Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Lotos rozwiązuje wieloletni problem ze złożem YME

2016-08-29

Grupa Lotos poinformowała o przełomie, jakiego dokonano w kierunku ponownego zagospodarowania norweskiego złoża Yme, którego 20% udziałowcem jest spółka Lotos Norge. W strategii Lotosu złoże Yme to ważny element rozwoju firmy oraz pozyskiwania strategicznych surowców dla polskiej gospodarki.

Lotos obwieścił, że usunięto wadliwą platformę ze złoża Yme, co może oznaczać wstęp do dalszych prac związanych z jego pełnym zagospodarowaniem. Zaawansowana operacja usunięcia ważącej 13,5 tys. ton platformy miała miejsce dzięki wykorzystaniu specjalnie zaprojektowanego i wybudowanego statku (400 m długości), wyglądającego jak olbrzymi katamaran. Działanie specjalistów umożliwiło usunięcie całej platformy, a nie jak dotychczas zdejmowanie jej ze złoża w częściach. Platforma zlokalizowana była na Morzu Północnym, 100 km od norweskiego miasta Stavanger.

Dla Lotos Norge oznacza to powrót do planów zagospodarowania złoża oraz potencjalnie dalsze zwiększenie wydobycia węglowodorów. Zasoby wydobywalne w złożu (przypisane udziałom Lotos Norge) wynoszą blisko 13 mln baryłek ropy naftowej. Ich wartość, przy aktualnych notowaniach cen surowca i kursie walutowym, szacowana jest na blisko 2,4 mld zł.

– Efektywne zagospodarowanie złoża Yme to jeden z priorytetów, jakie stawia przed sobą Lotos. Zasoby spoczywające pod dnem Morza Północnego w istotny sposób mogą przyczynić się do zwiększenia energetycznej niezależności Polski. Niedawna wizyta tankowca Atlantas, który dostarczył do gdańskiego Naftoportu 2 miliony baryłek ropy z Iranu udowodniła, że potrafimy skutecznie współpracować z partnerami z Bliskiego Wschodu. Eksploatacja złoża Yme i efektywne zagospodarowanie zasobów różnicujących pochodzenie dostarczanej do kraju ropy to kolejny, znaczący krok w stronę zakładanego przez Lotos, jak również przez polski rząd, wzmacniania bezpieczeństwa Polski w sektorze energii – powiedział Robert Pietryszyn, prezes Grupy Lotos.

Warto dodać, że wadliwa platforma została postawiona na złożu przez ówczesnego operatora Yme, czyli norweską spółkę Talisman Energy w 2011 r. Ze względu na jej wadliwą konstrukcję nie podjęto decyzji o rozpoczęciu eksploatacji złoża z jej wykorzystaniem. Teraz się to zmieni.


ropa naftowaGrupa Lotos

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie