Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Chiny determinują koniunkturę na rynku kaprolaktamu

Fot. Pete Linforth from Pixabay

2016-08-29

W pierwszych sześciu miesiącach tego roku średnie ceny kaprolaktamu wykazywały trend spadkowy.

Jak informuje Grupa Azoty, która jest producentem kaprolaktamu używanego m.in do dalszej produkcji tworzyw poliamidowych, spadek cen kaprolaktamu nastąpił we wszystkich regionach świata i to zarówno w porównaniu do pierwszego półroczu ubiegłego roku, jak i względem drugiego półrocza minionego roku. Było to związane przede wszystkim z obniżką cen surowców, czyli ropy naftowej i benzenu, a także nadpodażą kaprolaktamu na rynkach, za co odpowiedzialny był zwłaszcza bum produkcyjny w Chinach.

Z danych największej polskiej firmy chemicznej wynika, że w Europie w pierwszym półroczu 2016 r. ceny kaprolaktamu ciekłego w relacji do poprzedniego półrocza spadły o ok. 5,8% (o 84 euro za tonę), a w relacji do pierwszego półrocza 2015 r. o ok. 9% (o 136 euro za tonę). Z kolei ceny dla kaprolaktamu płatkowanego z przeznaczeniem na eksport zmalały w porównaniu do poprzedniego półrocza o 16,5% (o 195 euro za tonę), a w relacji do pierwszego półrocza 2015 r. o 30,2% (o 427 euro za tonę).

Jak przyznaje Grupa Azoty, utrzymująca się nadpodaż kaprolaktamu na rynku chińskim, dalszy przyrost lokalnych zdolności produkcyjnych (w 2016 r. planowany jest wzrost zdolności o 600 tys. ton rocznie) oraz pogorszenie sytuacji gospodarczej w Chinach to czynniki, które nadal będą negatywnie wpływały na poziom cen rynkowych kaprolaktamu i dalsze ograniczanie importu na rynek chiński.

Nic zatem dziwnego, że w Grupie Azoty Puławy ten rok jest trudny, jeśli chodzi o funkcjonowanie firmy w biznesie kaprolaktamowym. Osłabienie popytu oraz wyciszenie rynku w okresie Chińskiego Nowego Roku spowodowało brak możliwości ulokowania produktu z Puław w Azji. W efekcie na początku tego roku puławska spółka zmuszona była ograniczyć produkcję kaprolaktamu do poziomu 80% nominalnych zdolności wytwórczych.


kaprolaktam

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Ten artykuł nie został jeszcze oceniony.

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie