Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Benzen w powietrzu: czy jest się czego bać?

2017-02-20

Jednym z tematów tegorocznej zimy stało się zanieczyszczone powietrze. Stacje pomiarowe w wielu miastach, oprócz pyłu zawieszonego PM10 i PM 2,5, odnotowywać zaczęły także pojawienie się wysokiego stężenia benzenu w powietrzu. Tak było m.in. w styczniu br. w Płocku i Kędzierzynie – Koźlu.

Najpopularniejsza informacja na temat benzenu brzmi, iż jest on silnie toksyczny i rakotwórczy. Czy to wystarczające uzasadnienie do podnoszenia alarmu?

Jest faktem, iż benzen jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych w środowisku związków organicznych. Jego toksyczny, rakotwórczy i genotoksyczny wpływ na zdrowie jest dobrze udokumentowany naukowo. Ze względu na możliwe poziomy stężeń oraz źródła emisji, najwyższy poziom ryzyka dotyczy głównie stanowisk pracy oraz zanieczyszczenia powietrza wewnątrz pomieszczeń mieszkalnych. Ostre toksyczne działanie benzenu w wysokich stężeniach związane jest z jego niespecyficznym działaniem narkotycznym na ośrodkowy układ nerwowy, podobnym do działania innych rozpuszczalników. Benzen w jednorazowym stężeniu 60 µg/m3 nie powoduje jednak ostrych skutków zatrucia.

Zdaniem Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny pojedynczy incydent w środowisku zewnętrznym trwający kilka lub kilkanaście godzin, rzadko powoduje wzrost ryzyka na tyle poważny, by zagrozić zdrowiu. 

Oceny poziomów krótkookresowego narażenia na benzen przedstawiane przez Centralny Instytut Ochrony Pracy – Państwowy Instytut Badawczy pokazują, że pierwsze efekty wpływu wdychanego benzenu na organizm ludzki (wykryto jego obecność we krwi) obserwuje się przy 8-godzinnej ekspozycji na stężenie 80 mg/m3. Należy zaznaczyć, że najwyższy poziom benzenu uśredniony w okresie ośmiu godzin odnotowywany w Polsce, wynosił ok. 22 µg/m3, czyli był niższy od przytoczonego 4 tys. razy. Pierwsze objawy zatrucia, takie jak ból głowy, znużenie, nudności, wymioty i osłabienie, obserwuje się, gdy poziom benzenu w powietrzu atmosferycznym wynosi od 160 mg/m3 do 480 mg/m3 przy 5-godzinnym czasie narażenia. Maksymalny 5-godzinny poziom w był zatem niższy 7-21 tys. razy. 

W przypadku narażenia godzinowego, istotnym poziomem wywołującym ból jest stężenie wynoszące 1,6 g/m3. Badania pokazują, że stężenie benzenu na poziomie 61-64 g/m3 przy narażeniu człowieka przez 5-10 minut może spowodować śmierć. W powietrzu atmosferycznym takie poziomy jednak nie występują.

Stąd z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że obserwowane poziomy zanieczyszczenia powietrza benzenem w polskich miastach nie mają żadnego negatywnego wpływu na zdrowie mieszkańców, tym bardziej, że wystąpiły głównie w porze nocnej (niewiele osób przebywało w tym czasie na zewnątrz mieszkań). Nie oznacza to jednak, że o ewentualnych awariach przemysłowych i wzroście emisji zanieczyszczeń do atmosfery, właściciele obiektów nie powinni obligatoryjnie informować odpowiednie służby ochrony środowiska i zdrowia oraz władze samorządowe i społeczeństwo.

Według badań WHO, prawdopodobieństwo wystąpienia białaczki w wyniku narażenia na uśredniony poziom benzenu wynoszący 1,7 µg/m3 przez całe życie (przybliżonym wskaźnikiem ryzyka może być tu poziom stężenia średniego rocznego, o ile utrzymuje się on na podobnym poziomie przez wiele lat) wynosi jeden przypadek na 100 tys. mieszkańców. Analiza stężeń średnich rocznych dla wszystkich pomiarowych stacji miejskich (od 36 do 70 w zależności od roku i kompletności serii pozwalającej na obliczenie stężeń średnich rocznych) Państwowego Monitoringu Środowiska z ostatnich 10 lat w Polsce pokazuje, że poziomy w ostatnich trzech latach są wszędzie poniżej poziomu normatywnego. Stężenia w okresie 2005 - 2015 wahały się od 0,3 µg/m3 do 14,2 µg/m3.

Benzen bywa zatem groźny, ale nie w stężeniach, które odnotowano w ostatnim czasie w polskich miastach.
 


ochrona środowiskabenzen

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 1/5 na podstawie 1 głosów.

Komentarze
POfanCzytać się tego nie da! Proszę popatrzeć na klepsydry w Kędzierzynie większość umarła z powodu świeżego powietrza na raka!

Dodaj komentarz

Redakcja Portalu Chemia i Biznes zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu. Twój komentarz wyświetli się zaraz po tym, jak zostanie zatwierdzony przez moderatora. Dziękujemy i zapraszamy do dyskusji!


WięcejNajnowsze

Więcej aktualności



WięcejNajpopularniejsze

Więcej aktualności (192)



WięcejPolecane

Więcej aktualności (97)



WięcejSonda

Czy polski przemysł chemiczny potrzebuje dalszych inwestycji zagranicznych?

Zobacz wyniki

WięcejW obiektywie