Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Sprzeciw wobec zniesienia ceł na nawozy

2016-07-01

Krajowa Rada Izb Rolniczych przekazała stanowisko Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie potencjalnego zniesienia ceł na nawozy mineralne i wpływu tego faktu na polską branżę nawozową. Brak ceł oznaczałby wielkie problemy związane z utrzymaniem konkurencyjności rodzimych wytwórców nawozów.

Sprawa jest istotna, bo Stowarzyszenie Rolników Irlandzkich (IFA) zaczęło czynić starania na rzecz zniesienia ceł na nawozy mineralne w UE. Swoje stanowisko wspiera raportem na temat obecnego stanu konkurencji na rynku nawozów w UE oraz cen nawozów mineralnych. Raport autorstwa amerykańskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Polityką Żywnościową (IFPRI) dowodzi, iż europejskie ceny nawozów pozostają „w oderwaniu" od światowych trendów rynkowych, gdyż od 1995 r. wzrastają dwa razy szybciej niż ceny innych środków produkcji rolniczej. Jednocześnie jest to sytuacja inna niż na pozostałych rynkach świata, gdzie ceny nawozów rosną wolniej. W raporcie zawarto też stwierdzenie, iż postępująca w ciągu 40 lat koncentracja branży producentów nawozów, w połączeniu ze środkami ochronnymi, stłumiła konkurencję, czego skutkiem właśnie zbyt wysokie tempo wzrostu cen nawozów. Konkluzja raportu brzmi w ten sposób, iż przyznana unijnym producentom nawozów mineralnych ochrona w postaci ceł antydumpingowych i taryf celnych obciąża rolników wysokimi kosztami zakupu tych środków. Konsekwencją tego jest zatem propozycja zniesienia ceł i środków antydumpingowych (ceł importowych) na nawozy mineralne. Według oceny potencjalnego wpływu takich działań, zniesienie obecnych ceł i taryf spowodowałoby znaczny wzrost przychodów gospodarstw rolnych w UE.

Rozważając przedstawiony postulat zniesienia ceł, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wyjaśniło, iż skutkowałoby to stratami europejskich producentów nawozów oraz zmniejszyło koncentrację w sektorze produkcji nawozów. Ministerstwo przypomniało, że w wyniku akcesji do UE Polska przyjęła Wspólną Taryfę Celną UE, wskutek czego w imporcie produktów pochodzących z krajów trzecich stosowane są stawki celne obowiązujące wszystkie kraje członkowskie UE. Bruksela ma jednak możliwość podwyższenia stawek celnych w ramach postępowań ochronnych mających zabezpieczyć wspólny rynek przed nieuczciwa konkurencją lub działaniami będącymi skutkiem znacznej przewagi konkurencyjnej. W rezultacie może nałożyć środki ochronne przed nadmiernym importem, środki antydumpingowe lub środki antysubsydyjne.

Aktualnie obowiązujący środek ochronny na przywóz nawozów to rozporządzenie wykonawcze Komisji (UE) nr 999/2014 z dnia 23 września 2014 r. nakładające ostateczne cło antydumpingowe na przywóz azotanu amonu pochodzącego z Rosji.

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekonuje, że na rynek nawozów należy patrzeć kompleksowo i uwzględniać interes rolników (wzrost asortymentu nawozów na rynku krajowym, obniżenie cen nawozów), ale też trzeba patrzeć przez pryzmat zapewnienia długofalowego bezpieczeństwa żywnościowego kraju uzależnionego od stałego dostępu rolnictwa do nawozów.

W sprawie głos zabrało także Ministerstwo Rozwoju.

Także w jego ocenie jest potrzeba utrzymania środków antydumpingowych nałożonych na saletrę amonową pochodzącą z Rosji.

Oto bowiem zdolności produkcyjne rosyjskiego przemysłu nawozów azotowych wynoszą 9,6 mln ton rocznie, a produkcja 8,52 mln ton, co oznacza 1,07 mln ton dodatkowych zdolności produkcyjnych. Stanowi to 16,9% całkowitej unijnej konsumpcji nawozów (6,35 mln ton nawozów w całej UE). Rynek unijny pozostaje zatem jednym z największych rynków saletry na świecie, reprezentującym 18% całości konsumpcji światowej.

W Polsce główny producent nawozów to Grupa Azoty i Anwil. Roczna wielkość produkcji saletry amonowej w naszym kraju sięga blisko 2 min ton. Ogółem zaś w UE produkuje się ok. 7 mln ton saletry amonowej jako nawozu.

Zdaniem Ministerstwa Rozwoju, w przypadku ewentualnego uchylenia bądź wygaśnięcia środków ochronnych nałożonych na przywóz saletry amonowej z Rosji, istnieje ogromne prawdopodobieństwo poniesienia znacznej szkody przez polskich producentów nawozów azotowych. W konsekwencji grozi to utratą tysięcy miejsc pracy w przemyśle nawozowym w Polsce i w Europie.

Polski rząd uważa więc, że krótkotrwałe działanie ewentualnego zniesienia ceł na nawozy z Rosji jedynie pozornie doprowadziłoby do zmniejszenia cen nawozów dostępnych na krajowym i unijnym rynku. W długiej perspektywie zniesienie ceł nie spowodowałoby natomiast obniżenia ceny nawozów. Zagroziłoby jedynie krajowej produkcji i doprowadziło do całkowitego uzależnienia rolnictwa od importu, a co za tym idzie wzrostu cen nawozów.

Jak podkreśla Krajowa Rada Izb Rolniczych, zgodnie z informacjami Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego, na koszty funkcjonowania naszego przemysłu nawozowego wpływa szereg czynników: sytuacja na rynku gazu, koszty regulacji klimatycznych i środowiskowych, koszty zakupu energii i surowców. O ponad 60% finalnej ceny nawozów decyduje cena podstawowych surowców do produkcji. W nawozach azotowych jest to gaz, w nawozach wieloskładnikowych związki fosforu oraz sól potasowa. Dodatkowo gaz ziemny dostępny dla polskich producentów nawozów mineralnych jest jednym z najdroższych w UE i jednocześnie kilkakrotnie droższy od surowca dostępnego dla producentów ze Wschodu. Nie mając bezpośredniego wpływu na ceny oferowane przez dystrybutorów nawozów, krajowi producenci już konkurują z produktami ze Wschodu wytwarzanymi z taniego, subsydiowanego gazu. Dodatkowo koszty zakupu energii stanowią niemalże 15% kosztów wytwarzania produktów nawozowych, co ostatecznie powoduje, iż sumaryczne koszty regulacji środowiskowych, klimatycznych i zakupu energii oraz surowców definiują ponad 75% kosztów wytwarzania produktów nawozowych. Takie uwarunkowania stanowią istotne obniżenie konkurencyjności polskiego przemysłu chemicznego.


nawozyprawoKrajowa Rada Izb Rolniczych

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie