Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Nowe prawo wodne – szansa czy zagrożenie dla sektora chemicznego?

2017-12-07  / Autor: Agnieszka Skorupińska, Counsel, lider Praktyki Prawa Ochrony Środowiska w Departamencie Energetyki i Projektów, Kancelaria CMS

Prawo wodne mocno zmieni sytuację przedsiębiorstw z branży chemicznej.

Prawo wodne jest ustawą o niebagatelnym znaczeniu dla całej gospodarki i będzie mieć wpływ na wiele gałęzi przemysłu. Jednak szczególnie doniosłe znaczenie ma ono dla przemysłów zależnych od wody, w tym przemysłu chemicznego. Dlatego zmiany i wątpliwości interpretacyjne dotyczące zwłaszcza kwestii opłat za usługi wodne oraz zagadnień pomiarowych mają zasadnicze znaczenie. Niestety na chwilę obecną wiele kwestii nie zostało precyzyjnie uregulowanych w nowym prawie wodnym. Pozostaje mieć nadzieję, że w tej sytuacji albo praktyka wymusi nowelizację tej ustawy, albo wypracowane zostaną nowe sposoby rozumienia i stosowania poszczególnych przepisów.

Kiedy nowe przepisy wchodzą w życie?

Już 1 stycznia 2018 r. w najistotniejszym zakresie wejdzie w życie Ustawa Prawo wodne (Dz.U.2017.1566), zastępując dotychczas obowiązującą ustawę z 18 lipca 2001 r. o tej samej nazwie. Jednym z głównych motywów uchwalenia nowego Prawa wodnego było dostosowanie polskich przepisów do norm unijnych, w szczególności pełna implementacja dyrektywy 2000/60/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 23 października 2000 r. (tzw. „Ramowej Dyrektywy Wodnej”), zawierającej kontrowersyjną zasadę odpłatnego korzystania z usług wodnych oraz przewidującej realizację tzw. polityki zlewniowej. Część rozwiązań zawartych w tekście nowego prawa wodnego znacznie wykracza jednak poza zakres implementacji prawa unijnego i pochodzi w pełni od polskiego ustawodawcy. Ze względu na objętość i szeroki zakres regulacji nowego prawa wodnego przedstawiamy najistotniejsze zmiany, które mogą wpłynąć na przemysł chemiczny i dodatkowo go obciążać.

Kto będzie zarządzał wodami?

Jedną z największych zmian, które niesie za sobą nowe prawo wodne jest przekazanie szerokich kompetencji związanych z zarządzaniem wodami nowej państwowej osobie prawnej – „Państwowemu Gospodarstwu Wodnemu Wody Polskie”, zwanemu w skrócie Wodami Polskimi.

W skład Wód Polskich wejdą następują- ce jednostki organizacyjne: Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej, regionalne zarządy gospodarki wodnej z siedzibami w Białymstoku, Bydgoszczy, Gdańsku, Gliwicach, Krakowie, Lublinie, Rzeszowie, Poznaniu, Szczecinie, Warszawie oraz Wrocławiu, zarządy zlewni oraz nadzory wodne. Na poziomie lokalnym działać ma 50 zarządów zlewni oraz 352 nadzory wodne i ich filie.

Do kompetencji Wód Polskich będzie należało wykonywanie znacznej części uprawnień w stosunku do wód stanowiących własność Skarbu Państwa. Ich organy będą też rozstrzygać sprawy administracyjne dotyczące zgód wodnoprawnych oraz przeprowadzać kontrolę prawidłowości gospodarowania wodami. Źródło finansowania Wód Polskich stanowić będą przede wszystkim wpływy z opłat za korzystanie z usług wodnych i opłat podwyższonych.

Utworzenie „super-urzędu” o tak szeroko zakrojonej właściwości pociąga za sobą znaczące ograniczenie kompetencji dotychczas przysługujących jednostkom samorządu terytorialnego, w szczególności starostom i marszałkom województw. Zatem po wejściu w życie nowego prawa wodnego sprawy wodne trzeba będzie kierować do odpowiednich jednostek Wód Polskich. Wprawdzie dotychczasowi pracownicy innych urzędów, którzy do tej pory zajmowali się kwestiami wodnymi, powinni zostać przejęci przez Wody Polskie, jednak przepisy przewidują też pewne furtki w tym zakresie. W praktyce nie ma obecnie pewności, że nastąpi kontynuacja w obszarze kompetencji ludzkich.

 

Nowe hasło: usługi wodne

Nowe prawo wodne – w ślad za Ramową Dyrektywą Wodną – wprowadza do polskiego porządku prawnego pojęcie „usług wodnych”. Zgodnie z definicją zawartą w ustawie, mają one polegać na zapewnieniu gospodarstwom domowym, podmiotom publicznym oraz podmiotom prowadzącym działalność gospodarczą możliwości korzystania z wód w zakresie wykraczającym poza zakres powszechnego korzystania z wód, zwykłego korzystania z wód oraz szczególnego korzystania z wód.

Do głównych typów usług wodnych podlegających opłacie należy pobór wód podziemnych lub powierzchniowych, wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi oraz odprowadzanie do wód lub do urządzeń wodnych wód opadowych lub roztopowych ujętych w otwarte lub zamknięte systemy kanalizacji deszczowej. Na korzystanie z usług wodnych zasadniczo będzie wymagane pozwolenie wodnoprawne.

Opłaty za usługi wodne i nie tylko…

Najwięcej dyskusji w nowym prawie wodnym wywołuje jednak nowy system tzw. opłat za usługi wodne. Zgodnie z dotychczasowym stanem prawnym opłaty za wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi oraz pobór wód były zaliczane do tzw. opłat za korzystanie ze środowiska, które normowała ustawa z 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska. Od 1 stycznia 2018 r. zacznie jednak funkcjonować nowy system określony w nowym prawie wodnym.

Wraz z początkiem roku opłaty za usługi wodne zasadniczo będą składać się z dwóch elementów: opłaty stałej i opłaty zmiennej. Tak będzie np. w przypadku opłaty za pobór wód.

Wysokość opłaty stałej za pobór wód będzie stanowić iloczyn czynników takich, jak jednostkowa stawka opłaty, czas wyrażony w dniach oraz maksymalna ilość wody pobranej wyrażona w m3/s, która może być pobrana na podstawie pozwolenia wodnoprawnego albo pozwolenia zintegrowanego. Przy czym w przypadku wód podziemnych trzeba będzie dodatkowo uwzględnić stosunek ilości wody podziemnej, która może być pobrana na podstawie pozwoleń do dostępnych zasobów wód podziemnych. Natomiast w przypadku poboru wód powierzchniowych uwzględniony zostanie stosunek ilości wody powierzchniowej, która może być pobrana na podstawie tych pozwoleń do średniego niskiego przepływu wody z wielolecia (SNQ), z tym że do 31 grudnia 2019 r. ustalenie wysokości opłat nastąpi z pominięciem SNQ. Wysokość opłaty zmiennej za pobór wód będzie z kolei stanowić iloczyn jednostkowej stawki opłaty oraz ilości pobranych wód wyrażonej w m3.

Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że poszczególne pojęcia użyte przez ustawodawcę w odniesieniu do sposobu kalkulacji opłat nie są klarowne. Jak widać chociażby na przywołanym przykładzie opłat za pobór wód nie jest jasne, co ustawodawca miał na myśli chociażby pod pojęciem „czas wyrażony w dniach”. Wątpliwości budzi zwłaszcza sposób kalkulowania opłaty stałej, w przypadku której należy uwzględniać maksymalną ilość wody pobranej wyrażonej w m3/s, podczas gdy obecne pozwolenia nie określają maksymalnej ilości w m3/s lub określają kilka wartości i powstaje zasadnicza wątpliwość, którą wartość uwzględniać.

Tzw. opłaty za usługi wodne będą uiszczane nie tylko za wskazane powyżej usługi wodne, ale też za np. zmniejszenie naturalnej retencji terenowej na skutek wykonywania na nieruchomości o powierzchni powyżej 3500 m2 robót lub obiektów budowlanych trwale związanych z gruntem.

Również tu powstaje wiele wątpliwości interpretacyjnych. Nie jest jasne, czy opłata ta jest uiszczana jednorazowo czy cyklicznie oraz czy będzie ona dotyczyć także obiektów wybudowanych przed wejściem w życie nowego prawa wodnego. Przy odpowiedzi twierdzącej na to ostatnie pytanie, mogłoby się okazać, że wiele obiektów z sektora chemicznego w Polsce musiałoby uiścić tę opłatę w odniesieniu do istniejących zakładów.

Kolejną niewiadomą jest ciągle finalna wysokość podstawowego składnika opłat za korzystanie z usług wodnych. Mowa o jednostkowych stawkach opłaty. Ustawa wskazuje bowiem wyłącznie górne jednostkowe stawki opłat, a stawki jednostkowe mają zostać określone w rozporządzeniu Rady Ministrów. Najbardziej aktualny projekt rozporządzenia został opublikowany 6 listopada 2017 r., natomiast może on podlegać zmianom.


CAŁY ARTYKUŁ ZNAJDĄ PAŃSTWO W NR 6/2017 DWUMIESIĘCZNIKA "CHEMIA I BIZNES". ZAPRASZAMY.


 


prawo

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie