSTWO W NR 1/2017 "CHEMII I BIZNESU". ZAPRASZAMY


 


przemysł chemicznylaboratoriumbadania i rozwójGrupa SelenaCIECH Sarzyna

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie